Netflix

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5361
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Netflix

Post: # 170259Post uzytkownik_konta »

Bardzo dobre.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Netflix

Post: # 170286Post Walpurg »

A czy ktoś widział już Suburræterna? Dalszą część Suburry?
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6151
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Netflix

Post: # 170301Post Czartogromski »

Hebius pisze: 16-12-2023 22:53:501670.
Powiedziałbym, że polskie "Allo, allo", bo jakoś inne porównanie nie przychodzi mi do głowy.
Sitcom na bogato? Osobliwe wrażenie robi wersja z angielskim dubbingiem :mrgreen:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6151
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Netflix

Post: # 170304Post Czartogromski »

Walpurg pisze: 19-08-2023 12:58:17 A nie pasuje wam do takiego towarzystwa, jak "Europa, Europa" Holland czy "Pianista" Polańskiego?
Oczywiście nie jest tak wybitny jak tamte, ale gdzieś mi się układa obok nich. Jednostka rzucona, jak pisze UK, w nienormalne warunki, usiłuje poradzić sobie i przetrwać to horrendum uciekając.
"Europa, Europa", jak najbardziej.
Choć tutaj formą obrony bohatera jest chyba głównie cynizm? Czy jak to nazwać? Bohater "Europy..." pozostaje jednak w stanie jakieś niewinności? U Filipa ceną jednak jest zbrukanie.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Netflix

Post: # 170307Post Walpurg »

Tak, zgodzę się.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 11240
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 170326Post gaynau »

uzytkownik_konta pisze: 16-12-2023 23:03:52 Bardzo dobre.
Serio, aż tak?
Bo ja oglądałem, kilka odcinków i tak trochę meeeh...

Ale może to dlatego, że był to nasz ostatni wspólny wieczór?

Jej się bardzo podobało, a przynajmniej tak twierdziła.
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5361
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Netflix

Post: # 170340Post uzytkownik_konta »

Z pewnością trzeba po prostu mieć podobny typ poczucia humoru. Widziałem wiele porównań do "The Office" - z pewnością są pewne miejsca styczne, zwłaszcza w konstrukcji głównego bohatera. "The Office" też ma równie wielu antyfanów, co fanów.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15018
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 170348Post Hebius »

Czartogromski pisze: 17-12-2023 10:47:08
Hebius pisze: 16-12-2023 22:53:501670.
Powiedziałbym, że polskie "Allo, allo", bo jakoś inne porównanie nie przychodzi mi do głowy.
Sitcom na bogato? Osobliwe wrażenie robi wersja z angielskim dubbingiem :mrgreen:
Bym jednak aż tak wysoko tej produkcji nie oceniał. Zabawne, miejscami autentycznie śmieszne, ale jednak do poziomu "Allo, Allo" nie dorasta.

Wszyscy się zachwycają sceną z mierzeniem kutasów. Niezłe to było, ale mnie bardziej rozbawił finał śledztwa Anieli i w ogóle cały ten watek z przemianą żony Jana Pawła pod wpływem nieoczekiwanego uczucia.

Bartłomiej Topa bardzo dobry.

Świetne czołówka i muzyka.

Obawiałem się, że będzie więcej udawadniania, takiego na serio, że pańszczyźniani chłopi to byli niewolnicy jeszcze mocniej ciemiężeni od Murzynów w Ameryce. Na szczęście twórcy zachowali umiar.

Wątek z opętaniem a la "Egzorcysta" wydaje mi się całkowicie zbędny. Chyba, że to będzie miało jakąś kontynuację w ewentualnych kolejnych sezonach.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 11240
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 170492Post gaynau »

Aniela jets bardzo irytująca. I to nie pierwsza pozycja, w której tak irytuje.

Chyba oczekiwałem czegoś więcej.
Awatar użytkownika
jordi
Posty: 5759
Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
Lokalizacja: nie ma mnie tu

Re: Netflix

Post: # 170494Post jordi »

Obejrzałem jakiś odcinek The Office i nie podobał mi się. 1670 mi się podoba.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Awatar użytkownika
chafre
Posty: 6191
Rejestracja: 08-04-2020 09:35:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Netflix

Post: # 170516Post chafre »

Czartogromski pisze: 17-12-2023 10:47:08
Hebius pisze: 16-12-2023 22:53:501670.
Powiedziałbym, że polskie "Allo, allo", bo jakoś inne porównanie nie przychodzi mi do głowy.
Sitcom na bogato? Osobliwe wrażenie robi wersja z angielskim dubbingiem :mrgreen:
Allo Allo to był majstersztyk komedii a zwłaszcza języka ;)
J'ai comme une envie de voir ma vie au lit
Comme une idée fixe chaque fois que l'on me dit
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6151
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Netflix

Post: # 170574Post Czartogromski »

Tuż też mamy sporo dobrych dialogów i puent dobrze osadzonych w języku polskim. A scena z mierzeniem kutasów wprost może kojarzyć się z "Allo...", a jest bardzo polska.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15018
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 170580Post Hebius »

O tak :D
- Rozmiar się nie liczy.
- Tak mówią ci, co mają małe wsie.
Że zacytuję z pamięci, więc może niezbyt dokładnie.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jordi
Posty: 5759
Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
Lokalizacja: nie ma mnie tu

Re: Netflix

Post: # 170581Post jordi »

Jest też trochę nawiązań. Na przykład przy przedstawianiu małżonki widz obeznany z komedią „Miś” mógł od razu odgadnąć imię Zofia.

https://youtu.be/0QTuJO4lhyk
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5434
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Netflix

Post: # 170596Post bolevitch »

spotkałem się z opinią, że w 1670 lepiej oddano to, o co chodziło Sapkowskiemu w Wiedźminie niż w ekranizacji Wiedźmina
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9382
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Netflix

Post: # 170597Post jazzik »

Szczerek donosi, że podobno serial nie podoba się alt leftowi, bo "beka z ludu". :D
Jeszcze nie oglądałam.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
jordi
Posty: 5759
Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
Lokalizacja: nie ma mnie tu

Re: Netflix

Post: # 170598Post jordi »

Mnie się podoba zarówno beka z sarmacko-prawackich farmazonow jak i z współczesnych narracji o zawłaszczeniu kulturowym itp.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5361
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Netflix

Post: # 170601Post uzytkownik_konta »

Akurat słucham "Dziennika 1954" Tyrmanda - i jakoś pierwszym pytaniem, które mi się pod wpływem powyższego nasunęło, było "A jak niby miałoby to wyglądać, żeby im się podobało?!". A pierwszą odpowiedzią, która z kolei na to pytanie mi się nasunęła, były te fragmenty, w których Tyrmand krytykuje intelektualną i artystyczną nędzę komunistycznego kina propagandowego. Co za przypadek.

Bo tak naprawdę, ukazanie chłopstwa w tym serialu przypomina słynne kiedyś żarty o Łotyszach. Przecież wiadomo, że jak ojciec mówi synowi, że ma dwie wiadomości - dobrą i złą: "Zła jest taka, że matkę zabiła bezpieka. Dobra jest taka, że twoja łza posoli zimnioka" - to nie jest to, na litość boską, żart z tego, że mu matkę zabili, tylko z groteskowo nieludzkich warunków, jakie tam zaprowadzili ci, którzy się tego dopuścili. Analogicznie jest i tutaj. Już nawet w zwiastunach mają to w całej okazałości i w całej oczywistości: "Bo w końcu gdzieś tam, na świecie, dzieci głodują. O, na przykład tutaj. Dzieci chłopów - biedne, głodne dzieciaczki. A właśnie... Obiad.".
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15018
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 170607Post Hebius »

bolevitch pisze: 18-12-2023 22:45:56 spotkałem się z opinią, że w 1670 lepiej oddano to, o co chodziło Sapkowskiemu w Wiedźminie niż w ekranizacji Wiedźmina
Błoto jest w serialu bardzo ważnym elementem scenografii. Wiedźmin był pod tym względem bardziej sterylny i w sumie ta schludna teatralność niezbyt mu się przysłużyła.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jordi
Posty: 5759
Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
Lokalizacja: nie ma mnie tu

Re: Netflix

Post: # 170618Post jordi »

Widać ekipa Wiedźmina nie wpadła na pomysł odwiedzenia Parku Etnograficznego Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
ODPOWIEDZ