
To się czyta
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- marcin
- Posty: 15894
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
A co jest złego w tym dizajnie? 

Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
- Czartogromski
- Posty: 6923
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- Czartogromski
- Posty: 6923
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Jak dotąd przez Forum przemknęła jedna książka z selpublishingu, ta będzie więc druga.

Bartosz Brzezicki: Skok do gwiazd. - Odsłuchany audiobook: lektor Marcin Franc. - Empik.go, 2023. - Wersja papierowa: Selfpublishing, dystrybucja Empik 2024.
Na początek komplement (?) nawiązujący do forumowych dyskusji: choć selfpublishing, to jest to lepsze od wielu publikacji znanego nam wydawnictwa Novae Res.
Podkreślam formę wydawniczą, bo wpływa to niewątpliwie na krąg odbiorców: adresowana do młodzieży książka kosztuje w Empiku w wersji papierowej 57,99 zł (cena okładkowa: 69,85), więc siłą rzeczy jest to nisza.
Audiobook dostępny jest w abonamencie Empik.go. Czyta Marcin Franc, który doskonale sprawdza się w książkach dla młodzieży i jego udział bardzo powieści pomaga. Sam audiobook technicznie niedoskonały, poprawki (?) dograne inaczej ustawionym mikrofonem, co wyraźnie słychać i często burzy to rytm narracji.
Teraz kilka uwaga czytelnika na temat książki samej w sobie.
Gejowszczyzna niewątpliwa. Powieść określona jest jako młodzieżowo-sportowa i taka jest z ducha, niemniej gejowski wątek miłosno-erotyczny pasuje bardziej do Young Adult 16+.
Ogólnie sympatyczny utwór budzi czasem mieszane uczucia – wystarczyłaby kolejna, dobra redakcja (i adiustacja!) i byłoby z tego dobre, dydaktyzujące czytadło. Pisane jest to ładną polszczyzną, dialogi zgrabne i bez przesady młodzieżowe. Z drugiej strony szkolne błędy gramatyczne: „pod rząd”, komuś „podwinęła się noga”, coś „należało do jednego z najlepszych...”.
Książkę zaludnia wiele szlachetnych i bardzo pozytywnych osób, które prowadzą bardzo empatyczne rozmowy. Postaci negatywnych w zasadzie nie ma: one są w tle, są przeszłością i częścią tego złego, z czym bohater musi się uporać, w bieżącej akcji w zasadzie się nie pojawiają. Negatywnym bohaterem jest więc tylko zła przeszłość.
W literaturze young i new adult jednym z popularniejszych nurtów są powieści (romanse) rozgrywające się w środowisku hokeistów. Zyskują na tym inni sportowcy, bo częściej się pojawiają w powieściach. „Skok do gwiazd” wprowadza w środowisko siatkówki i czyni to interesująco - przy okazji bezboleśnie poznałem zasady siatkówki, którą dotąd oglądałem co najwyżej ze względu na siatkarzy. Bardzo ładnie poprowadzony wątek siatkarski nie jest tu tylko ozdobą historii romansowej i dobrze służy budowaniu napięcia.
Zwrócę też uwagę mocną scenę składającą się tylko i wyłącznie z powiadomień o nieodczytanych przez bohatera wiadomościach.
Jedna z wpadek, które irytują przez cały czas słuchania: Mauricio - imię jednego z bohaterów. Autor miał do wyboru sporo łatwiejszych w odmianie imion, wybrał jednak to i pozostawił imię nieodmieniane. Tymczasem zwłaszcza autorzy literatury LGBT+ powinni mieć na uwadze, że np. formę „idę z Mauricio” należy zarezerwować dla osoby niebinarnej, a w przypadku cisgeja napisać „idę z Mauriciem”.

Bartosz Brzezicki: Skok do gwiazd. - Odsłuchany audiobook: lektor Marcin Franc. - Empik.go, 2023. - Wersja papierowa: Selfpublishing, dystrybucja Empik 2024.
Na początek komplement (?) nawiązujący do forumowych dyskusji: choć selfpublishing, to jest to lepsze od wielu publikacji znanego nam wydawnictwa Novae Res.

Podkreślam formę wydawniczą, bo wpływa to niewątpliwie na krąg odbiorców: adresowana do młodzieży książka kosztuje w Empiku w wersji papierowej 57,99 zł (cena okładkowa: 69,85), więc siłą rzeczy jest to nisza.
Audiobook dostępny jest w abonamencie Empik.go. Czyta Marcin Franc, który doskonale sprawdza się w książkach dla młodzieży i jego udział bardzo powieści pomaga. Sam audiobook technicznie niedoskonały, poprawki (?) dograne inaczej ustawionym mikrofonem, co wyraźnie słychać i często burzy to rytm narracji.
Teraz kilka uwaga czytelnika na temat książki samej w sobie.
Gejowszczyzna niewątpliwa. Powieść określona jest jako młodzieżowo-sportowa i taka jest z ducha, niemniej gejowski wątek miłosno-erotyczny pasuje bardziej do Young Adult 16+.
Ogólnie sympatyczny utwór budzi czasem mieszane uczucia – wystarczyłaby kolejna, dobra redakcja (i adiustacja!) i byłoby z tego dobre, dydaktyzujące czytadło. Pisane jest to ładną polszczyzną, dialogi zgrabne i bez przesady młodzieżowe. Z drugiej strony szkolne błędy gramatyczne: „pod rząd”, komuś „podwinęła się noga”, coś „należało do jednego z najlepszych...”.
Książkę zaludnia wiele szlachetnych i bardzo pozytywnych osób, które prowadzą bardzo empatyczne rozmowy. Postaci negatywnych w zasadzie nie ma: one są w tle, są przeszłością i częścią tego złego, z czym bohater musi się uporać, w bieżącej akcji w zasadzie się nie pojawiają. Negatywnym bohaterem jest więc tylko zła przeszłość.
W literaturze young i new adult jednym z popularniejszych nurtów są powieści (romanse) rozgrywające się w środowisku hokeistów. Zyskują na tym inni sportowcy, bo częściej się pojawiają w powieściach. „Skok do gwiazd” wprowadza w środowisko siatkówki i czyni to interesująco - przy okazji bezboleśnie poznałem zasady siatkówki, którą dotąd oglądałem co najwyżej ze względu na siatkarzy. Bardzo ładnie poprowadzony wątek siatkarski nie jest tu tylko ozdobą historii romansowej i dobrze służy budowaniu napięcia.
Zwrócę też uwagę mocną scenę składającą się tylko i wyłącznie z powiadomień o nieodczytanych przez bohatera wiadomościach.
Jedna z wpadek, które irytują przez cały czas słuchania: Mauricio - imię jednego z bohaterów. Autor miał do wyboru sporo łatwiejszych w odmianie imion, wybrał jednak to i pozostawił imię nieodmieniane. Tymczasem zwłaszcza autorzy literatury LGBT+ powinni mieć na uwadze, że np. formę „idę z Mauricio” należy zarezerwować dla osoby niebinarnej, a w przypadku cisgeja napisać „idę z Mauriciem”.
- bolevitch
- Posty: 6338
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: To się czyta
zawstydzasz mnie, sądziłem, że tak się po prostu mówi i w powieści czy tekście publicystycznym można by takich sformułowań użyć bez cudzysłowuCzartogromski pisze: ↑14-08-2025 19:15:43
Z drugiej strony szkolne błędy gramatyczne: „pod rząd”, komuś „podwinęła się noga”, coś „należało do jednego z najlepszych...”.
- Czartogromski
- Posty: 6923
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Pierwszoosobowa narracja prowadzona jest zwykłą polszczyzną, nie ma tam jakiejś stylizacji. W polszczyźnie jeśli np. jakiś sportowiec jest jednym z najlepszych, to należy to jednych z najlepszych sportowców (a nie do jednego z najlepszych, bo nie jest czyjąś własnością). Jeśli komuś coś się nie uda, to powija mu się noga (może się przy tym podwinąć do góry, ale to inna sprawa). 

- bolevitch
- Posty: 6338
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: To się czyta
no tak, do "jednych" z najlepszych
powijanie nogi to dla mnie archaizm, sądziłem, że ta noga się podwija (przez parę lat byłem święcie przekonany, że panele są "fotowolta_l_iczne...)
powijanie nogi to dla mnie archaizm, sądziłem, że ta noga się podwija (przez parę lat byłem święcie przekonany, że panele są "fotowolta_l_iczne...)
- Czartogromski
- Posty: 6923
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Frazeologizmy przechowują stare znaczenia. Coś jak z zasypianiem gruszek w popiele (od spania, nie od zasypywania).
A powinąć = pośliznąć (słownik Karłowicza)
A powinąć = pośliznąć (słownik Karłowicza)
- Achim
- Posty: 1492
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
„ Mam do pana kilka pytań”
Rebecca Makkai napisała świetną powieść, łączącą elementy kryminału z opowieścią o przemocy, molestowaniu i nierównościach, wynikających z płci i rasy.
W roku 1995 w elitarnej szkole z internatem została zamordowana dziewczyna. Dwadzieścia lat później jej współlokatorka, teraz znana podkasterka, otrzymuje zaproszenie od szkoły, by poprowadzić tam warsztaty dla młodzieży. Jednym w ich tematów staje się zagadka wyjaśnienia morderstwa Thalii. Intryga kryminalna to jedno, ale opowieść o traumach przeszłości, wszechobecnym wtedy seksizmie i przemocy to drugie. Powieść Makkai nie jest feministyczną publicystyką spod znaku ≠MeToo. Wypełniają ją żywe, poruszające, z reguły bardzo poranione w przeszłości postaci. „ Mam do pana kilka pytań „ pokazuje bolesny proces wyzwalania się, uwalniania od przeszłości, a być może i finalnie od niesprawiedliwości. Mocna książka.
Rebecca Makkai napisała świetną powieść, łączącą elementy kryminału z opowieścią o przemocy, molestowaniu i nierównościach, wynikających z płci i rasy.
W roku 1995 w elitarnej szkole z internatem została zamordowana dziewczyna. Dwadzieścia lat później jej współlokatorka, teraz znana podkasterka, otrzymuje zaproszenie od szkoły, by poprowadzić tam warsztaty dla młodzieży. Jednym w ich tematów staje się zagadka wyjaśnienia morderstwa Thalii. Intryga kryminalna to jedno, ale opowieść o traumach przeszłości, wszechobecnym wtedy seksizmie i przemocy to drugie. Powieść Makkai nie jest feministyczną publicystyką spod znaku ≠MeToo. Wypełniają ją żywe, poruszające, z reguły bardzo poranione w przeszłości postaci. „ Mam do pana kilka pytań „ pokazuje bolesny proces wyzwalania się, uwalniania od przeszłości, a być może i finalnie od niesprawiedliwości. Mocna książka.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- marcin
- Posty: 15894
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
O, Achim czyta jakiś kryminal, miło. A myślałem że czytasz tylko biografie jakichś smutnych i tragicznych postaci 

Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
- Czartogromski
- Posty: 6923
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- Hebius
- Posty: 17591
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Mnie Rebecca Makkai kojarzy się głównie z książką o gejach chorych na AIDS (Wierzyliśmy jak nikt). Wydaje mi się, że Achim był tym tomem zachwycony i pewnie dlatego siegnął po kolejną powieść autorki.

- Achim
- Posty: 1492
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Dokładnie tak, to świetna pisarka
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1492
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
W „ Mam do pana kilka pytań” jest też wstrząsający fragment o homofobii w ekskluzywnej szkole średniej w Stanach w latach 90. tych i o tym, jak sytuacja po trzydziestu latach diametralnie się zmieniła. W części współczesnej jedna z bohaterek, nauczycielka ma żonę i dwoje dzieci.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Hebius
- Posty: 17591
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Czyli tytuł można śmiało zaliczyć do gejowszczyzny. Co mi przypomina, że powinienem się pochylić nad nowym numerem Repliki, który dotarł do mnie we wtorek.

- Achim
- Posty: 1492
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
- Hebius
- Posty: 17591
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Cierpliwości, dotrze. Mnie się wreszcie prenumerata skończyła i mam dylemat - odnowić, czy już sobie darować. Może jutro się wybiorę do miejscowego EMPIK-u i sprawdzę, czy dostają Replikę - to mógłbym wtedy nie prenumerować.

- marcin
- Posty: 15894
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
Macie empik w Kętrzynie?
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
- Hebius
- Posty: 17591
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
- bolevitch
- Posty: 6338
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
- marcin
- Posty: 15894
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
Młodsze pokolenie (a tacy zwykle sprzedają w empiku) nawet by zapewne nie wiedziało o co chodzi.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")