Fantastyka, moja miłość

[Hebius]

Cycatka to raczej nawiązanie do pierwszego numeru Fantastyki. Z nadzieją, że periodyk odniesie podobny sukces.

[marcin]

Tytułem już bardziej nie mogli nawiązać, ten sam skrót, NF.

[Hebius]

Nie czytałem wstępniaka - być może nastawili się właśnie na naszą fantastykę, rodzimą, polską.
A i jeszcze - cycatka swoją obecnością miała też pewnie bulwersować i wywoływać zamęt i ataki ze strony środowisk feministycznych, postępowych, co skutkowałoby dodatkową reklamą dla pisma.

[Czartogromski]

Ale pani z biustem nieskromnie nieosłoniętem wyraźnie nie pokazuje tego biustu na wyłączność czasopisma*, jak widać na załączniku


*Czyli nie jest to biust ekskluzywny

[Hebius]

Wydawnictwo kupiło jedno zdjęcie i teraz eksploatuje je maksymalnie

Swoją drogą:

Pamiętaj! Nasze pergaminy PŁONĄ Ogniem Wiekuistego Poczęcia - Świętym Płomieniem Alchemicznych Przemian. Dzięki czemu nie spłoną jednak nigdy, utrwalając się w Matrycy Wieczności. A my sami jesteśmy Wędrowcami, zanurzonymi bosymi stopy po kostki w Gwiezdnym Pyle Mlecznych Dróg. I każdy z nas jest Zaginionym Królem, próbującym odnaleźć drogę do Bram Zaginionego Królestwa.

Takie są bowiem wyzwania i powinności na Drodze Królów Na Wygnaniu.

Może nasz Renly tam pracuje?

[Czartogromski]