To się czyta

[Senso]

A nie chcesz spróbować raz jeszcze z nowym tłumaczeniem?
https://www.dwutygodnik.com/artykul/806 ... ustem.html

[bolevitch]

Tekst Żeleńskiego ściągnąłem z wolnelektury.pl . Nie widzę sensu kupowania tych tomów, ja ich już z pewnością nie przeczytam.

[Walpurg]

Przeczytaj przynajmniej pierwsze zdanie, bo jest piękne.

[Senso]

Tekst Żeleńskiego ściągnąłem z wolnelektury.pl . Nie widzę sensu kupowania tych tomów, ja ich już z pewnością nie przeczytam.

Nowe pożycz z biblioteki - nie trzeba od razu kupować.
Inna sprawa to sama idea z różnymi tłumaczami tomów, ale nie chcę zniechęcać, więc do biblioteki marsz!

[Dorian_Gray]

eh, "W poszukiwaniu straconego czasu";
mam wydanie z 1992 roku (PIW), gdzie na okładkach są piękne fragmenty obrazów (impresjonizm) …
… i przeczytałem tylko pierwszy tom z tej serii :-X

[Senso]

Szkoda, że to wydanie z miękką oprawą. W drugim tomie na okładce jest może obraz Moneta?
Mam słabość do impresjonistów. Niektóre obrazy zobaczone "na żywo" wręcz powalają.
---
Zaczynam
Yukio Mishima, Wyznanie maski,
też PIW, jak w Poszukiwaniu...


i całkiem przystojny autor

[Walpurg]

Niestety, nie skończył dobrze.

[Senso]

15 lat treningów bez ani jednego opuszczonego dnia - chyba zostanie moim guru, a że mu trochę odbiło - trudno.
Jest film biograficzny o nim, zresztą oprotestowany przez rodzię po tym, jak nie zgodzono się usunąć sceny odbywającej się w gejowksim barze.
https://www.youtube.com/watch?v=LzaXtBr5210
Trochę trąci myszką, bo nie wszystkie filmy dobrze znoszą upływ czasu.

[Dorian_Gray]

(…) W drugim tomie na okładce jest może obraz Moneta?
(...)

nie,
to to są "Błękitne Tancerki" Edgara Degasa

[Senso]

Bardzo dziękuję.

[Achim]

„ Inni ludzie „
Starałem się przeczytać „ najnowszą Masłowską” szybko, żeby zdążyć na spektakl Grzegorza Jarzyny, który miał w tym roku inaugurować wrocławski Przegląd Piosenki Aktorskiej. Przeglądu w tym roku nie będzie……..
Ale Masłowska jest w wielkiej formie. Autorka opisuje Polskę tu i teraz : rozwarstwienie społeczne : apartamentowce i Volva , a obok poczucie wykluczenia i beznadziei. Jednakże właściwym bohaterem tej prozy /?/ jest język. Czy to on stwarza i określa bohaterów , czy to oni nadają mu formę i treść ?
Masłowska ma wybitne ucho do współczesnej polszczyzny i zabaw językiem polskim, ale też dostrzega piekło polskiej nienawiści , rozwarstwienia i braku perspektyw. Chwilowy romans/seks łączy bohaterów z dwóch różnych światów . Postaci są naszkicowane, komiksowe , ale też w jakiś sposób wszystkie tragiczne, żyjące, niezależnie od pozycji społecznej, w jakiejś matni. Nie ma z niej wyjścia, a związki relacje , poza chwilowym zbliżeniem, nie są możliwe .

[Dorian_Gray]

Zacząłem czytać książkę Tokarczuk pod tytułem: "Bieguni"
zmęczyła mnie po kilkunastu stronach …
czytaliście może i przeczytaliście do końca?

[mare]

No, no, no, uważaj, bo gadasz jak PiSowiec Na gejowie jej książki się wyłącznie uwielbia )) Ja czytałem ją sześć miesięcy i nic szczególnego do mojego życia nie wniosła, ale jest dobrze napisana i doceniam, że autorka się udokumentowała.

Przypadkowo na necie znalazłem taką ciekawostkę:

https://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id= ... =1up&seq=2

)))))))))

[Hebius]

W Polonie jest skan tej powieści w lepszej jakości
https://polona.pl/item/w-ameryce-powies ... I4OTc4MzY/

[Prussian blue]

Zacząłem czytać książkę Tokarczuk pod tytułem: "Bieguni"
zmęczyła mnie po kilkunastu stronach …
czytaliście może i przeczytaliście do końca?

Tak, dość dawno i z zainteresowaniem. Nawiaswm mówiąc przy okazji Nobla dla auorki przypomniałem sobie kto pożyczył i nie oddał mi tej książki. Ale ja z przyjemnością i ciekawością tego co i jak ma do przekazania, przeczytałem w zasadzie większość tego co napisała.
Pamiętam, że w Newsweeku po okazaniu się Biegunów pojawiła się miażdżąca recenzja, coś o tym że Tokarczuk nie potrafi pisać.

[Hebius]

Lektura na czas zarazy (miała być Jane Austen, ale zanim się dogrzebałem do dolnej półki wpadła mi w ręce równie podniecająca - choć w innym zakresie - francuska klasyka):

Dupa powinna śmierdzieć dupą
A nie wodą kolońską...

Guillaume Apollinaire,
Jedenaście tysięcy pałek, czyli miłostki pewnego hospodara
spolszczył Marek Puszczewicz

[marcin]

Czytam drugą część trylogii "www". Fajna, lekka lektura

[z350]

Jonathan Strange i Pan Norrell

[marcin]

O, bardzo mi się podobało!

[Czartogromski]

Wypisy na czas zarazy (1)
]
*Edmund Niziurski: Awantury kosmiczne