Właśnie byłem w teatrze

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45637Post bolevitch »

podobało się, ale raczej na zasadzie "najbardziej podobają się piosenki, które znamy"
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45638Post Hebius »

A ktoś się rozbierał?
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
husky

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45639Post husky »

Ty masz jakąś jazde z tym rozbieraniem
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45641Post Achim »

Nagość w teatrze jest przecież kostiumem . :oklaski:
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45689Post bolevitch »

Hebius pisze: 30-05-2020 01:09:52 A ktoś się rozbierał?
tak, ale tyko od pasa w górę.

to był spektakl nawiązujący na wielu płaszczyznach do przełomu lat 80/90 -
umazane we krwi Cezara dłonie Kasjusza w geście "V" przypominającym gest Mazowieckiego w Sejmie, głos generała Jaruzelskiego ogłaszający wprowadzenie Stanu Wojennego,
Oktawian August, Marek Antoniusz, Marek Lepidus - zapowiadają rządy korpo-kapitalizmu...?
Awatar użytkownika
mike
Posty: 9513
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45690Post mike »

Kurdę... żebym to ja sobie przypomniał co to był za spektaklt (chyba właśnie tego teatru, który w czasie epidemii wrzuca za free na YT). Był tam taki fajny facet 20-30 lat wystepował m.in w scenie brania prysznica normalnie się rozebrał przed widownią i udawał, że się myje. Robił to odwrócony do widzów, więc można było podziwiać niezwykle zgrabny tyłek.

Ktoś wie o jaki spektakl może chodzić?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45691Post bolevitch »

...korpo-kapitalizmu, pieniądza i telewizji ...
na koniec piosenka "KULTU"
"wolność - po co wam wolność
macie przecież telewizję,
wolność - po co wam wolność
macie przecież tyle pieniędzy"...
Awatar użytkownika
mike
Posty: 9513
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45785Post mike »

To odnośnie mojego posta? Bo jeśli tak to nie rozumiem :)
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 45788Post bolevitch »

nie. odnośnie Marka Antoniusza.
Niestety nic nie wiem o wspomnianym przez Ciebie tyłeczku.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 47929Post Achim »

# Wracamy koncert na zakończenie sezonu Teatru Capitol we Wrocławiu
Teatr Capitol z zachowaniem wszystkich wymogów ostrożności zaprosił swoich widzów na niezwykły koncert : przypomnienie przebojów z najpopularniejszych spektakli i powspominanie internetowej twórczości ostatnich miesięcy. Było bardzo wzruszająco po obu stronach rampy, bo nie ludzmy się żywy teatr to interakcja między twórcą a widzem i żadne spektakle online tego nie zastąpią. Aktorzy Capitolu wspomagani przez supporty, które kiedyś na scenie przy Piłsudskiego występowały, jak Elżbieta Romanowska , są w dużej formie i wydaje mi się, że było to także dla nich wzruszające przeżycie.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48535Post Walpurg »

Jeszcze do czwartku można zobaczyć z National Theatre z Londynu Sen nocy letniej

https://www.youtube.com/watch?v=Punzss5sHto

Bardzo polecam!
Lubię te przedstawienia NTL, są może konserwatywne w tym sensie, że bez męczących udziwnień, za to rzetelnie przedstawiające to, co autor napisał. A już Sen nocy letniej jest tak błyskotliwym tekstem, że niemal gwarantuje rozkosze przy oglądaniu. Świetna obsada. Puk jest boski! :serce: Trochę pokręcili zamieniając rolę Tytani i Oberona, dzięki czemu zakochanie się w ośle zyskuje homoseksualny aspekt, zagrany z wielkim wdziękiem.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48536Post bolevitch »

jeśli napotkasz "Wieczór Trzech Króli" z tego teatru - obejrzyj koniecznie :-)
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48538Post Walpurg »

No właśnie nie udało mi się trafić na to.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48565Post Hebius »

Ooo... Brienne z Tarthu (Gwendoline Christie) w roli Tytanii :D
Szkoda, że nie ma polskich napisów.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48575Post Walpurg »

Nie masz Snu nocy letniej? :o
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48586Post Hebius »

I to się sprawdza, takie czytanie z książki i oglądanie? Przy operze to wiem, bo sprawdziłem. Ale tam w czasie arii raczej nie ma zbyt wiele ruchu scenicznego.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 48596Post Walpurg »

Nie wiem, bo znam na tyle dobrze akcję, że w połączeniu z angielskimi napisami wystarczyło mi.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 49173Post Achim »

„ Miłość „ – Teatr im. Słowackiego w Krakowie
Spektakl inspirowany jest powieścią Spóźnieni kochankowie Williama Whartona, książką Starość jest piękna: manifest przeciwko kultowi młodości Esther Vilar oraz filmem Paula Andrew Williamsa Bezdomny z wyboru (Homme Less). Oczywiście nie jest to jakaś wybitna literatura teatralna , ale dzięki mistrzostwu aktorów : Anny Polony i Jana Peszka ta metaforyczna opowieść o miłości niewidomej staruszki i kloszarda wzbija się znacznie wyżej . Realizatorzy adaptacji przenosząc akcję umownie do Krakowa sugerują widzowi teatralne „ tu i teraz „, lecz nie to jest na kameralnej scenie MOS najważniejsze. „ Miłość „ to uniwersalna opowieść o dwojgu przeraźliwie samotnych ludzi, którzy być może w ostatnim momencie zdecydują się zaufać sobie i rodzącemu się uczuciu. Oczywiście temat miłości czy seksualności osób starszych jest w sztuce ryzykowny, ale tutaj wszystko podane jest z delikatną dozą humoru. Najważniejsi na scenie przy praktycznym braku scenografii są aktorzy i Polony i Peszek potrafią tę szansę wykorzystać , oboje świetnie wygrywają wszystkie niuanse swoich postaci : samotność, zagubienie, strach przed uczuciem, zaufanie mu . Koncert mistrzowski.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 49179Post Walpurg »

Dwoje mistrzów na scenie, więc musi być sukces.
Też się na to wybieram.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w teatrze

Post: # 49195Post Achim »

Tak, masz rację , bo ani tekst nie jest arcydziełem , ani inscenizacja nie jest nowatorska, a ogląda się to w napięciu dzięki Aktorom
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
ODPOWIEDZ