Książki, ostatnie zakupy

[Dorian_Gray]

Praga magiczna
Angelo Maria Ripellino
nowa edycja

[Hebius]

Steven Erikson, Ogrody księżyca
1. część cyklu Malazańska Księga Poległych


Steven Erikson, Bramy domu umarłych
2. część cyklu Malazańska Księga Poległych

Kiedyś (gdy powieść drukowano w odcinkach w NF) mi się podobało.

Robert E Heinlein, Obcy w obcym kraju

autor wywarł na mnie dobre wrażenie po opowiadaniach w Fantastyce

Vernor Vinge, Ogień nad otchłanią

[marcin]

Siudmak, Fantastyczne światy

Album Siudmaka z pracami do cyklu Diuny. Dla fanów Siudmaka. Dla fanów Diuny. A dla fanów i jednego i drugiego (jak ja) to zakup obowiązkowy

[bolevitch]

Komisja Europejska nie zgodziła się na zerową stawkę podatku dla publikacji książkowych i prasowych – poinformował wiceminister finansów Jan Sarnowski

[marcin]

No my przeciez i tak nie mamy zerowej

[marcin]

Król bezmiarów (II część Kresa)
ładne to nowe wydanie

[Czartogromski]

Stanisław Lem: Bajki robotów z ilustracjami Przemka Dębowskiego.
Dzieło sztuki edytorskiej, po prostu.

Admirałowie wyobraźni
Nie przepadam za tzw. "wydawnictwami albumowymi", choć są wyjątki. To jest jeden z nich. Wydawca nie popełnił częstego błędu i nie wydrukował książki na papierze potocznie zwanym "kredowym" - rewelacyjnie dobrany matowy papier sprawia, że książką nie trzeba kręcić w czasie czytania/oglądania, żeby pozbyć się odbić światła; takie proste, a mało kto na to wpada.

[marcin]

Okładka Lema przypomina wydawane za komuny podręczniki do technikum

[marcin]

I zakupy:

Ian Banks, Fabryka Os


Mendal W. Johnson, Zabawmy się u Adamsów


Andrzej Grabowski, Jestem jak motyl


A. Dylewski, Historia polskich kolei
Nie lubię takich albumów dla laików, ale to jest fajnie napisane, z dobrze dobranymi współczesnymi i archiwalnymi fotkami


M. Steen, Wielcy kompozytorzy i ich czasy
Tytuł nie zachęca, ale szykuje się chyba przyjemna lektura

[Czartogromski]

Okładka Lema przypomina wydawane za komuny podręczniki do technikum

Nie przypomina, bo ona jest niereprodukowalna. Tam są niewidoczne na jpgu różnice faktury, a robot jest srebrny i pokryty kropkami rastru. Choć pewne skojarzenie z minimalistycznymi okładkami podręczników może faktycznie być

[Dorian_Gray]

(...)
Admirałowie wyobraźni
Nie przepadam za tzw. "wydawnictwami albumowymi", choć są wyjątki. To jest jeden z nich. Wydawca nie popełnił częstego błędu i nie wydrukował książki na papierze potocznie zwanym "kredowym" - rewelacyjnie dobrany matowy papier sprawia, że książką nie trzeba kręcić w czasie czytania/oglądania, żeby pozbyć się odbić światła; takie proste, a mało kto na to wpada.

narobiłeś mi smaku na ten album,
eh, tylko mój regał na książki zbliża się do krańców swoich możliwości ...

[Czartogromski]

Na tę książkę regał musi być solidny

[marcin]

W. Szymborska, Wielka liczba
Dziesiąty tomik w spójnej szacie graficznej

[marcin]

II i III tom tetralogii Mai Lunde

[Dorian_Gray]

Jakby ktoś z forumowiczów spoza Warszawy
odwiedził kiedyś stolicę, to polecam antykwariat naukowy:
https://www.facebook.com/AntykwariatWarszawa
https://antykwariatwaw.pl/
przy Wiśniowej 63
przy okazji można sobie zwiedzić tzw Stary Mokotów

[Czartogromski]

Mam niejakie obawy, że kwartały kwartalnika "Przekroju" są policzone. Nowy numer liczy co prawda aż 196 stron, ale przy zmniejszonym formacie i zwiększonej cenie. Poprzedni kosztował 19,90, ten 38 zł

[marcin]

Przebili nawet Swiat Kolei, ktory tez jest bardzo drogi. Ale on ma kredowy papier i maly naklad.

[marcin]

No dobra, westernu jeszcze nie czytałem, to zobaczymy
Do wydawnictwa Vesper mam olbrzymie zaufanie, a sama książka ma bardzo dobre recenzje

Twarda oprawa, cegła 1000 stron

[Hebius]

Serialu nie oglądałeś?

Mam niejakie obawy, że kwartały kwartalnika "Przekroju" są policzone. Nowy numer liczy co prawda aż 196 stron, ale przy zmniejszonym formacie i zwiększonej cenie. Poprzedni kosztował 19,90, ten 38 zł

Oj, to dużo za dużo.
Miałem iść jutro rano do saloniku po numer, ale w tej sytuacji kupiłem via net za 32,70 PLN (28 za numer + koszty dostawy).

[marcin]

No to i tak za dużo nie zaoszczędziłeś. Pismo raczej przy takiej cenie się nie utrzyma. Rozumiem, jakby była podwyżka z 19,90 na powiedzmy 25, ale dwukrotna?
Poza tym co kto lubi, ale dla mnie Przekrój to taki totalny miszmasz, w efekcie jest to pismo o wszystkim i niczym. Ale tak jak mówię, co kto lubi.

Co do serialu - nie, nie oglądałem.