Książki, ostatnie zakupy

[Hebius]

Przez ruiny i zgliszcza. Podróż po stu zgładzonych gminach żydowskich w Polsce
Mordechaj Canin

[Czartogromski]

W antykwariacie pierwsze wydanie "Lata Muminków" w cenie 72,00 PLN (+koszt wysyłki) długo nie czekało na amatora

https://www.kwadryga.com/product_info.p ... kJNCyVlhcM

[Renly Baratheon]

Z antykwariatu:

Owidiusz, Metamorfozy. Przełożyli Anna Kamieńska i Stanisław Stabryła.



Tadeusz Zieliński, Starożytność bajeczna.


Wanda Markowska, Mity Greków i Rzymian.


Pierre Chuvin, Ostatni poganie.


Jean des Cars, Ludwik II Bawarski.


Danuta Musiał, Antyczne korzenie chrześcijaństwa.

[Hebius]

Czartogromski@
Z pierwszych polskich wydań też "W Dolinie Muminków" osiąga dość wysokie ceny.

[Walpurg]

Renly, cudownie!

[Renly Baratheon]

Tadeusz Zieliński, Religia Cesarstwa Rzymskiego.

Walter F. Otto, Dionizos. Mit i kult.

Joanna Rybowska, Dionizos. Agathos Daimon.

Brian W. Jones, Domicjan.

Stanisław Stabryła, Tezeida.

Stanisław Stabryła, Klątwa Pelopidów. Opowieść mitologiczna.

Lutz van Dijk, Cholernie mocna miłość. Prawdziwa historia Stefana K. i Williego G.

George R. R. Martin, Gra o Tron. Edycja ilustrowana.

[jazzik]

Udaje Ci się to wszystko wyszukać stacjonarnie, czy masz kilka antykwariatów do monitorowania?

[Renly Baratheon]

Wszystko wyszukuję online. Mam długą listę książek których poszukuję i raz na jakiś czas przeczesuję internet. Nowy egzemplarz Religii Cesarstwa Rzymskiego (ostatnie wydanie 2000 rok) cudem zdobyłem.

[Walpurg]

Daniel L. Everett, Jak powstał język. Historia największego wynalazku ludzkości
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

[Czartogromski]

Jak z wszystkich wynalazków ludzkości, tak i z tego więcej wynikło złego niż dobrego.

[mare]

Do zupełnie niedawna (a w zasadzie nadal się to bezmyślnie powtarza) utrzymywano, że język ludzki, jako symboliczny system komunikacji, powstał ok 50 tys lat temu, kiedy to człowiek wyemigrował z Afryki i życie z łatwego stało się trudne, przez co język stał się niezbędny do przeżycia. Oczywiście utrzymywali to biali badacze ) Obecnie archeolodzy odkrywają coraz starsze dowody ludzkiego abstrakcyjnego myślenia (już w Afryce), co przesuwa granicę powstania języka.

[Walpurg]

No, autor tej książki stawia tezę, że językiem zaczął posługiwać się już homo erectus przeszło milion lat temu (60 tysięcy pokoleń).

[Czartogromski]

Janet Farell: Noc duchów
(Historie z Dreszczykiem Przygody Jessiki Bannister.)
PLN 3,99
Z ciekawości: czy będzie gorsze od rodzynkowej Agaty?
***
Dopisek: fikcyjna jest zarówno bohaterka, jak i autorka

[Renly Baratheon]

Z antykwariatu:

E. A. Wallis Budge, Ozyrys, symbolika przejścia na drugą stronę.

Heike Owusu, Symbole Egiptu.

Geoffrey Chaucer, Troilus i Criseyda. Przekład Macieja Słomczyńskiego.

Antologia Palatyńska. Wybrał, przełożył i opracował Zygmunt Kubiak.

Emil Ludwig, Kleopatra.

Marcjalis, Epigramy. Przekład Stanisława Kołodziejczyka.

Aleksander Krawczuk, Neron.

Georges Bordonove, Ludwik XIV.

Duc de Lauzun, Pamiętniki.

Michael Baigent, Richard Leigh, Henry Lincoln, Testament Mesjasza.

Jarosław Iwaszkiewicz, Sława i chwała. Wydanie 4 tomowe.

[Czartogromski]

Marcjalis - pięknie wydana książka. Podobnie jak Chaucer w Serii Dawnej Literatury Angielskiej. A "sława i chwała" to jakiś gratis? Nie pasuje do reszty

[Hebius]

(Historie z Dreszczykiem Przygody Jessiki Bannister.)
PLN 3,99
Z ciekawości: czy będzie gorsze od rodzynkowej Agaty?
***
Dopisek: fikcyjna jest zarówno bohaterka, jak i autorka

A to będzie można kupować w kiosku co dwa tygodnie? To mam nadzieję, że jeszcze u siebie znajdę

[Czartogromski]

Będzie, będzie, ale już nie za 3,99. Nadzieję? No, jest to okazja, żeby przeczytać coś jeszcze gorszego od rodzynkowej Agathy. O ile rodzynkowa to po prostu zła powieść, to powyższe nie jest nawet powieścią, jest tylko straszliwym ersatzem, wyrobem powieściopodobnym.
Ale ma też zalety: ładny, duży druk.

[Hebius]

Aaa... to mnie bardzo mocno zniechęciłeś. Bo takie słabe, jak przygody Agathy, to bym jeszcze mógł przeczytać. Nawet w dużej ilości (a są zapowiadane 44 tomy jeśli dobrze zrozumiałem opcję prenumeraty). Ale za ersatz dziękuję.

[Czartogromski]

Choć na swój sposób jest to ciekawostka - w oryginale publikacja niemieckiego wydawnictwa Bastei Lübbe, choć udaje książkę angielską. Autorka nie istnieje, to wydawniczy pseudonim, jest to jakaś praca zbiorowa na obstalunek. Mnie się wydaje, że to poprawiona wersja czegoś, co było napisane w latach 60.70, tylko w dwóch miejscach dopisano komputery (ale już telefonów komórkowych nie ma), żeby rzecz uwspółcześnić.

[Hebius]

Adam Augustyn, Mój przyjaciel Staszek
Czytelnik, 1967