Książki, ostatnie zakupy

[Czartogromski]

A co ma wyrzucać, skoro książka do nabycia tylko u autora.
Okładka ostatecznie wygląda tak:

[Senso]

Dane. Jeżeli numer ISBNu jest prawidłowy, to może być nawet 1 egzemplarz u autora pod łóżkiem, a w bazie będzie.
Jeśli kupiliście legalnie, to można sprawdzić po stawce VAT - ma ISBN - 5%, nie ma - 23%.
To nie jest ISBN - 978 to kod zarezerwowany dla Nigerii - raczej mało prawdopodobne.

[Hebius]

Świeża książka, może jeszcze nie trafiła do systemu?
--edit --


Kupowaliśmy bezpośrednio od autora - czy to może być nielegalne?

[Senso]

Nie ma obowiązku uzyskania ISBNu.
Jak jest z kupowaniem od autora i skarbówką nie wiem, zwłaszcza, że on rozlicza się pewnie poza Polską. W Polsce, jeśli nakłada jest większy, pewnie trzeba by obejść system tak jak Michaśka ze swoim Światłem.

[Czartogromski]

To nie jest ISBN - 978 to kod zarezerwowany dla Nigerii - raczej mało prawdopodobne.

978 (lub 979) na początku to jest oznaczenie kodu EAN, nie ma nic wspólnego z krajem wydania. Dzięki temu ISBN może być jednocześnie kodem towarowym. Do kraju odnosi się następna cyfra 0 lub 1 - kraje angielskojęzyczne.

[Hebius]

Ooo... To Senso się jednak na wszystkim nie zna

Maciej Parowski, Wasz cyrk, moje małpy. Chronologiczny alfabet moich autorów. Tomy 1-2

Faktycznie, Sine Qua Non bardzo ładnie to wydał.
(wrzucam okładki, bo Marcin korzystał z przypadkowych adresów, których hosting już wygasł)

[Hebius]

Mam i ja książkę Fryka.
Hmmm...

Który ISBN jest istotniejszy, na okładce czy wewnątrz egzemplarza? Bo publikacja ma dwa różne numery. Przy kodzie kreskowym ISBN: 978-1-910795-32-3

[Czartogromski]

Też to zauważyłem wczoraj, ale już po wyłączeniu komputera. Oba są jednakowo ważne. Gdyby książka była sprzedawana w księgarni, to ten na okładce, bo się go wykorzystuje w trakcie sprzedaży.

[marcin]

A o czym ta ksiazka w zasadzie jest? Reportaze z podrozy?
Mysle ze to daleko istotniejsze niz to czy ma, czy nie ma ISBN-u.

[Czartogromski]

O Indiach. O Nepalu. O buddyzmie. O królewiczach (dwóch).

[Senso]

Owszem, macie rację, co nie zmienia faktu, że 978 przyporządkowano Nigerii. Chwila nieuwagi.
https://everything2.com/title/ISBN+Country+codes

[Hebius]

Ale to oznaczenie Nigerii i tak by było dopiero po prefiksie, który jak raz też jest 978 (ew. 979).

[Senso]

Dlatego napisałem o nieuwadze.

[Walpurg]

Oto moje dzisiejsze nabytki, przy czym przyznaję, że 2/3 nabytków książkowych to efekt zazdrości, że Hebius już je kupił wcześniej.


- Czas nieprzewidziany. Rozmowa rzeka z Michałem Głowińskim - to oczywiście jedna z najważniejszych postaci mojego polonistycznego świata, więc już mam ochotę ją połknąć.
- M. Głowiński, Zła mowa - jest tak, jak się ją anonsuje, czytasz teksty pisane w latach 60. i 70., a odnosisz wrażenie, że powstały tydzień temu. Zatoczyliśmy koło.
- M. Praz, Wspaniałości Rzymu - eseistyczny zachwyt nad Rzymem jednego z wybitniejszych włoskich humanistów, od dawna planowany zakup.

Do tego:
JA - MY - ONI. Poradnik psychologiczny "Polityki", tym razem o LGBT+
I to jest pozycja obowiązkowa!
Koszt to 16,99 zł i to najlepiej wydane 16,99 złotych!

Zawartość:
- Historie i teorie
trochę teorii o homoseksualizmie i homofobii, słowniczek pojęć związanych z LGBT (zdziwicie się, jak wiele nie wiecie!), kalendarium polskiej homofobii, homoseksualizm wśród zwierząt, podstawy teorii gender i teorii queer, homoseksualizm na przestrzeni wieków
- Fakty i mity
mity o lesbijkach, mity o gejach, podstawy wiedzy o osobach transseksualnych
- Sami o sobie
historie kobiet biseksualnej, pary lesbijek, wywiad z S. Chutnik, wywiad z M. Urbaniakiem, rozmowa z prof. Ewą Graczyk, wyoutowaną literaturoznawczynią, rozmowa z lekarką z Rudy Śląskiej, Adą Rozewicz (o korekcie płci), z Edytą Baker i Lucyferem Jakubowskim o tranzycji, z interpłciową Magdą
- Inni wobec nich
o rodzicach osób LGBT, teoria plus wywiad z rodzicami chłopaka przechodzącego tranzycję, o sytuacji młodzieży LGBT w szkołach
i na koniec... wywiad z Tomaszem Terlikowskim, ale na swój sposób ciekawy, bo choć stoi w wielu miejscach na dawnych pozycjach, widać też w nim pewną zmianę i chyba dlatego warto przeczytać. I w końcu jak osoby hetero mogą pomóc osobom LGBT.

110 stron lektury, trochę jak podręcznik czy leksykon tego wszystkiego, co powinniśmy wiedzieć o sobie a inni o nas.
Bardzo polecam! Biegnijcie do kiosków.
Kupcie sobie, kupcie innym na prezent!

[Hebius]

A nie wziąłeś do kompletu tęczowego wydania Gazety Polskiej "56 płci. Przewodnik po szaleństwie ideologii LGBT"?
https://youtu.be/BmktVb4G5IU

[Fryku]

A co ma wyrzucać, skoro książka do nabycia tylko u autora.

Na razie tylko. W księgarniach książka będzie dopiero w 2021. Podpisałem układ z trzema hurtowniami, ale nie są to dobre kontrakty dla małego wydawnictwa. Bardzo łatwo można ponieść straty, bo ewentualne zniszczenia itd "idą w koszty" a jak się nie wydaje wielu pozycji, to te "koszty" są po prostu stratą.


Jeśli chodzi o ISBN

MOBI - 978-1-910795-12-5
epub - 978-1-910795-17-0
okładka miękka - 978-1-910795-22-4
okładka twarda - 978-1-910795-32-3

Są cztery numery, w zależności od rodzaju.
Z tego co piszecie, nastąpił błąd i na okładce jest zły numer . Ja nie widziałem jeszcze książki.

Teraz trwa dodruk, 500 egzemplarzy. Już wysłałem e-maila z zadaniem o natychmiastowe naprawienie błędu.
Wygląda na to, że 250 egzemplarzy, właśnie sprzedanych, posiada wadliwy numer na okładce i poprawny we wnętrzu książki.

A jeśli chodzi o wprowadzenie ISBN do systemu British Library, to ze względu na Covid-19, potrwa to pewnie do września. W Wielkiej Brytanii ISBN jest płatny i sprzedawany przez Nielsen. Zazwyczaj rejestracja u nich trwa 10 dni roboczych i potem przesyłają list, z prośbą o 7 książek obowiązkowych. No i jakieś dwa tygodnie później pojawia się w wyszukiwarkach.

Trochę się wkurzyłem tym waszym odkryciem, ale dzięki temu następne będą poprawne.

Książka w księgarniach będzie dopiero po solidnej reklamie. Planuje to na marzec, chyba że nadal będzie lockdown.

Google znajduje tylko jeden ISBN - Wersji MOBI. On był rejestrowany przed innymi i sprzedawany jest od dwóch miesięcy.

[Hebius]

Rozbawiło mnie odkrycie drugiego imienia Martina

[Czartogromski]

U nas też współpraca małego wydawnictwa z hurtowniami nie jest łatwa, ale za to kosztowna

[Fryku]

Rozbawiło mnie odkrycie drugiego imienia Martina

Używa go zawsze, oprócz internetu

U nas też współpraca małego wydawnictwa z hurtowniami nie jest łatwa, ale za to kosztowna

Dlatego właśnie postanowiłem rozpocząć sprzedaż internetową i dopiero, gdy książka będzie rozpoznawalna, wstawię ja do księgarń.
z mojego doświadczenia wynika że wcześniejsze książki, które wydawałem innym osobom, znikały na półkach, bo nikt o nich nie słyszał.
nie stać mnie na agresywną reklamę tak więc w inny sposób muszę dochodzić do tego żeby książka była rozpoznawalna. Niestety ten rok nie sprzyja żadnym przedsięwzięciom. Miałem już nawet opłacone miejsce na targach No i targi zostały odwołane. Itd. Itd.
No ale nic. Drukarnia już odpowiedziała przepraszając bardzo, błąd w zasadzie dzięki wam (dziękuję) nie przybrał monstrualnych rozmiarów i teraz książka trafi do sprzedaży już z właściwym jest Benem na okładce ale ten w książce jest poprawny.

[Senso]

A o czym ta ksiazka w zasadzie jest? Reportaze z podrozy?
Mysle ze to daleko istotniejsze niz to czy ma, czy nie ma ISBN-u.

Jak widać dociekliwość czasami się przydaje także w sprawach dla innych nieistotnych.