Właśnie byłem w kinie
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Metamorfoza ptaków „
Filmowy esej portugalskiej reżyserki Catariny Vasconcelos wygrał zeszłoroczny festiwal Nowe Horyzonty. To nostalgiczna opowieść o rodzinie reżyserki, utkana ze wspomnień, metafor, opowieści, obrazów i przedmiotów. Piękna jest alegoria kobiety- drzewa, będącej fundamentem rodziny czy dzieci- ptaków, które wyfruną z gniazda . Podoba mi się nieśpieszna kontemplacyjna narracja opowieści. Autorka daje życie przedmiotom, pamiątkom . To bardzo osobisty film, oglądając go ma się poczucie obcowania z czyjąś intymnością .
Filmowy esej portugalskiej reżyserki Catariny Vasconcelos wygrał zeszłoroczny festiwal Nowe Horyzonty. To nostalgiczna opowieść o rodzinie reżyserki, utkana ze wspomnień, metafor, opowieści, obrazów i przedmiotów. Piękna jest alegoria kobiety- drzewa, będącej fundamentem rodziny czy dzieci- ptaków, które wyfruną z gniazda . Podoba mi się nieśpieszna kontemplacyjna narracja opowieści. Autorka daje życie przedmiotom, pamiątkom . To bardzo osobisty film, oglądając go ma się poczucie obcowania z czyjąś intymnością .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Susza „
Adaptacja powieści Jane Harper to mroczny kryminał , osadzony w małej społeczności australijskiej prowincji . Akcja rozgrywa się podczas suszy, upał , duchota, skwar , ale także zaduch, skrywane sekrety i tajemnice wypełniają ekran. Głównym bohaterem jest agent federalny Aaron Falk/ Eric Bana/, który przyjeżdża tu po latach na pogrzeb przyjaciela. Matka Luka prosi go o okoliczności wyjaśnienia śmierci syna, lecz Aaron musi rozwikłać także zagadkę śmierci swojej młodzieńczej sympatii Ellie sprzed dwudziestu lat . Śledztwo pełne jest mylnych tropów, lokalna społeczność zamknięta i hermetyczna .
Fabuła prezentowana jest dwutorowo: wydarzenia śledztwa przeplatane są z historią młodości bohaterów. Oczywiście wątek homoseksualny też jest, ale pokazany jako jeden z sekretów lokalnej społeczności .
Adaptacja powieści Jane Harper to mroczny kryminał , osadzony w małej społeczności australijskiej prowincji . Akcja rozgrywa się podczas suszy, upał , duchota, skwar , ale także zaduch, skrywane sekrety i tajemnice wypełniają ekran. Głównym bohaterem jest agent federalny Aaron Falk/ Eric Bana/, który przyjeżdża tu po latach na pogrzeb przyjaciela. Matka Luka prosi go o okoliczności wyjaśnienia śmierci syna, lecz Aaron musi rozwikłać także zagadkę śmierci swojej młodzieńczej sympatii Ellie sprzed dwudziestu lat . Śledztwo pełne jest mylnych tropów, lokalna społeczność zamknięta i hermetyczna .
Fabuła prezentowana jest dwutorowo: wydarzenia śledztwa przeplatane są z historią młodości bohaterów. Oczywiście wątek homoseksualny też jest, ale pokazany jako jeden z sekretów lokalnej społeczności .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Weselny toast „
Bardzo francuska, śmieszna i inteligentna komedia o neurotyku i jego skomplikowanym życiu rodzinnym i uczuciowym. Jedna anegdotka płynnie wypływa z drugiej, są pełne świetnych obserwacji psychologicznych i socjologicznych . Życie rodzinne jako opresja, ale i źródło siły- oczywiście, że nie jest to nic nowego, ale podane w błyskotliwy sposób. Lekka, zabawna rozrywka.
P.S. Wątków gejowskich nie ma
P.S.2 Jest wątek o seksie analnym/ ale w wersji hetero/.
Bardzo francuska, śmieszna i inteligentna komedia o neurotyku i jego skomplikowanym życiu rodzinnym i uczuciowym. Jedna anegdotka płynnie wypływa z drugiej, są pełne świetnych obserwacji psychologicznych i socjologicznych . Życie rodzinne jako opresja, ale i źródło siły- oczywiście, że nie jest to nic nowego, ale podane w błyskotliwy sposób. Lekka, zabawna rozrywka.
P.S. Wątków gejowskich nie ma
P.S.2 Jest wątek o seksie analnym/ ale w wersji hetero/.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Intruz”
Film argentyńskiej reżyserki Natalii Mety to opowieść o aktorce dubbingowej i chórzystce Inez/ pamiętna z „ Dzikich historii” Erica Rivas / . Inez odmawia posłuszeństwa głos i zaczynają się dziać wokół niej dziwne wydarzenia . Czy to tytułowy „ intruz” zaatakował bohaterkę i mamy tu studium opętania i szaleństwa, czy jest to wszystko wytworem jej neurotycznej wyobraźni ? Reżyserka myli tropy, nic nie jest jednoznaczne . Film, który rozpoczyna się jak komedia romantyczna/ wyjazd z ukochanym na egzotyczne wakacje/ przechodzi płynnie w psychologiczne kino grozy. Marzenia i koszmary senne mieszają się tu z jawą , postaci przechodzą płynnie z wyobraźni bohaterki do rzeczywistości .
Film jest z napisami, więc można upajać się piękną melodią hiszpańskiego w wersji latynoamerykańskiej. A mi me gusta mucho !
Film argentyńskiej reżyserki Natalii Mety to opowieść o aktorce dubbingowej i chórzystce Inez/ pamiętna z „ Dzikich historii” Erica Rivas / . Inez odmawia posłuszeństwa głos i zaczynają się dziać wokół niej dziwne wydarzenia . Czy to tytułowy „ intruz” zaatakował bohaterkę i mamy tu studium opętania i szaleństwa, czy jest to wszystko wytworem jej neurotycznej wyobraźni ? Reżyserka myli tropy, nic nie jest jednoznaczne . Film, który rozpoczyna się jak komedia romantyczna/ wyjazd z ukochanym na egzotyczne wakacje/ przechodzi płynnie w psychologiczne kino grozy. Marzenia i koszmary senne mieszają się tu z jawą , postaci przechodzą płynnie z wyobraźni bohaterki do rzeczywistości .
Film jest z napisami, więc można upajać się piękną melodią hiszpańskiego w wersji latynoamerykańskiej. A mi me gusta mucho !
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Jeźdźcy sprawiedliwości „
Absolutnie brawurowy duński film, przywołujący najlepsze dokonania skandynawskiego kina ostatnich lat typu „ Jabłka Adama”, ale i twórczość filmową Kieślowskiego. „ Jeźdźcy sprawiedliwości „ to krwawa opowieść o okrutnej zemście, ale też studium żałoby i dyskurs o roli przypadku w naszym życiu. Wszyscy bohaterowie borykają się z traumą, są to różne przeżycia : utrata najbliższej osoby, wykorzystywanie seksualne, przemoc. Do tego film okraszony jest sporą dawką humoru i niesie jakieś optymistyczne przesłanie, że nawet najbardziej poranieni ludzie mogą stworzyć jakąś wspólnotę, być sobie pomocni.
Jest to także historia przemocy, tej codziennej, którą zadajemy sobie werbalnie i fizycznie, nieczułości w rodzinie i relacjach, a także rozumianej jako agresja . Ta przemoc jest wszechobecna od związków międzyludzkich po relacje w społeczeństwie. Aktorzy grają zupełnie wbrew swoim emploi : Mads Mikkelsen nieczułą maszynę do zabijania, przystojny Nikolaj Lie Kaas Ottona, nieatrakcyjnego freaka matematyka, opętanego teorią wszechobecnego przypadku, a niedawne odkrycie „ Królowej kier” Gustav Lindh Bodashkę, młodziutką męską prostytutkę z Ukrainy.
Co zaskakujące wszystko w tym filmie jest spójne, logiczne, świetnie do siebie pasuje, tworzy harmonijną całość.
Absolutnie brawurowy duński film, przywołujący najlepsze dokonania skandynawskiego kina ostatnich lat typu „ Jabłka Adama”, ale i twórczość filmową Kieślowskiego. „ Jeźdźcy sprawiedliwości „ to krwawa opowieść o okrutnej zemście, ale też studium żałoby i dyskurs o roli przypadku w naszym życiu. Wszyscy bohaterowie borykają się z traumą, są to różne przeżycia : utrata najbliższej osoby, wykorzystywanie seksualne, przemoc. Do tego film okraszony jest sporą dawką humoru i niesie jakieś optymistyczne przesłanie, że nawet najbardziej poranieni ludzie mogą stworzyć jakąś wspólnotę, być sobie pomocni.
Jest to także historia przemocy, tej codziennej, którą zadajemy sobie werbalnie i fizycznie, nieczułości w rodzinie i relacjach, a także rozumianej jako agresja . Ta przemoc jest wszechobecna od związków międzyludzkich po relacje w społeczeństwie. Aktorzy grają zupełnie wbrew swoim emploi : Mads Mikkelsen nieczułą maszynę do zabijania, przystojny Nikolaj Lie Kaas Ottona, nieatrakcyjnego freaka matematyka, opętanego teorią wszechobecnego przypadku, a niedawne odkrycie „ Królowej kier” Gustav Lindh Bodashkę, młodziutką męską prostytutkę z Ukrainy.
Co zaskakujące wszystko w tym filmie jest spójne, logiczne, świetnie do siebie pasuje, tworzy harmonijną całość.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Dorian_Gray
- Posty: 2029
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Właśnie byłem w kinie
byłem pierwszy raz po dłuższej przerwie, chyba z półtora toku nie odwiedziłem kina ...
"Na rauszu", przy okazji przypomniały mi się moje stare "wyczyny" po wódce
"Na rauszu", przy okazji przypomniały mi się moje stare "wyczyny" po wódce
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
Zaczął się festiwal Nowe Horyzonty, a więc codzienne bieganie do kina z radością
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Moje wspaniałe życie „
„ Moje życie jest moje „ tak za bohaterką książki Remigiusza Ryzińskiego może powiedzieć o sobie Jo/anna/ bohaterka najnowszego filmu Łukasza Grzegorzka. / Jo/anna grana fantastycznie przez Agatę Buzek daje sobie wolność, niezależność. Pozornie jest umęczoną życiem w kieracie nauczycielką angielskiego w Nysie. Praca w szkole, prywatne lekcje, opieka nad chorą na Alzheimera mamą/ Małgorzata Zajączkowska/ , dwóch synów, w tym jeden z partnerką i dzieckiem, a do tego mąż i jednocześnie przełożony/ Jacek Braciak/ . Ażeby było gorzej wszyscy mieszkają razem „ na kupie „. / Jo/anna wymyka się z tego mozołu życia, sama znajduje sobie rejony wolności i niezależności : palenie zioła, romans z kolegą z pracy/ Adam Woronowicz/ , zachowanie sobie mieszkania po rodzicach. Oczywiście za swoją niezależność bohaterce przyjdzie zapłacić, ale otwarte zakończenie, kiedy absolutnie wszystko jest możliwe, niesie nadzieję .
Agata Buzek pokazuje postać kobiety wolnej, niezależnej, od oczekiwań społecznych i oczekiwań innych. Jo/annie/ absolutnie się kibicuje i życzy, aby wsłuchała się w siebie, pobyła z sobą i wybrała to, co jest dla niej najlepsze. Do tego film ma wątek kryminalno- obyczajowy, bo bohaterka już od prawie pierwszej sceny jest szantażowana i rozwiązanie tego motywu także jest frapujące, bo opowiada o potrzebie, głodzie uczuć, o którym na co dzień zapominamy.
Bardzo podoba mi się też pokazanie na ekranie Nysy, / której jestem wielkim fanem/ , bo nieduże miasto nie jest tu opresją dla bohaterów, wprost przeciwnie, jest malownicze, a wieczorem można pójść na karaoke do baru, który prowadzi sam Jaromir Nohavica.
„ Moje życie jest moje „ tak za bohaterką książki Remigiusza Ryzińskiego może powiedzieć o sobie Jo/anna/ bohaterka najnowszego filmu Łukasza Grzegorzka. / Jo/anna grana fantastycznie przez Agatę Buzek daje sobie wolność, niezależność. Pozornie jest umęczoną życiem w kieracie nauczycielką angielskiego w Nysie. Praca w szkole, prywatne lekcje, opieka nad chorą na Alzheimera mamą/ Małgorzata Zajączkowska/ , dwóch synów, w tym jeden z partnerką i dzieckiem, a do tego mąż i jednocześnie przełożony/ Jacek Braciak/ . Ażeby było gorzej wszyscy mieszkają razem „ na kupie „. / Jo/anna wymyka się z tego mozołu życia, sama znajduje sobie rejony wolności i niezależności : palenie zioła, romans z kolegą z pracy/ Adam Woronowicz/ , zachowanie sobie mieszkania po rodzicach. Oczywiście za swoją niezależność bohaterce przyjdzie zapłacić, ale otwarte zakończenie, kiedy absolutnie wszystko jest możliwe, niesie nadzieję .
Agata Buzek pokazuje postać kobiety wolnej, niezależnej, od oczekiwań społecznych i oczekiwań innych. Jo/annie/ absolutnie się kibicuje i życzy, aby wsłuchała się w siebie, pobyła z sobą i wybrała to, co jest dla niej najlepsze. Do tego film ma wątek kryminalno- obyczajowy, bo bohaterka już od prawie pierwszej sceny jest szantażowana i rozwiązanie tego motywu także jest frapujące, bo opowiada o potrzebie, głodzie uczuć, o którym na co dzień zapominamy.
Bardzo podoba mi się też pokazanie na ekranie Nysy, / której jestem wielkim fanem/ , bo nieduże miasto nie jest tu opresją dla bohaterów, wprost przeciwnie, jest malownicze, a wieczorem można pójść na karaoke do baru, który prowadzi sam Jaromir Nohavica.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Enfant Terrible „
Biografia niemieckiego dramaturga i reżysera Rainera Wernera Fassbindera to opowieść o świętym potworze. Fassbinder manipuluje i pomiata współpracownikami, ćpa i sypia z kim popadnie, a ukochanym mężczyznom łamie i niszczy życie. Na początku nierozumiany twórca teatralny szuka większego medium. W kinie też ma na początku spore trudności, ale potem osiąga międzynarodowy sukces / świetna scena spotkania z Andy Warholem/. Jest już wtedy jednakże wrakiem człowieka, narkomanem . Fassbinder jest tu wizjonerem, kreatorem , ale ma wierne grono fanów, współpracowników, zdolnych do wielu poświęceń i upokorzeń. Część z tych postaci występuje pod prawdziwymi nazwiskami, w wypadku niektórych łatwo domyślić się, o kogo chodzi.
W filmie poznajemy Fassbindera jako młodego chłopaka; wyrzucony ze szkoły filmowej próbuje sił na teatralnych deskach, żegnamy jako przedwcześnie postarzałego narkomana/ Fassbinder zmarł przedwcześnie w wieku 37 lat/. Żył i tworzył kompulsywnie, kręcił filmy w oszałamiającym tempie. Muszę przyznać, że wybór do roli tytułowej Olivera Masucci, pamiętnego Hitlera z „ Er ist wieder da „ wydał mi się z powodu wieku aktora dość kontrowersyjny, ale Masucciemu absolutnie wierzy się na ekranie: jego Fassbinder potrafi być okropny, chamski, wulgarny, ale też liryczny, romantyczny, ckliwy. Jest autodestrukcyjny, ale działa też destrukcyjnie na swoje otoczenie. Wystarczy przypomnieć tragiczne losy Jego partnerów : Armina Maiera czy El Hedima Bena Salemema.
Film pokazuje burzliwe życie i twórczość Fassbindera na tle powojennej historii Niemiec: ataków terrorystycznych, epoki „ cudu gospodarczego” . Jest też symboliczna zapowiedź epoki AIDS w scenie z klubu gejowskiego. Dla miłośników twórczości Fassbindera są smaczki: Eva Mattes grająca u Fassbindera gra tu Brigitte Mira, a Jochen Schropp grający dramatyczną rolę kochanka reżysera jest raczej popularnym prezenterem telewizyjnym, natomiast celebrytka Desiree Nick obsadzona jest przewrotnie jako Barbara Valentin, seksbomba i partnerka Freddiego Mercury. Takich smaczków jest tu więcej, jak choćby Sunnyi Melles, odgrywająca scenę z „ Die Sehnsucht der Veronika Voss”, ale najważniejszy jest portret bohatera. W filmie nie są pokazane związki reżysera z kobietami/ był biseksualny/ , natomiast już na początku deklaruje się jako gej, jawnie przeżywający swoją seksualność.” Enfant Terrible „ pokazuje także drugą drogę; homoseksualistów , którzy wtedy wypierali własny homoseksualizm.
Są też w filmie sceny komediowe, jak ta z klubu gejowskiego, gdy po skończonym obciągu młody gej prosi Fassbindera o autograf.
Biografia niemieckiego dramaturga i reżysera Rainera Wernera Fassbindera to opowieść o świętym potworze. Fassbinder manipuluje i pomiata współpracownikami, ćpa i sypia z kim popadnie, a ukochanym mężczyznom łamie i niszczy życie. Na początku nierozumiany twórca teatralny szuka większego medium. W kinie też ma na początku spore trudności, ale potem osiąga międzynarodowy sukces / świetna scena spotkania z Andy Warholem/. Jest już wtedy jednakże wrakiem człowieka, narkomanem . Fassbinder jest tu wizjonerem, kreatorem , ale ma wierne grono fanów, współpracowników, zdolnych do wielu poświęceń i upokorzeń. Część z tych postaci występuje pod prawdziwymi nazwiskami, w wypadku niektórych łatwo domyślić się, o kogo chodzi.
W filmie poznajemy Fassbindera jako młodego chłopaka; wyrzucony ze szkoły filmowej próbuje sił na teatralnych deskach, żegnamy jako przedwcześnie postarzałego narkomana/ Fassbinder zmarł przedwcześnie w wieku 37 lat/. Żył i tworzył kompulsywnie, kręcił filmy w oszałamiającym tempie. Muszę przyznać, że wybór do roli tytułowej Olivera Masucci, pamiętnego Hitlera z „ Er ist wieder da „ wydał mi się z powodu wieku aktora dość kontrowersyjny, ale Masucciemu absolutnie wierzy się na ekranie: jego Fassbinder potrafi być okropny, chamski, wulgarny, ale też liryczny, romantyczny, ckliwy. Jest autodestrukcyjny, ale działa też destrukcyjnie na swoje otoczenie. Wystarczy przypomnieć tragiczne losy Jego partnerów : Armina Maiera czy El Hedima Bena Salemema.
Film pokazuje burzliwe życie i twórczość Fassbindera na tle powojennej historii Niemiec: ataków terrorystycznych, epoki „ cudu gospodarczego” . Jest też symboliczna zapowiedź epoki AIDS w scenie z klubu gejowskiego. Dla miłośników twórczości Fassbindera są smaczki: Eva Mattes grająca u Fassbindera gra tu Brigitte Mira, a Jochen Schropp grający dramatyczną rolę kochanka reżysera jest raczej popularnym prezenterem telewizyjnym, natomiast celebrytka Desiree Nick obsadzona jest przewrotnie jako Barbara Valentin, seksbomba i partnerka Freddiego Mercury. Takich smaczków jest tu więcej, jak choćby Sunnyi Melles, odgrywająca scenę z „ Die Sehnsucht der Veronika Voss”, ale najważniejszy jest portret bohatera. W filmie nie są pokazane związki reżysera z kobietami/ był biseksualny/ , natomiast już na początku deklaruje się jako gej, jawnie przeżywający swoją seksualność.” Enfant Terrible „ pokazuje także drugą drogę; homoseksualistów , którzy wtedy wypierali własny homoseksualizm.
Są też w filmie sceny komediowe, jak ta z klubu gejowskiego, gdy po skończonym obciągu młody gej prosi Fassbindera o autograf.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
Ponieważ u mnie wszystko się jakoś łączy w drugim filmie tego dnia rolę kluczową grała Hanna Schygulla , wybitna aktorka fassbinderowska ,a bohater był biseksualistą....
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Wszystko poszło dobrze „
Francois Ozon konfrontuje nas z tematem eutanazji, lecz nic tu nie jest proste ani łatwe, a sam drażliwy temat okraszony jest dużą dozą humoru i ironii . Akcja rozgrywa się w środowisku zamożnej paryskiej bohemy artystycznej, bohater /André Dussollier/ jest historykiem sztuki z Legią Honorową, jedna córka /Sophie Marceau/ pisarką ,druga/ Géraldine Pailhas / organizatorką festiwali muzycznych , a była żona/ Charlotte Rampling/ rzeźbiarką . Sparaliżowany po udarze bohater domaga się prawa do godnej, humanitarnej śmierci. Akcja rozgrywa się we Francji, gdzie jest to prawnie zabronione. Trzeba pokonać biurokratyczne przeszkody, aby móc dokonać eutanazji w Szwajcarii, gdzie organizacją reprezentuje empatyczna urzędniczka/ Hanna Schygulla/. Córki mają opory moralne i etyczne, samopoczucie ojca też stale ulega zmianom. Czy mamy prawo decydować o losie najbliższych ? Czy osoba chora ma prawo do godnej śmierci ? Ozon stawia pytania, mnoży wątpliwości , nic nie jest tu łatwe. Sam Andre nie jest postacią kryształową, jest biseksualistą , żona nie wybaczyła mu zdrady, a wciąż obecny w jego życiu jest były ukochany, zwany przez córki Palantem/ Grégory Gadebois/ . Córka Emmanuele mówi ,że Andre nie był dobrym ojcem, ale za to fantastycznym przyjacielem i tak chciałaby go potraktować. Choroba odbywa się tu w wersji glamour , jest ekskluzywny dom opieki, a sam zabieg eutanazji kosztuje 10 000 €. Pytanie Andre, jak radzą sobie ubodzy bawi, ale też oddaje jego perspektywę myślową.
Ozon pokazuje racje wszystkich bohaterów , każdy ma swoje ; nawet kierowcy ambulansu mogą z przyczyn religijnych nie wykonać zlecenia. To ważny głos , bo film oswaja pewien temat, który na pewno w dyskursie społecznym będzie stale powracał.
Francois Ozon konfrontuje nas z tematem eutanazji, lecz nic tu nie jest proste ani łatwe, a sam drażliwy temat okraszony jest dużą dozą humoru i ironii . Akcja rozgrywa się w środowisku zamożnej paryskiej bohemy artystycznej, bohater /André Dussollier/ jest historykiem sztuki z Legią Honorową, jedna córka /Sophie Marceau/ pisarką ,druga/ Géraldine Pailhas / organizatorką festiwali muzycznych , a była żona/ Charlotte Rampling/ rzeźbiarką . Sparaliżowany po udarze bohater domaga się prawa do godnej, humanitarnej śmierci. Akcja rozgrywa się we Francji, gdzie jest to prawnie zabronione. Trzeba pokonać biurokratyczne przeszkody, aby móc dokonać eutanazji w Szwajcarii, gdzie organizacją reprezentuje empatyczna urzędniczka/ Hanna Schygulla/. Córki mają opory moralne i etyczne, samopoczucie ojca też stale ulega zmianom. Czy mamy prawo decydować o losie najbliższych ? Czy osoba chora ma prawo do godnej śmierci ? Ozon stawia pytania, mnoży wątpliwości , nic nie jest tu łatwe. Sam Andre nie jest postacią kryształową, jest biseksualistą , żona nie wybaczyła mu zdrady, a wciąż obecny w jego życiu jest były ukochany, zwany przez córki Palantem/ Grégory Gadebois/ . Córka Emmanuele mówi ,że Andre nie był dobrym ojcem, ale za to fantastycznym przyjacielem i tak chciałaby go potraktować. Choroba odbywa się tu w wersji glamour , jest ekskluzywny dom opieki, a sam zabieg eutanazji kosztuje 10 000 €. Pytanie Andre, jak radzą sobie ubodzy bawi, ale też oddaje jego perspektywę myślową.
Ozon pokazuje racje wszystkich bohaterów , każdy ma swoje ; nawet kierowcy ambulansu mogą z przyczyn religijnych nie wykonać zlecenia. To ważny głos , bo film oswaja pewien temat, który na pewno w dyskursie społecznym będzie stale powracał.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Trzy piętra „
Film Nanniego Morettiego oparty na podstawie powieści izraelskiego autora Eszkola Newo to opowieść o losach bohaterów pewnej włoskiej kamienicy, rozpisana na lata. W pierwszej scenie, tragicznym wypadku samochodowym losy protagonistów krzyżują się . Na przestrzeni lat poznajemy potem ich skomplikowane relacje . Styl narracji jest powolny, niespieszny, mamy nagłe zwroty akcji, lecz najważniejsze są psychologiczne relacje między bohaterami. Nie są to relacje łatwe , reżyser przypatruje się swoim protagonistom obiektywnie: popełniają błędy, przeżywają tragedie, lecz życie niczym korowód taneczny w finale toczy się dalej. Na plan pierwszy wysuwają się postaci kobiece : ulegająca szaleństwu młoda matka/ fascynująca Alba Rohrwacher/ i walcząca o swoje prawa prawniczka/ Margherita Buy/, rozdarta w uczuciowym konflikcie między dominującym mężem/ sam reżyser/ i synem. Reżyser równo rozdziela rację , pokazuje niejednoznaczność swoich bohaterów. Ktoś napisał , że pokazuje ich niczym zatopione w bursztynie owady i coś w tym porównaniu jest.
Klasyczne, narracyjne kino z konfliktami bohaterów.
Film Nanniego Morettiego oparty na podstawie powieści izraelskiego autora Eszkola Newo to opowieść o losach bohaterów pewnej włoskiej kamienicy, rozpisana na lata. W pierwszej scenie, tragicznym wypadku samochodowym losy protagonistów krzyżują się . Na przestrzeni lat poznajemy potem ich skomplikowane relacje . Styl narracji jest powolny, niespieszny, mamy nagłe zwroty akcji, lecz najważniejsze są psychologiczne relacje między bohaterami. Nie są to relacje łatwe , reżyser przypatruje się swoim protagonistom obiektywnie: popełniają błędy, przeżywają tragedie, lecz życie niczym korowód taneczny w finale toczy się dalej. Na plan pierwszy wysuwają się postaci kobiece : ulegająca szaleństwu młoda matka/ fascynująca Alba Rohrwacher/ i walcząca o swoje prawa prawniczka/ Margherita Buy/, rozdarta w uczuciowym konflikcie między dominującym mężem/ sam reżyser/ i synem. Reżyser równo rozdziela rację , pokazuje niejednoznaczność swoich bohaterów. Ktoś napisał , że pokazuje ich niczym zatopione w bursztynie owady i coś w tym porównaniu jest.
Klasyczne, narracyjne kino z konfliktami bohaterów.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Czarna owca „
Nie sposób tego filmu nie dostrzec, bo w sposób popularny pokazuje problematykę LGBTQ +. Jest to miejscami śmieszna komedia rodzinna, w której wszyscy bohaterowie muszą zmierzyć się ze zmianami w życiu i dorosnąć do nich. W pewnym sensie każde z nich jest tytułową „ czarną owcą”. Matka, nauczycielka polskiego z katolickiej szkoły / Magdalena Popławska / wyznaje po latach, że jest lesbijką. Musi zacząć jako dojrzała kobieta zupełnie nowe życie prywatnie i zawodowo, bo przecież w katolickiej placówce oświatowej miejsca dla niej nie ma. Jej mąż/ Arkadiusz Jakubik/ szuka pracy i musi się w nowym życiu zawodowym nauczyć angielskiego. Ich syn Tomek (Kamil Szeptycki), wszelkimi siłami próbuje ratować dogasającą karierę youtubera i też musi szybko dorosnąć, bo jego dziewczyna / Agata Różycka/ jest w ciąży/. Metaforą tej rodziny wydaje się wiecznie psujący samochód. Jest jeszcze dziadek/ Włodzimierz Press/ , cierpiący na demencję i próbujący pomagać wnukowi z internetowym biznesie.
Film to taka typowa TVN – owska komedia: oswaja ważny społecznie temat w formie komedii rodzinnej, rodzina pokazana jest jako opresja, lecz też daje siłę i oparcie.
Nie sposób tego filmu nie dostrzec, bo w sposób popularny pokazuje problematykę LGBTQ +. Jest to miejscami śmieszna komedia rodzinna, w której wszyscy bohaterowie muszą zmierzyć się ze zmianami w życiu i dorosnąć do nich. W pewnym sensie każde z nich jest tytułową „ czarną owcą”. Matka, nauczycielka polskiego z katolickiej szkoły / Magdalena Popławska / wyznaje po latach, że jest lesbijką. Musi zacząć jako dojrzała kobieta zupełnie nowe życie prywatnie i zawodowo, bo przecież w katolickiej placówce oświatowej miejsca dla niej nie ma. Jej mąż/ Arkadiusz Jakubik/ szuka pracy i musi się w nowym życiu zawodowym nauczyć angielskiego. Ich syn Tomek (Kamil Szeptycki), wszelkimi siłami próbuje ratować dogasającą karierę youtubera i też musi szybko dorosnąć, bo jego dziewczyna / Agata Różycka/ jest w ciąży/. Metaforą tej rodziny wydaje się wiecznie psujący samochód. Jest jeszcze dziadek/ Włodzimierz Press/ , cierpiący na demencję i próbujący pomagać wnukowi z internetowym biznesie.
Film to taka typowa TVN – owska komedia: oswaja ważny społecznie temat w formie komedii rodzinnej, rodzina pokazana jest jako opresja, lecz też daje siłę i oparcie.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Teściowie „
Filmowa adaptacja sztuki Marka Modzelewskiego „ Wstyd”, granej z powodzeniem w warszawskim Teatrze Współczesnym. Autor napisał scenariusz, z obsady teatralnej pozostała Izabela Kuna, która gra rolę inną niż w wersji scenicznej. „ Teściowie „ to rodzajowa opowieść o weselu bez ślubu, co jednakże nie przeszkadza gościom fantastycznie się bawić, ale przede wszystkim to konfrontacja postaw rodziców niedoszłych państwa młodych. Te domy różni wszystko : postawa życiowa, zasobność portfela, światopogląd, wyznawane wartości. To trochę taka Polska w pigułce i tolerancji dla racji drugiej strony nie ma: przemoc rodzi przemoc, agresja agresję. Czwórka bohaterów, zagranych fantastycznie przez Izabelę Kunę, Maję Ostaszewską, Marcina Dorocińskiego , Adama Woronowicza tworzy charakterystyczne typy : bezwzględny biznesmen, ciapowaty prowincjusz, liberalna lekarka, zawzięta mieszczka. Między nimi toczą się cięte riposty, latają słowne błyskawice, a od słowa do przemocy fizycznej jest już krótka droga.
Oczywiście film jest świetną rodzajową komedią, opartą na konfrontacji postaw i błyskotliwym dialogu, ale nie tylko. Mówi także wiele gorzkiej prawdy o naszej współczesnej rzeczywistości.
Filmowa adaptacja sztuki Marka Modzelewskiego „ Wstyd”, granej z powodzeniem w warszawskim Teatrze Współczesnym. Autor napisał scenariusz, z obsady teatralnej pozostała Izabela Kuna, która gra rolę inną niż w wersji scenicznej. „ Teściowie „ to rodzajowa opowieść o weselu bez ślubu, co jednakże nie przeszkadza gościom fantastycznie się bawić, ale przede wszystkim to konfrontacja postaw rodziców niedoszłych państwa młodych. Te domy różni wszystko : postawa życiowa, zasobność portfela, światopogląd, wyznawane wartości. To trochę taka Polska w pigułce i tolerancji dla racji drugiej strony nie ma: przemoc rodzi przemoc, agresja agresję. Czwórka bohaterów, zagranych fantastycznie przez Izabelę Kunę, Maję Ostaszewską, Marcina Dorocińskiego , Adama Woronowicza tworzy charakterystyczne typy : bezwzględny biznesmen, ciapowaty prowincjusz, liberalna lekarka, zawzięta mieszczka. Między nimi toczą się cięte riposty, latają słowne błyskawice, a od słowa do przemocy fizycznej jest już krótka droga.
Oczywiście film jest świetną rodzajową komedią, opartą na konfrontacji postaw i błyskotliwym dialogu, ale nie tylko. Mówi także wiele gorzkiej prawdy o naszej współczesnej rzeczywistości.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Zupa nic „
Film Kingi Dębskiej to słodko-gorzka opowieść o dzieciństwie w latach PRL. Marta/ Barbara Papis/ i Kasia/ Alicja Warchocka/ mieszkają z rodzicami : niezaradnym życiowo architektem/ Adam Woronowicz/ i żywiołową pielęgniarką i działaczką „ Solidarności” / Kinga Preis/ . W tle jest ZOMO, śmierć Przemyka, handlowe wyprawy na Węgry, ale też opresyjna szkoła / koszmarne lekcje wf /czy pierwszy wymarzony „ maluch „. „ Zupa nic „ to opowieść o sile więzów rodzinnych. Jest pierwsza miłość, nieudolne próby uświadamiania seksualnego. Żeby nie było za słodko , reżyserka wplata szare kadry, bo przecież świat zewnętrzny był beznadziejny i chyba tylko miłość pozwalała znosić te trudy i upokorzenia. Postaci biorą się za bary z rzeczywistością : kolejki, koszmar zagubienia kartek żywnościowych , próby jazdy „ na handel „ za łatwym zarobkiem.
„ Zupa nic „ to film o silnych kobietach . Matka, mająca na głowie dom i pracę, a przy tym włoski temperament ma czas na codzienne podmalowanie oka, babcia/ Ewa Wiśniewska/ jest despotyczna, zaradna . Postaci męskie jak szwagier partyjny karierowicz/ Rafał Rutkowski/ czy ojciec ciepłe kluchy są słabsze, ale to pułapka, bowiem postać ojca ma w interpretacji Adama Woronowicza takie postaci ciepła i serdeczności, że wybacza mu się lekką niezaradność życiową.
Film Kingi Dębskiej to słodko-gorzka opowieść o dzieciństwie w latach PRL. Marta/ Barbara Papis/ i Kasia/ Alicja Warchocka/ mieszkają z rodzicami : niezaradnym życiowo architektem/ Adam Woronowicz/ i żywiołową pielęgniarką i działaczką „ Solidarności” / Kinga Preis/ . W tle jest ZOMO, śmierć Przemyka, handlowe wyprawy na Węgry, ale też opresyjna szkoła / koszmarne lekcje wf /czy pierwszy wymarzony „ maluch „. „ Zupa nic „ to opowieść o sile więzów rodzinnych. Jest pierwsza miłość, nieudolne próby uświadamiania seksualnego. Żeby nie było za słodko , reżyserka wplata szare kadry, bo przecież świat zewnętrzny był beznadziejny i chyba tylko miłość pozwalała znosić te trudy i upokorzenia. Postaci biorą się za bary z rzeczywistością : kolejki, koszmar zagubienia kartek żywnościowych , próby jazdy „ na handel „ za łatwym zarobkiem.
„ Zupa nic „ to film o silnych kobietach . Matka, mająca na głowie dom i pracę, a przy tym włoski temperament ma czas na codzienne podmalowanie oka, babcia/ Ewa Wiśniewska/ jest despotyczna, zaradna . Postaci męskie jak szwagier partyjny karierowicz/ Rafał Rutkowski/ czy ojciec ciepłe kluchy są słabsze, ale to pułapka, bowiem postać ojca ma w interpretacji Adama Woronowicza takie postaci ciepła i serdeczności, że wybacza mu się lekką niezaradność życiową.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w kinie
Bardzo lubię i cenię Woronowicza. O Kindze Preis nie wspominam, bo to oczywiste.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
Trochę się bałem, bo ostatnio " Teściowie", " Zupa nic " , " Moje wspaniałe życie " czyli trochę dużo Go na ekranie, ale jest za każdym razem inny......
Kinga Preis mówiła wczoraj pięknie na spotkaniu z publicznością po filmie,że Ona potrafi być zabawny, poważny, śmieszny , zmienia się.
Kinga Preis mówiła wczoraj pięknie na spotkaniu z publicznością po filmie,że Ona potrafi być zabawny, poważny, śmieszny , zmienia się.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Moja cudowna Wanda „
Szwajcarskie ambitne kino festiwalowe z udziałem wielkich niemieckojęzycznych gwiazd Marthe Keller i Birgit Minichmayr i Agnieszki Grochowskiej to opowieść o przenikaniu się dwu światów. Do zamożnej szwajcarskiej rodziny przyjeżdża tytułowa Wanda czyli opiekunka z Polski. Wanda ma zająć się seniorem rodu po udarze, lecz jej pojawienie się zmieni życie całej rodziny. Agnieszka Grochowska nie gra ofiary, jej bohaterka jest zaradna, bystra i inteligentna. Jej potrzebne są szwajcarskie franki, rodzinie opieka nad panem domu, a inne opiekunki, zastępujące Wandę, zawodzą.
W tym filmie nie ma łatwych rozwiązań, są nagłe zwroty akcji. To nie jest analiza socjologiczna o wpływie cudzoziemskich pracowników, lecz raczej studium charakterów . Bohaterowie zmieniają się ; z nieudacznika w cynicznego biznesmena , z zimnej suki w spragnioną uczuć macierzyńskich kobietę. Zjawisko opiekunów osób starszych i chorych z Europy środkowo- wschodniej jest dziś masowe i ten film ukazuje je w zupełnie nowym świetle. Film ma niemal teatralną, precyzyjną konstrukcję i przynosi świetne kreacje aktorskie. Poza fantastyczną Agnieszką Grochowską ze strony polskiej występują Agata Rzeszewska i Cezary Pazura, którym polskie kino już dawno czegoś równie ciekawego nie zaproponowało.
Szwajcarskie ambitne kino festiwalowe z udziałem wielkich niemieckojęzycznych gwiazd Marthe Keller i Birgit Minichmayr i Agnieszki Grochowskiej to opowieść o przenikaniu się dwu światów. Do zamożnej szwajcarskiej rodziny przyjeżdża tytułowa Wanda czyli opiekunka z Polski. Wanda ma zająć się seniorem rodu po udarze, lecz jej pojawienie się zmieni życie całej rodziny. Agnieszka Grochowska nie gra ofiary, jej bohaterka jest zaradna, bystra i inteligentna. Jej potrzebne są szwajcarskie franki, rodzinie opieka nad panem domu, a inne opiekunki, zastępujące Wandę, zawodzą.
W tym filmie nie ma łatwych rozwiązań, są nagłe zwroty akcji. To nie jest analiza socjologiczna o wpływie cudzoziemskich pracowników, lecz raczej studium charakterów . Bohaterowie zmieniają się ; z nieudacznika w cynicznego biznesmena , z zimnej suki w spragnioną uczuć macierzyńskich kobietę. Zjawisko opiekunów osób starszych i chorych z Europy środkowo- wschodniej jest dziś masowe i ten film ukazuje je w zupełnie nowym świetle. Film ma niemal teatralną, precyzyjną konstrukcję i przynosi świetne kreacje aktorskie. Poza fantastyczną Agnieszką Grochowską ze strony polskiej występują Agata Rzeszewska i Cezary Pazura, którym polskie kino już dawno czegoś równie ciekawego nie zaproponowało.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Czartogromski
- Posty: 6179
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: Właśnie byłem w kinie
Dzięki Achimowi nasze forum trzyma poziom intelektualny również w dziedzinie filmowej
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
Myślę, że jestem od kina uzależniony................
Oglądanie filmów w domu jakoś mnie nie bawi, telefon zadzwoni, kot zamiauczy, jemy orzeszki, pijemy wino zero skupienia, a w kinie gaśnie światło i istnieje tylko film .
Oglądanie filmów w domu jakoś mnie nie bawi, telefon zadzwoni, kot zamiauczy, jemy orzeszki, pijemy wino zero skupienia, a w kinie gaśnie światło i istnieje tylko film .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.