Właśnie byłem w teatrze
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
Teatr im. Juliusza Słowackiego
Kariera Artura Ui Bertolda Brechta
Reż. Remigiusz Brzyk
Bardzo przyzwoity i dobry spektakl. Niestety, bardzo bolesny. Arturo Ui to postać stworzona na wzór Hitlera i w ogóle ta opowieść o Ui, proponującym "dobrowolną ochronę" sprzedawcom warzyw, jest metaforą rodzącego się faszyzmu, ale brzmi dzisiaj nadzwyczaj aktualnie. Zwłaszcza gdy mowa o przekupywaniu sędziów, wpływie na sądy i ich decyzje, przypominają się działania PiS. To samo, gdy Ui wymusza milczenie mediów w sprawie poczynań swoich chłopców (patrz niżej na foto), będących jego zbrojnym ramieniem, wymierzającym "ład i porządek". Gorzkie to zatem.
Znakomita rola Michała Majnicza. Arturo Ui grało wielu aktorów, ale tylko wielcy stworzyli wybitne kreacje (Tadeusz łomnicki, Jan Peszek). Majnicz jest bardzo dobry. Od dukającego i wyglądającego na niedorozwiniętego do poziomu retorycznego Adolfa H. Budzi zachwyt przez ponad dwie godziny.
Dla teatromanów spektakl niesie dwie wielkie atrakcje. Pierwsza, to możliwość zobaczenia kurtyny Siemiradzkiego. O drugiej, znacznie większej i zupełnie niespodziewanej nie mogę napisać, żeby nie spoilerować. Ale robi to mega wrażenie! Tylko bilety trzeba kupić koniecznie na parterze, żadnych lóż!
No i widoki ładne, dziarscy chłopcy, tacy kibole-narodowcy w liczbie ok. 15 sztuk, robią wrażenie
Kariera Artura Ui Bertolda Brechta
Reż. Remigiusz Brzyk
Bardzo przyzwoity i dobry spektakl. Niestety, bardzo bolesny. Arturo Ui to postać stworzona na wzór Hitlera i w ogóle ta opowieść o Ui, proponującym "dobrowolną ochronę" sprzedawcom warzyw, jest metaforą rodzącego się faszyzmu, ale brzmi dzisiaj nadzwyczaj aktualnie. Zwłaszcza gdy mowa o przekupywaniu sędziów, wpływie na sądy i ich decyzje, przypominają się działania PiS. To samo, gdy Ui wymusza milczenie mediów w sprawie poczynań swoich chłopców (patrz niżej na foto), będących jego zbrojnym ramieniem, wymierzającym "ład i porządek". Gorzkie to zatem.
Znakomita rola Michała Majnicza. Arturo Ui grało wielu aktorów, ale tylko wielcy stworzyli wybitne kreacje (Tadeusz łomnicki, Jan Peszek). Majnicz jest bardzo dobry. Od dukającego i wyglądającego na niedorozwiniętego do poziomu retorycznego Adolfa H. Budzi zachwyt przez ponad dwie godziny.
Dla teatromanów spektakl niesie dwie wielkie atrakcje. Pierwsza, to możliwość zobaczenia kurtyny Siemiradzkiego. O drugiej, znacznie większej i zupełnie niespodziewanej nie mogę napisać, żeby nie spoilerować. Ale robi to mega wrażenie! Tylko bilety trzeba kupić koniecznie na parterze, żadnych lóż!
No i widoki ładne, dziarscy chłopcy, tacy kibole-narodowcy w liczbie ok. 15 sztuk, robią wrażenie
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
Widziałem to już z Badeonem jakiś czas temu, ale Walpurg ma rację , spektakl wart jest polecenia !
Ten dramat Brechta jest na polskich scenach owiany legendą głośnego spektaklu Erwina Axera z Teatru Współczesnego w Warszawie sprzed ponad 45 lat z wybitną rolą Tadeusza Łomnickiego. Wówczas sztuka o chicagowskim gangsterze zdobywającym władzę naturalnie kojarzyła się z Hitlerem.
W krakowskiej inscenizacji Remigiusz Brzyk podkreśla uniwersalizm tej opowieści; do władzy dochodzą miernoty, przecież Ui w świetnej interpretacji Michała Majnicza nie ma żadnej charyzmy, kiedy na początku usiłuje wydawać z siebie dźwięki, przypomina raczej Kaspara Hausera . Ui zdobywa tu władzę bo jest bezwzględny , otacza się takimi samymi miernotami i nie ma nikogo, kto by mu się realnie sprzeciwił. Otoczenie Ui to szumowiny, jacyś pseudokibole , kariera Ui to tutaj narodziny zła i przejęcie przez nie władzy absolutnej .
Inscenizacja Brzyka świetnie wykorzystuje możliwości inscenizacyjne sceny „ Słowaka „, duża scena pulsuje życiem, spektakl jest szalenie dynamiczny.
Ale najważniejsza jest magnetyczna rola Michała Majnicza w roli tytułowej , aktor gra bezwzględną , przeciętną miernotę, a mimo to przykuwa uwagę tak , że wzroku od niego nie można oderwać.
Ten dramat Brechta jest na polskich scenach owiany legendą głośnego spektaklu Erwina Axera z Teatru Współczesnego w Warszawie sprzed ponad 45 lat z wybitną rolą Tadeusza Łomnickiego. Wówczas sztuka o chicagowskim gangsterze zdobywającym władzę naturalnie kojarzyła się z Hitlerem.
W krakowskiej inscenizacji Remigiusz Brzyk podkreśla uniwersalizm tej opowieści; do władzy dochodzą miernoty, przecież Ui w świetnej interpretacji Michała Majnicza nie ma żadnej charyzmy, kiedy na początku usiłuje wydawać z siebie dźwięki, przypomina raczej Kaspara Hausera . Ui zdobywa tu władzę bo jest bezwzględny , otacza się takimi samymi miernotami i nie ma nikogo, kto by mu się realnie sprzeciwił. Otoczenie Ui to szumowiny, jacyś pseudokibole , kariera Ui to tutaj narodziny zła i przejęcie przez nie władzy absolutnej .
Inscenizacja Brzyka świetnie wykorzystuje możliwości inscenizacyjne sceny „ Słowaka „, duża scena pulsuje życiem, spektakl jest szalenie dynamiczny.
Ale najważniejsza jest magnetyczna rola Michała Majnicza w roli tytułowej , aktor gra bezwzględną , przeciętną miernotę, a mimo to przykuwa uwagę tak , że wzroku od niego nie można oderwać.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
Właśnie tak mi się wydawało, że pisałeś o tym, ale jeszcze na starym forum.
- Hebius
- Posty: 15174
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Właśnie byłem w teatrze
Achim pisze: ↑19-01-2020 10:31:49 Widziałem to już z Badeonem jakiś czas temu, ale Walpurg ma rację , spektakl wart jest polecenia !
Ten dramat Brechta jest na polskich scenach owiany legendą głośnego spektaklu Erwina Axera z Teatru Współczesnego w Warszawie sprzed ponad 45 lat z wybitną rolą Tadeusza Łomnickiego. Wówczas sztuka o chicagowskim gangsterze zdobywającym władzę naturalnie kojarzyła się z Hitlerem. (...)
Masz kopie wszystkich swoich teatralnych recenzji wrzucanych na forum?
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
No to jeszcze się pochwalę zdjęciem z tego dnia. Po spektaklu odbyła się krótka feta z okazji 45-lecia pracy artystycznej Andrzeja Grabowskiego (na zdjęciu siedzi najbliżej na widowni). Na scenie stoi publiczność, w tym widoczna moja głowa (strzałka).
A jak to się stało, że aktor na widowni a widzowie na scenie? Ponieważ wszyscy tutejsi teatromani i tak już byli w teatrze na tym, więc to nie spoiler. Ostatnia część "Kariery..." wygląda tak, że publiczność z parteru i jednego z balkonu prosi się o wejście na scenę - przechodzi się przez całe kulisy, obok garderób, i wchodzi od tyłu na scenę przez wejście aktorów. Aktorzy kontynuują zaś akcję na balkonie. I tam też odbierają oklaski. Dla kogoś lubiącego teatr to niezwykła okazja - jednak nie zdarza się często, by zupełny profan mógł stanąć na scenie teatru i to jeszcze tak ważnego dla historii polskiego teatru jak Słowacki.
A jak to się stało, że aktor na widowni a widzowie na scenie? Ponieważ wszyscy tutejsi teatromani i tak już byli w teatrze na tym, więc to nie spoiler. Ostatnia część "Kariery..." wygląda tak, że publiczność z parteru i jednego z balkonu prosi się o wejście na scenę - przechodzi się przez całe kulisy, obok garderób, i wchodzi od tyłu na scenę przez wejście aktorów. Aktorzy kontynuują zaś akcję na balkonie. I tam też odbierają oklaski. Dla kogoś lubiącego teatr to niezwykła okazja - jednak nie zdarza się często, by zupełny profan mógł stanąć na scenie teatru i to jeszcze tak ważnego dla historii polskiego teatru jak Słowacki.
- bolevitch
- Posty: 5533
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: Właśnie byłem w teatrze
oj tam, oj tam. byłem nawet na spektaklu, granym przy pełnej widowni i z widzami siedzącymi z tyłu sceny - w tym ja, więc cały czas widziałem widownię z perspektywy aktorów. To było w początkach mojej kariery teatromana i przyznaję, że pierwszym wrażeniem jest osłupienie.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
No , ja jestem ogólnie dość pedantyczny i zorganizowany .Hebius pisze: ↑19-01-2020 14:54:36Achim pisze: ↑19-01-2020 10:31:49 Widziałem to już z Badeonem jakiś czas temu, ale Walpurg ma rację , spektakl wart jest polecenia !
Ten dramat Brechta jest na polskich scenach owiany legendą głośnego spektaklu Erwina Axera z Teatru Współczesnego w Warszawie sprzed ponad 45 lat z wybitną rolą Tadeusza Łomnickiego. Wówczas sztuka o chicagowskim gangsterze zdobywającym władzę naturalnie kojarzyła się z Hitlerem. (...)
Masz kopie wszystkich swoich teatralnych recenzji wrzucanych na forum?
Zapomniałem napisać ,że fajny ten Michał Majnicz, a jako Marcin Kabat w " Igraszkach z diabłem " też był ostatnio świetny.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
Tak, wczoraj oglądałem na VOD
https://vod.tvp.pl/website/igraszki-z-diablem,46137594
Wciąż mam w pamięci tamte kultowe "Igraszki" z Pokorą, Kondratem i Kociniakami, ale nowa wersja też jest super. Majnicz, Trela, Dymna, Gnatowski, cudowny Dziędziel i fajny Maciuś Musiał.
https://vod.tvp.pl/website/igraszki-z-diablem,46137594
Wciąż mam w pamięci tamte kultowe "Igraszki" z Pokorą, Kondratem i Kociniakami, ale nowa wersja też jest super. Majnicz, Trela, Dymna, Gnatowski, cudowny Dziędziel i fajny Maciuś Musiał.
- bolevitch
- Posty: 5533
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: Właśnie byłem w teatrze
nie miałem pojęcia, że takie rzeczy wystawiają w TV. Obejrzałem. Musiał najsłabiej wypadł.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
Młody jest, dopiero co szkołę skończył w tym roku zdaje się.
Na VOD jest sporo skarbów. To jedyny plus TVP.
Na VOD jest sporo skarbów. To jedyny plus TVP.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
„ Krzywicka/Krew „ Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Biografia Ireny Krzywickiej , pisarki, tłumaczki, publicystki, bojowniczki o prawa kobiet, skandalistki i dyplomatki służy autorce Julii Holewińskiej do opowieści o kobiecym losie, jego uwarunkowaniu biologicznym , kulturowym , społecznym i politycznym . Spektakl reżyserki Aliny Moś- Kerger wpisuje się w nurt „ herstory”, opowieści o losie polskiej kobiety od dzieciństwa do starości w szalonym wieku dwudziestym. Autorki przedstawienia opowiadają o uniwersalnym wymiarze kobiecego doświadczenia, ale też poruszają problematykę typowo polską : powojenny awans społeczny ludności wiejskiej i migrację do miast, zmuszanie do współpracy przez SB, haniebny rok 1968 , „ Solidarność „ , czy najnowszą emigrację zarobkową „ na zmywak „ .
W centrum pozostaje jednak kobieta : dziewczynka, żona, matka, kochanka, ofiara patriarchatu i systemu społeczno-politycznego, ale też im się sprzeciwiająca. W bardzo ascetycznej formie spektaklu, na niemalże pustej scenie z bardzo oszczędną i umowną scenografią, przy akompaniamencie muzyka Andrzeja Janigi trwa porywający koncert mistrzowski sześciu fantastycznych legnickich aktorek Zuzy Motorniuk, Magdy Skiby, Magdy Biegańskiej, Katarzyny Dworak, Joanny Gonschorek, Gabrieli Fabian. Pokazują różne aspekty kobiecego losu, ale ich postaci jakoś się dopełniają, tworząc harmonijną całość i przywracając utracony topos o kobiecej solidarności.
Świetny i bardzo „ energetyczny „ spektakl.
Biografia Ireny Krzywickiej , pisarki, tłumaczki, publicystki, bojowniczki o prawa kobiet, skandalistki i dyplomatki służy autorce Julii Holewińskiej do opowieści o kobiecym losie, jego uwarunkowaniu biologicznym , kulturowym , społecznym i politycznym . Spektakl reżyserki Aliny Moś- Kerger wpisuje się w nurt „ herstory”, opowieści o losie polskiej kobiety od dzieciństwa do starości w szalonym wieku dwudziestym. Autorki przedstawienia opowiadają o uniwersalnym wymiarze kobiecego doświadczenia, ale też poruszają problematykę typowo polską : powojenny awans społeczny ludności wiejskiej i migrację do miast, zmuszanie do współpracy przez SB, haniebny rok 1968 , „ Solidarność „ , czy najnowszą emigrację zarobkową „ na zmywak „ .
W centrum pozostaje jednak kobieta : dziewczynka, żona, matka, kochanka, ofiara patriarchatu i systemu społeczno-politycznego, ale też im się sprzeciwiająca. W bardzo ascetycznej formie spektaklu, na niemalże pustej scenie z bardzo oszczędną i umowną scenografią, przy akompaniamencie muzyka Andrzeja Janigi trwa porywający koncert mistrzowski sześciu fantastycznych legnickich aktorek Zuzy Motorniuk, Magdy Skiby, Magdy Biegańskiej, Katarzyny Dworak, Joanny Gonschorek, Gabrieli Fabian. Pokazują różne aspekty kobiecego losu, ale ich postaci jakoś się dopełniają, tworząc harmonijną całość i przywracając utracony topos o kobiecej solidarności.
Świetny i bardzo „ energetyczny „ spektakl.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
Sługa dwóch panów C. Goldoniego
Teatr Dramatyczny w Warszawie, ale na gościnnych występach w Teatrze Małym w Tychach.
Bardzo fajna komedia w konwencji dell`arte m.in. z Adamem Ferencym i cudowną tytułową rolą Krzysztofa Szczepaniaka.
A z zaległych przypomniało mi się jeszcze:
Wood, czyli... nieznośna lekkość mikrofonu
W reż. Anna Radwan
Spektakl dyplomowy IV roku wydziału wokalno-aktorskiego AST w Krakowie. Zdolną mamy młodzież.
Teatr Dramatyczny w Warszawie, ale na gościnnych występach w Teatrze Małym w Tychach.
Bardzo fajna komedia w konwencji dell`arte m.in. z Adamem Ferencym i cudowną tytułową rolą Krzysztofa Szczepaniaka.
A z zaległych przypomniało mi się jeszcze:
Wood, czyli... nieznośna lekkość mikrofonu
W reż. Anna Radwan
Spektakl dyplomowy IV roku wydziału wokalno-aktorskiego AST w Krakowie. Zdolną mamy młodzież.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
„ Książę „ Teatr Polski w Podziemiu we Wrocławiu
Nową inscenizację Pawła Świątka trudno nazwać przedstawieniem teatralnym , świetni aktorzy : Agnieszka Kwietniewska , Pamela Płachtij, Janka Woźnicka,Igor Kujawski,Tomasz Lulek,Michał Opaliński grają, co prawda role polityków, dziennikarzy , ale jest to raczej gra teatralna, oparta na interakcji między aktorami a publicznością , która bierze w spektaklu aktywny udział i na koniec wybiera prezydenta. „ Książę” to taki trochę teatr „ obywatelski „ , który przypomina widzom, jak wiele od nich zależy . Autorzy nazwali swoje dzieło przedstawieniem o charakterze symulacji artystyczno-społecznej. Gra bardzo wciąga, każdy ma swoją rolę i można nawet dostać się na scenę i współuczestniczyć aktorsko.
Spektakl kończy list Niccolò Machiavellego, brzmiący niestety bardzo aktualnie.
P.S. My z Partnerem dostaliśmy role Gubernatorów i to oczywiście ja trafiłem na scenę .
Nową inscenizację Pawła Świątka trudno nazwać przedstawieniem teatralnym , świetni aktorzy : Agnieszka Kwietniewska , Pamela Płachtij, Janka Woźnicka,Igor Kujawski,Tomasz Lulek,Michał Opaliński grają, co prawda role polityków, dziennikarzy , ale jest to raczej gra teatralna, oparta na interakcji między aktorami a publicznością , która bierze w spektaklu aktywny udział i na koniec wybiera prezydenta. „ Książę” to taki trochę teatr „ obywatelski „ , który przypomina widzom, jak wiele od nich zależy . Autorzy nazwali swoje dzieło przedstawieniem o charakterze symulacji artystyczno-społecznej. Gra bardzo wciąga, każdy ma swoją rolę i można nawet dostać się na scenę i współuczestniczyć aktorsko.
Spektakl kończy list Niccolò Machiavellego, brzmiący niestety bardzo aktualnie.
P.S. My z Partnerem dostaliśmy role Gubernatorów i to oczywiście ja trafiłem na scenę .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
Adam Ferency zawszeWalpurg pisze: ↑09-02-2020 23:40:08 Sługa dwóch panów C. Goldoniego
Teatr Dramatyczny w Warszawie, ale na gościnnych występach w Teatrze Małym w Tychach.
Bardzo fajna komedia w konwencji dell`arte m.in. z Adamem Ferencym i cudowną tytułową rolą Krzysztofa Szczepaniaka.
A z zaległych przypomniało mi się jeszcze:
Wood, czyli... nieznośna lekkość mikrofonu
W reż. Anna Radwan
Spektakl dyplomowy IV roku wydziału wokalno-aktorskiego AST w Krakowie. Zdolną mamy młodzież.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w teatrze
„ Żeglarz „ Teatr im. Szaniawskiego w Wałbrzychu .
Debiut reżyserski Wojciecha Rodaka przypomina dramaturgię patrona wałbrzyskiej sceny. Sztuka napisana blisko 100 lat temu pyta o sens stawiania pomników, czczenia bohaterów , wznoszenia ich na piedestały . Pytania te są aktualne i dzisiaj, tym bardziej, że kwestię pamięci , idealizacji bohaterów czy bezkrytycznego dyskursu można odnieść i do współczesności.
Podoba mi się feminizacja wałbrzyskiej inscenizacji. Młodego badacza , rzucającego nowe światło na legendarną postać kapitana Nuta, gra Karolina Bruchnicka , a jego adwersarzy „ ciotki rewolucji” Joanna Łaganowska i Irena Sierakowska.
Ale wałbrzyski spektakl to także przedstawienie autotematyczne . Co dziś znaczy mieć za patrona Szaniwskiego , czy ograniczyć ma się to tylko do kosza gadżetów, prezentowanego przez Irenę Sierakowską .
Co to znaczy uprawiać teatr w Wałbrzychu i z jakim dziedzictwem się to łączy .
Ale „ Żeglarz „ Rodaka ma też coś z teatralnej zabawy, gdzie grupa aktorów z instrumentami muzycznymi gra w finale utwór Krzysztofa Krawczyka.
Debiut reżyserski Wojciecha Rodaka przypomina dramaturgię patrona wałbrzyskiej sceny. Sztuka napisana blisko 100 lat temu pyta o sens stawiania pomników, czczenia bohaterów , wznoszenia ich na piedestały . Pytania te są aktualne i dzisiaj, tym bardziej, że kwestię pamięci , idealizacji bohaterów czy bezkrytycznego dyskursu można odnieść i do współczesności.
Podoba mi się feminizacja wałbrzyskiej inscenizacji. Młodego badacza , rzucającego nowe światło na legendarną postać kapitana Nuta, gra Karolina Bruchnicka , a jego adwersarzy „ ciotki rewolucji” Joanna Łaganowska i Irena Sierakowska.
Ale wałbrzyski spektakl to także przedstawienie autotematyczne . Co dziś znaczy mieć za patrona Szaniwskiego , czy ograniczyć ma się to tylko do kosza gadżetów, prezentowanego przez Irenę Sierakowską .
Co to znaczy uprawiać teatr w Wałbrzychu i z jakim dziedzictwem się to łączy .
Ale „ Żeglarz „ Rodaka ma też coś z teatralnej zabawy, gdzie grupa aktorów z instrumentami muzycznymi gra w finale utwór Krzysztofa Krawczyka.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Senso
- Posty: 1712
- Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
- Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze
Re: Właśnie byłem w teatrze
Nawet jeśli ktoś widział, nawet jeśli kilak razy, to wie, że warto. Ci zaś, którzy nie widzieli, mają wyjątkową okazję zobaczyć "Lubiewo" na deskach teatrtu po raz pierwszy.
Cytat ze strony Teatru Nowego w Krakowie na fb
/ https://www.facebook.com/teatrnowy/?__t ... ho&fref=nf /
"Lubiewo"- nasz legendarny, wielokrotnie nagradzany spektakl powstał niespełna 10 lat temu!
Ten tydzień poświęcamy pięknym wspomnieniom sprzed prawie dekady
Zapis premierowego spektaklu (jeszcze ze śp. Edwardem Kaliszem, którego później zastąpił Janusz Marchwiński) udostępnimy on-line w piątek o godz. 19:15.
Szczegóły seansu
https://www.teatrnowy.com.pl/spektakle/lubiewo-on-line/"
Cytat ze strony Teatru Nowego w Krakowie na fb
/ https://www.facebook.com/teatrnowy/?__t ... ho&fref=nf /
"Lubiewo"- nasz legendarny, wielokrotnie nagradzany spektakl powstał niespełna 10 lat temu!
Ten tydzień poświęcamy pięknym wspomnieniom sprzed prawie dekady
Zapis premierowego spektaklu (jeszcze ze śp. Edwardem Kaliszem, którego później zastąpił Janusz Marchwiński) udostępnimy on-line w piątek o godz. 19:15.
Szczegóły seansu
https://www.teatrnowy.com.pl/spektakle/lubiewo-on-line/"
- Hebius
- Posty: 15174
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Właśnie byłem w teatrze
Teatr Nowy w Łodzi zaprasza na premiera on-line spektaklu „Fabryka muchołapek”
w reżyserii Andrzeja Barta.
20 marca 2020 r., godz. 21:00 Kanał „Kocham Łódź ” na youtube
http://www.nowy.pl/item/1/lang/pl
Na stronie głównej teatru jest zapowiedź i odsyłacz na YouTUBE.
w reżyserii Andrzeja Barta.
20 marca 2020 r., godz. 21:00 Kanał „Kocham Łódź ” na youtube
http://www.nowy.pl/item/1/lang/pl
Na stronie głównej teatru jest zapowiedź i odsyłacz na YouTUBE.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- mike
- Posty: 9550
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Właśnie byłem w teatrze
tymczasem Lubiewo miało godzinę temu premierę na YT https://www.youtube.com/watch?v=BoOe4rQ ... =emb_title
szok jest Krystyna Czubówna!
tylko jprld 360p... chyba, że zaraz dadzą lepszą, bo wrzucili godzine temu, często tak bywa, że na HD trzeba poczekać zobaczymy
szok jest Krystyna Czubówna!
tylko jprld 360p... chyba, że zaraz dadzą lepszą, bo wrzucili godzine temu, często tak bywa, że na HD trzeba poczekać zobaczymy
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w teatrze
HD? Daj spokój, to robocza wersja dokumentacyjna z 2012! Normalnie takich rzeczy nie wrzuca się do sieci. Na szczęście jest koronawirus i szansa zobaczenia takich rzeczy.
TYLKO DO NIEDZIELI
85 minut z tekstem najbardziej wyzwolonej i perwersyjnej polskiej powieści XXI wieku.
Dwóch świetnych aktorów (Edward Kalisz i Paweł Sanakiewicz), jeden z najlepszych tancerzy (Mikołaj Mikołajczyk), głos Krystyny Czubówny i Śnieżynka
P.S. A bilet - co łaska! <3
https://www.teatrnowy.com.pl/spektakle/ ... Ui2SsWRgpo
TYLKO DO NIEDZIELI
85 minut z tekstem najbardziej wyzwolonej i perwersyjnej polskiej powieści XXI wieku.
Dwóch świetnych aktorów (Edward Kalisz i Paweł Sanakiewicz), jeden z najlepszych tancerzy (Mikołaj Mikołajczyk), głos Krystyny Czubówny i Śnieżynka
P.S. A bilet - co łaska! <3
https://www.teatrnowy.com.pl/spektakle/ ... Ui2SsWRgpo
- mike
- Posty: 9550
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Właśnie byłem w teatrze
Aha to jak do niedzieli to se zrippuje xilisoft downloaderem no huj że taka jakość