Szykuje się znakomita lektura. Szkoda jedynie, że PWN poszedł po taniości i wydał to w miękkiej oprawie Ale całość i tak prezentuje się fajnie, format A4, ok. 500 stron i wygląda na to, że jest to pełne kompendium - od np. sposobu liczenia czasu, poprzez planety naszego układu i egzoplanety, aż do poszukiwań pozaziemskiego życia.
Decca: The supreme record company
Urodzinowa książka Deccy. Coś w rodzaju wcześniejszej publikacji DG.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
U mnie się wyświetla dobrze.
I skończ już zrzędzić
Jeśli tak strasznie ci to przeszkadza, to możesz wystąpić do Leo o zbanowanie mnie, bo ja nie mam czasu, aby bawić się w jakieś wklejania z niewiadomo czego.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Hebius pisze: ↑30-11-2020 21:29:33
Tak chwalicie tego Sandersona, że może wreszcie też przeczytam coś napisanego przez Brandona
Ale czemu to?
Tzn. tego akurat nie czytałem, ale z okładki wygląda mi to na jakiś kryminał (?)
Trzeba było raczej zakupić albo "Drogę królów" albo "Z mgły zrodzonego". Obie są doskonałe.
**************
A ja kupiłem i zacząłem od razu czytać: Illuminae, A. Kufman, J. Kristoff
Wow
Niesamowita powieść pod względem graficznym. Przypomina mi to nieco "Dom z liści" (formą, bo treściowo to zupełnie co innego).
Tu można zobaczyć przykładowe strony powieści --> http://swiatwedluglilii.pl/ksiazka/illuminae-372017/
Oczywiście strony bardziej "normalne" też są
Tak czy owak, świetna lektura!
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Migawka ma nad wymienionymi przez ciebie tytułami jedna, a kolosalną przewagę - to samodzielna całość, za którą nie ciągnie się pięćdziesiąt tomów sequeli i prequeli.
Tom 2 to album zdjeciowy, tom 1 (opisowy) bedzie w 2022 roku dopiero.
Wspanialy album (okolo 1000 zdjec!) ale najfajniejsze jest to ze to prawdziwa podroz do mojego dziecinstwa. W albumie sa fotki miedzy innymi z mojego osiedla! (Dawniej niedaleko przebiegala waskotorowka, dzis juz od dawna nie ma po niej sladu).
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Odbieralem dzis ksiazki w punkcie bonito.
Dajac mi moje, panu jakas inna spadla (jakis album to byl) i uszkodzily sie dwa rogi. Pani powiedziala do pana ze trzeba te sztuke wycofac a zamowic inny egzemplarz aby magazyn przyslal dla klienta nowa.
Widac roznice w podejsciu przy wysylce a odbiorze osobistym. Leb sobie dalbym uciac, ze gdyby spadla w magazynie, a ma byc wyslana poczta czy paczkomatem, to spokojnie wyslaliby uszkodzona. Po pierwsze, zawsze mozna zwalic na przewoznika (ze sie uszkodzila w drodze), a po drugie licza na to ze klientowi nie bedzie sie chcialo odsylac i zamawiac od nowa.
Dlatego kupuje ksiazki juz tylko z odbiorem osobistym.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")