Co oglądam
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- bolevitch
- Posty: 5889
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: Co oglądam
zwykle najbardziej interesuje to, co nie powinno...
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam

Maurycy (1987) Jamesa Ivory'ego.
W nocy trafiłem przypadkiem na apetyczną scenę z Jamesem Wilbym (blondyn po lewej, stojący obok Hugh Granta), opisaną jako scenę z "Maurycego", której w ogóle nie skojarzyłem. "No przecież niemożliwe żebym zapomniał coś takiego!" pomyślałem i zrobiłem sobie powtórkę filmu.
Po seansie miałem pewność, że pamięć mnie nie zawiodła, a że nie słyszałem o autorskiej, reżyserskiej wersji filmu, przyszło mi do głowy, ze może było jakieś wydanie DVD ze scenami usuniętymi i ujęciami niewykorzystanymi. I to był dobry trop, bo na YouTUBE bez problemu odszukałem półgodzinny klip takich ujęć i poznałem wykasowany cały wątek z ładnym chłopcem, który się zatrzymał w domu Maurycego, a rano zaspał na śniadanie, więc uczynny gospodarz zaszedł do pokoju, by chłopca obudzić, a że chłopiec miał w zwyczaju sypać nago, bohater (widzowie już nie, bo scena z ostatecznej wersji filmu wypadła) mieli okazję do ujrzenia apetycznych krągłości młodego tyłeczka.
Przy okazji dowiedziałem się też jak Ivory rozwinął watek nieszczęsnego lorda Risleya, aresztowanego za nagabywanie gwardzisty (w sumie dobrze, ze tego dramatu widzom oszczędzono). I że Wilby z Grantem mieli niewinną łóżkową scenę przed grecką podróżą Granta. A wisienką na torcie były niewykorzystane ujęcia dokazujących dokerów w trakcie kąpieli po bokserskim treningu.
- Nathi
- Posty: 16255
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Co oglądam
Strafa interesów.
Hmm ten film nic nie wniósł w moim postrzeganiu nazistów, ani historii. Myślę, że gdybym był mniej zorientowany w temacie nazistów i nie był 5 czy 6 razy w Auschwitz-Birkenau, to odebrałbym go inaczej.
Film dobrze nagrany, zdecydowanie mniej ważne są dialogi. Trzeba zwracać uwagę na drobne kadry tego co się dzieje w koło Hossa i jego domu.
Sceny są nagrane świetne, wręcz epicko.
Myślę, że dla tych scen warto poświęcić chwilę swojego czasu. Historycznie nic się nie dowiemy ciekawego o Hossie, ale jest to świetny obraz życia nazistów.

Hmm ten film nic nie wniósł w moim postrzeganiu nazistów, ani historii. Myślę, że gdybym był mniej zorientowany w temacie nazistów i nie był 5 czy 6 razy w Auschwitz-Birkenau, to odebrałbym go inaczej.
Film dobrze nagrany, zdecydowanie mniej ważne są dialogi. Trzeba zwracać uwagę na drobne kadry tego co się dzieje w koło Hossa i jego domu.
Sceny są nagrane świetne, wręcz epicko.
Myślę, że dla tych scen warto poświęcić chwilę swojego czasu. Historycznie nic się nie dowiemy ciekawego o Hossie, ale jest to świetny obraz życia nazistów.

- Walpurg
- Posty: 9769
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Co oglądam
Nie widziałem tego w końcu, ale chyba idea była taka, by pokazać ten kontrast, że tuż za murem płynęło sielsko-anielskie życie.
- Nathi
- Posty: 16255
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Co oglądam
Tak.
Chociaż bym polemizował czy to sielskie, raczej wyrachowane i pełne nienawiści, np. Hossowa grozi swojej służbie zawsze śmiercią.
Fajnie, że pokazali dwulicowość nazistów i jego romans z wiezniarką. Poruchał i od razu huja umył po Żydówce.
Chociaż bym polemizował czy to sielskie, raczej wyrachowane i pełne nienawiści, np. Hossowa grozi swojej służbie zawsze śmiercią.
Fajnie, że pokazali dwulicowość nazistów i jego romans z wiezniarką. Poruchał i od razu huja umył po Żydówce.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 03-02-2025 02:17:15
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co oglądam
American horror story
Nawiedzony dom na wzgórzu
Ku jezioru
The walking dead
Dark
OA
Mgła
Nocna Msza
Curon
Marianne
Zagubieni
Castle rock
Stamtąd
Gambit królowej
Nawiedzony dom na wzgórzu
Ku jezioru
The walking dead
Dark
OA
Mgła
Nocna Msza
Curon
Marianne
Zagubieni
Castle rock
Stamtąd
Gambit królowej
Taki zwykły sobie chłopak
- mike
- Posty: 9974
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Co oglądam
Wszystko to naraz aktualnie oglądasz?
Obejrzałem zwiastun kolejnej części Parku Jurajskiego ze Scarlett Johanson, którą wyrzucili z disneya-marvela, więc poszła w gady. Oraz ku mojej szczęśliwości okularnikiem-gejkiem, który w Fellow Travelers oblizywał stopy Supermenowi oraz ładnie dawał mu dupci viewtopic.php?p=164356#p164356
https://www.youtube.com/watch?v=ot0cwH6r0Lg

jeszcze zajawka M3GAN 2 https://www.youtube.com/watch?v=DTAYuj8K7YE
prawdopodobne trailery nowych produkcji na nadchodzącym Superbowl

Obejrzałem zwiastun kolejnej części Parku Jurajskiego ze Scarlett Johanson, którą wyrzucili z disneya-marvela, więc poszła w gady. Oraz ku mojej szczęśliwości okularnikiem-gejkiem, który w Fellow Travelers oblizywał stopy Supermenowi oraz ładnie dawał mu dupci viewtopic.php?p=164356#p164356
https://www.youtube.com/watch?v=ot0cwH6r0Lg

jeszcze zajawka M3GAN 2 https://www.youtube.com/watch?v=DTAYuj8K7YE
prawdopodobne trailery nowych produkcji na nadchodzącym Superbowl

-
- Posty: 26
- Rejestracja: 03-02-2025 02:17:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
A co oglądasz teraz?
Ja się skusiłem na Lucyfera i jestem raczej zawiedziony. Po dwóch sezonach nie mam zbyt wielkiego zapału do obejrzenia reszty. Było zabawie w pierwszej serii, a im dalej, tym więcej grzybów z barszczu, tym dziwaczniej i tym słabiej.
W nocnym kinie (23;05) TVP Kultura powtarza dzisiaj Grę pozorów (The Crying Game 1992) Neila Jordana.
Chyba się skuszę i sobie przypomnę tytuł, chociaż to jeden z filmów, które oglądałem dawno, a i tak doskonale pamiętam opowiadaną w nim historię.
Ja się skusiłem na Lucyfera i jestem raczej zawiedziony. Po dwóch sezonach nie mam zbyt wielkiego zapału do obejrzenia reszty. Było zabawie w pierwszej serii, a im dalej, tym więcej grzybów z barszczu, tym dziwaczniej i tym słabiej.
W nocnym kinie (23;05) TVP Kultura powtarza dzisiaj Grę pozorów (The Crying Game 1992) Neila Jordana.
Chyba się skuszę i sobie przypomnę tytuł, chociaż to jeden z filmów, które oglądałem dawno, a i tak doskonale pamiętam opowiadaną w nim historię.
Bojownicy IRA porywają czarnoskórego, brytyjskiego żołnierza Jody'ego (Forest Whitaker), by wymienić go na więzionego terrorystę. Do pilnowania zakładnika zostaje wyznaczony jeden z członków organizacji, Fergus (Stephen Rea). Nieoczekiwanie między mężczyznami zawiązuje się nić sympatii. Przeczuwając własną śmierć, Jody prosi nowego znajomego, by zaopiekował się jego dziewczyną Dil (Jaye Davidson).
Ostatnio zmieniony 08-02-2025 19:16:02 przez Hebius, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czartogromski
- Posty: 6538
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
No co? Scena, gdy skrępowany (w przenośni) Fergus pomaga wysikać się skrepowanemu (dosłownie) Jody'emu, jest bardzo fajna.
No i w sumie na koniec mamy happy end
No i w sumie na koniec mamy happy end

- Czartogromski
- Posty: 6538
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: Co oglądam
No tak. I przypomina o siku przed snem.
Tak mi się wydawało, że to kiedyś widziałem
Tak mi się wydawało, że to kiedyś widziałem

- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
Wrażenia po seansie: nadspodziewanie pozytywne.
To jest nadal bardzo dobre kino z optymistycznym przesłaniem.
A brak elementów zaskoczenia nie odebrało mi w najmniejszym stopniu przyjemności z obcowania opowieścią.
Zresztą nie wiem, czy już przy pierwszym oglądaniu nie wiedziałem o filmie na tyle dużo, że główny element zaskoczenia nie był dla mnie żadną tajemnicą.
To jest nadal bardzo dobre kino z optymistycznym przesłaniem.
A brak elementów zaskoczenia nie odebrało mi w najmniejszym stopniu przyjemności z obcowania opowieścią.
Zresztą nie wiem, czy już przy pierwszym oglądaniu nie wiedziałem o filmie na tyle dużo, że główny element zaskoczenia nie był dla mnie żadną tajemnicą.
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
Człowiek ze stali (ang. Man of Steel. 2013)
Fajna bajeczka.
Polubiłem Henryego Cavilla w roli wiedźmina i dzisiaj sprawdziłem, jak sobie radził trzydziestoletnim młodzieńcem będąc jako Superman.
Dobrze sobie radził.
Fajna bajeczka.
Polubiłem Henryego Cavilla w roli wiedźmina i dzisiaj sprawdziłem, jak sobie radził trzydziestoletnim młodzieńcem będąc jako Superman.
Dobrze sobie radził.
- mike
- Posty: 9974
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
- Dorian_Gray
- Posty: 2154
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Co oglądam
po półtora roku wróciłem na Outfilm
... i obejrzałem Mascarpone 2
nudniejszy niż pierwsza część
a aktorów to chyba ten mi się najbardziej podobał:
https://en.wikipedia.org/wiki/Francesco_Gheghi
... i obejrzałem Mascarpone 2
nudniejszy niż pierwsza część
a aktorów to chyba ten mi się najbardziej podobał:
https://en.wikipedia.org/wiki/Francesco_Gheghi
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
O 20:00 TVP Kultura pokazuje Imię róży (Der Name der Rose. 1986).
Chyba sobie powtórzę, bo nie pamiętam kiedy widziałem ostatni raz.
A może nie oglądałem w ogóle w TV?
W kinie byłem dwa razy, dzień po dniu. Nie wiem, czy nie dla gołego tyłka Christiana Slatera
Chyba sobie powtórzę, bo nie pamiętam kiedy widziałem ostatni raz.
A może nie oglądałem w ogóle w TV?
W kinie byłem dwa razy, dzień po dniu. Nie wiem, czy nie dla gołego tyłka Christiana Slatera

- bolevitch
- Posty: 5889
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: Co oglądam
to film z 1986? nie wiem już czy najpierw przeczytałem książkę czy obejrzałem film w TV, ale to około 95 roku musiało być..
- Michał
- Posty: 1045
- Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
- Lokalizacja: Miasto
Re: Co oglądam
Ten film ma tyle lat co mój były partner....
- Hebius
- Posty: 15995
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
Raczej poszedłem jednak drugi raz do kina na "Imię róży" z innego powodu, niż chude pośladki młodego Slatera.
Bo aż tak gust nie mógł mi się zmienić.
Scena seksu w kuchni przy dzisiejszym oglądaniu wydała mi się dość odrażająca.
Za dużo było tej pani na górze, rozkraczonej tak jakoś całkiem nieapetycznie.
W necie** podają, że film miał polska premierę kinową w 1986 roku (rok produkcji też 1986), ale byłem na tym w kinie w Olsztynie, więc to musiało być już po maturze, czyli kilka lat później, w 1988 a może nawet 1989.
__
* Radosne golasy z "Pokoju z widokiem" oglądanego mniej więcej w tym samym czasie nadal sprawiają mi frajdę swoim widokiem.
** https://www.sfp.org.pl/film,486,1,Imie-rozy.html Stowarzyszenie Filmowców Polskich dane ma chyba wiarygodne.
Bo aż tak gust nie mógł mi się zmienić.
Scena seksu w kuchni przy dzisiejszym oglądaniu wydała mi się dość odrażająca.
Za dużo było tej pani na górze, rozkraczonej tak jakoś całkiem nieapetycznie.
W necie** podają, że film miał polska premierę kinową w 1986 roku (rok produkcji też 1986), ale byłem na tym w kinie w Olsztynie, więc to musiało być już po maturze, czyli kilka lat później, w 1988 a może nawet 1989.
__
* Radosne golasy z "Pokoju z widokiem" oglądanego mniej więcej w tym samym czasie nadal sprawiają mi frajdę swoim widokiem.
** https://www.sfp.org.pl/film,486,1,Imie-rozy.html Stowarzyszenie Filmowców Polskich dane ma chyba wiarygodne.