Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- jordi
- Posty: 5759
- Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
- Lokalizacja: nie ma mnie tu
Re: O Języku Polskim
To nigdy nie jest tak, że wszyscy na raz zaczynają przyjmować to samo. Wiadomo, że ktoś musi być pierwszy w zakresie jakichś zmian i co do tych zmian pierwszymi są najbardziej progresywne osoby. Słowo „gej” też nie zaczęło być używane przez konserwatystów tylko przez progresywistów a potem przez Gazetę Wyborczą. Obecnie jest w powszechnym użyciu. Taka jest kolej rzeczy.
Jak wynika z następującej rozprawy doktorskiej słowo „gej” pojawiło się w polszczyźnie w latach 80. ubiegłego stulecia w formie „gay” a w latach 90. w formie „gej”.
https://depotuw.ceon.pl/bitstream/handl ... sequence=1
W 1998 r. Gazeta Wyborcza dostała nagrodę Tęczowy Laur właśnie za to, że zaczęła jako pierwsza używać słowa „gej”.
Z tego samego źródła:
Czyli między 1990 a 2000 słowo „gej” przeszło drogę od niebytu do powszechności.
Jak wynika z następującej rozprawy doktorskiej słowo „gej” pojawiło się w polszczyźnie w latach 80. ubiegłego stulecia w formie „gay” a w latach 90. w formie „gej”.
https://depotuw.ceon.pl/bitstream/handl ... sequence=1
W 1998 r. Gazeta Wyborcza dostała nagrodę Tęczowy Laur właśnie za to, że zaczęła jako pierwsza używać słowa „gej”.
Z tego samego źródła:
Czyli między 1990 a 2000 słowo „gej” przeszło drogę od niebytu do powszechności.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: O Języku Polskim
To nie jest dobre porównanie. Słowo gej było potrzebne, bo przeciętny użytkownik języka polskiego miał do wyboru terminologię medyczną lub wulgarnego pedała. Więc zapożyczyliśmy geja jak wiele innych słów nieobecnych wcześniej w naszym języku.
Takie rzeczy narzuca się siłą. Najpierw trzeba zabić stare żeby zakwitło nowe. Jasne, z początku może będzie trochę bolało, ale później wszyscy będą szczęśliwi
Nie ewoluuje, bo to jest niewygodne w użyciu i nawet aktywiście bardzo często nie potrafią w jednym krótkim tekście pisanym pamiętać o przestrzeganiu ideologicznego nakazu inkluzywności.
Takie rzeczy narzuca się siłą. Najpierw trzeba zabić stare żeby zakwitło nowe. Jasne, z początku może będzie trochę bolało, ale później wszyscy będą szczęśliwi
Ostatnio zmieniony 21-12-2023 13:31:34 przez Hebius, łącznie zmieniany 1 raz.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- jordi
- Posty: 5759
- Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
- Lokalizacja: nie ma mnie tu
Re: O Języku Polskim
Kto narzuca? W jaki sposób? Jakież to straszliwe sankcje spotkają osoby piszące „widzieliście”? Ośmielam się twierdzić, że nie będzie takich sankcji wcale. Po prostu tak samo jak z „gejem” coraz bardziej nowe podejście będzie się normalizowało.
Oczywiście argument wygody jest trafny. „Gej” jako słowo krótkie miało bonus w postaci łatwości użycia więc przyjęło się szybciej. To nie znaczy, że formy inkluzywne nie przyjmą się wcale. Wszystko zależy od zapotrzebowania użytkowników. Pamiętajmy, że gen-Z patrzy na świat inaczej niż pokolenie Y czy X. Tak samo dla pokolenia X słowo „homoseksualista” było całkiem w porządku i nie widziano potrzeby zmian. Pokolenie Y taką potrzebę widziało.
Oczywiście argument wygody jest trafny. „Gej” jako słowo krótkie miało bonus w postaci łatwości użycia więc przyjęło się szybciej. To nie znaczy, że formy inkluzywne nie przyjmą się wcale. Wszystko zależy od zapotrzebowania użytkowników. Pamiętajmy, że gen-Z patrzy na świat inaczej niż pokolenie Y czy X. Tak samo dla pokolenia X słowo „homoseksualista” było całkiem w porządku i nie widziano potrzeby zmian. Pokolenie Y taką potrzebę widziało.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
- radek
- Posty: 5564
- Rejestracja: 13-01-2019 10:52:08
- Lokalizacja: Horley, UK
Re: O Języku Polskim
Przypuszczam, że nie tylko w mojej ocenie forma męskoosobowa czasowników nie ujawnia kwestii płciowych osób, o których mowa. Dlatego uważam, że wprowadzanie na siłę konstrukcji z użyciem słowa "osoby" jako neutralnym płciowo jest zbędne.jordi pisze: ↑21-12-2023 11:17:04 Poza tym chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi z „osoby”. Nie ma znaczenia rodzaj gramatyczny tego słowa ani rodzaj gramatyczny czasowników dla takiego podmiotu w liczbie mnogiej. Znaczenie ma to, że zmienia się podmiot. Podmiotem jest „osoby” jako słowo inkluzywne obejmujące jednostki różnej płci i różnej tożsamości płciowej. To odcina nas od jakiegokolwiek ujawniania w zdaniu kwestii płciowych osób, o których mowa. Jak powiesz „wiedzieliście” to zakładasz, że w obrębie podmiotu „wy” są mężczyźni. Jak powiesz „wiedziałyście” to zakładasz, że obrębie podmiotu „wy” mężczyzn nie ma. Jak powiesz „wiedziałoście” (nie wiem czy ktoś tak mówi ale nie ważne) to zakładasz, że mówisz do osób niebinarnych. Jak powiesz „osoby wiedziały” to o tych osobach do których mówisz nic nie zakładasz. Czy teraz jest to bardziej zrozumiałe?
Jeszcze taka mała uwaga. Sugerowanie mi, że czegoś nie rozumiem, stawianie samego siebie w pozycji mentora, po czym pytanie czy teraz jest zrozumiałe, jest po prostu niegrzeczne.
"Because the people who are crazy enough to think they can change the world, are the ones who do." - Steve Jobs
- jordi
- Posty: 5759
- Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
- Lokalizacja: nie ma mnie tu
Re: O Języku Polskim
Po prostu odniosłem wrażenie, że ja zostałem błędnie zrozumiany więc próbowałem wyjaśnić na przykładach. Jeśli i to wyraziłem niezręcznie to przepraszam.
Czy twoim zdaniem „wiedzieliście” dopuszcza iż będzie skierowane na przykład do dwojga dziewcząt? Wedle mojego rozumienia gramatyki polskiej, formy męskoosobowej używamy gdy kierujemy wypowiedź do grona z co najmniej jednym osobnikiem męskim.
Oczywiście w wypowiedziach do szerokiego grona osób założenie o istnieniu co najmniej jednego takiego osobnika nie jest niczym strasznym niemniej samo użycie form o charakterze umacniającym patriarchat może być dla kogoś problemem nie mniejszym niż używanie słowa „homoseksualista” wobec geja.
Czy twoim zdaniem „wiedzieliście” dopuszcza iż będzie skierowane na przykład do dwojga dziewcząt? Wedle mojego rozumienia gramatyki polskiej, formy męskoosobowej używamy gdy kierujemy wypowiedź do grona z co najmniej jednym osobnikiem męskim.
Oczywiście w wypowiedziach do szerokiego grona osób założenie o istnieniu co najmniej jednego takiego osobnika nie jest niczym strasznym niemniej samo użycie form o charakterze umacniającym patriarchat może być dla kogoś problemem nie mniejszym niż używanie słowa „homoseksualista” wobec geja.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
- jordi
- Posty: 5759
- Rejestracja: 20-07-2018 18:39:20
- Lokalizacja: nie ma mnie tu
Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
No to cieszę się.
@Hebius
Jakie sankcje przewidujesz by „narzucać” cokolwiek w ramach języka?
@Hebius
Jakie sankcje przewidujesz by „narzucać” cokolwiek w ramach języka?
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
- mike
- Posty: 9473
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: O Języku Polskim
Jaka jest etymologia słowa ciepły w znaczeniu gejowskim? Oraz jeśli homo są ciepli to hetero zimni?
https://www.pudelek.pl/maciej-musial-i- ... 052509728a
https://www.pudelek.pl/maciej-musial-i- ... 052509728a
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: O Języku Polskim
Kalka z angielskiego.
W JAKI SPOSÓB MÓWI SIĘ W POLSZCZYŹNIE O HOMOSEKSUALIZMIE I OSOBACH HOMOSEKSUALNYCH? ANALIZA LEKSYKI NA PODSTAWIE DANYCH LEKSYKOGRAFICZNYCH I TEKSTOWYCH (Warszawa 2012)
doktorat dostępny na stronie Repozytorium UW
Pani Jagoda, pracując nad swoim doktoratem, korzystała też z zasobów leksykalnych naszego forum , ratując dla potomności kilkanaście (18 dokładnie) wypowiedzi z ogromnego, a utraconego dorobku forumowiczów.
Szkoda, że forma cytowania nie pozwali zidentyfikować autorów. Jestem ciekaw kto też był takim optymistą w 2011
Jagoda Rodzoch-MalekCiepły (brat/braciszek), cieplaj, cieplak, ciepluch, ciepła (siostra) są to kalki semantyczne z angielskiego (worm brother), gdzie ciepły też oznacza "homoseksualistę". Określenie to ma rodowód peerelowski, wtedy też ciepłownia nazywała "lokal, miejsce spotkań gejów"194. Wymienione wyrazy i wyrażenia notowane są już w kilku słownikach [STGP; NSGU; SSP; SEP, 124; SPLP, t. 1, 487-489] oraz w innych opracowaniach [zob. np. Przybylska 1987, 106]. Ciepły i podane wyżej derywaty od tego słowa kojarzą się z kimś miłym, do kogo można się przytulić, stąd jako synonimy środowiskowe osoby homoseksualnej pełnią funkcję eufemistyczną. Na stronie conservativepunk.net, nad notką „Nauczyciele-homoseksualiści będą wyrzucani z pracy‖, pojawiła się synonimiczna informacja „Cieplaki będą wyrzucani ze szkół‖. Inne przykłady użyć to:
U nas na gejów się mówi: homoniepewny, ciepły, laluś (nie tylko na gejów) [http://forum.gazeta.pl/forum/w,512,7238 ... v=2&wv.x=1, dostęp: 14.09.2011];
(…) wydaje mi się, że najlepsze [na określenie homoseksualnego mężczyzny – przyp. J.R-M.] jest słowo „ciepły‖. On jest ciepły, ona jest ciepła. (…) Ciepły jest przyjemny, miły, kochany, po prostu tylko się przytulić [http://www.innastrona.pl/por_okreslenia.phtml, dostęp: 14.09.2011].
W JAKI SPOSÓB MÓWI SIĘ W POLSZCZYŹNIE O HOMOSEKSUALIZMIE I OSOBACH HOMOSEKSUALNYCH? ANALIZA LEKSYKI NA PODSTAWIE DANYCH LEKSYKOGRAFICZNYCH I TEKSTOWYCH (Warszawa 2012)
doktorat dostępny na stronie Repozytorium UW
Pani Jagoda, pracując nad swoim doktoratem, korzystała też z zasobów leksykalnych naszego forum , ratując dla potomności kilkanaście (18 dokładnie) wypowiedzi z ogromnego, a utraconego dorobku forumowiczów.
Szkoda, że forma cytowania nie pozwali zidentyfikować autorów. Jestem ciekaw kto też był takim optymistą w 2011
Już wkrótce przejdzie ustawa o penalizacji mowy nienawiści (oby). Ustawa o związkach partnerskich w drodze (a jak nie przejdzie, to do 2015 r. już raczej tak). W dalszej perspektywie małżeństwa i homoadopcja [http://forum.gejowo.pl/viewtopic.php, dostęp: 16.03.2011];
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Nathi
- Posty: 15601
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: O Języku Polskim
To już jest chyba mocno przestarzałe.
Przynajmniej ja się z tym już nie spotkałem wśród rówieśników żeby było używane.
Przynajmniej ja się z tym już nie spotkałem wśród rówieśników żeby było używane.
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: O Języku Polskim
Raczej to już archaizm. Na żywo też chyba tego nigdy nie słyszałem i nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem to używane w sieci.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: O Języku Polskim
Mam poważne wątpliwości co do rzetelności analiz językowych kogoś, według kogo "ciepły" w języku angielskim to WORM
Jeśli ktoś nie wie, "worm" to robak. Taki w ziemi, i taki w komputerze.
Jeśli ktoś nie wie, "worm" to robak. Taki w ziemi, i taki w komputerze.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: O Języku Polskim
Dodam jeszcze, że WARM (ang. ciepły) nie oznacza homoseksualisty. Twierdzenie, że "ciepły" w znaczeniu geja to kalka z angielszczyzny to totalna bzdura.
Aczkolwiek wiem, że niektórzy uważają, że wszystkie zmiany w języku to na pewno są spowodowane angielszczyzną. Otóż nie, tak nie jest.
Aczkolwiek wiem, że niektórzy uważają, że wszystkie zmiany w języku to na pewno są spowodowane angielszczyzną. Otóż nie, tak nie jest.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- w300
- Posty: 6170
- Rejestracja: 22-07-2018 18:24:37
- Lokalizacja: ***POMORSKIE***
Re: O Języku Polskim
Takie fajne polskie słowo z którym spotkałem się pierwszy raz w jednym ze szpitali pomorskich .Sam pochodzę z pomorza ale z tym sie jeszcze nie spotkałem.
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: O Języku Polskim
@Marcin
Jesteś pewny?
I takiego babola w doktoracie nikt by nie zauważył?
Żaden z recenzentów angielskiego nie znał?
Praca pani Jagody jest tez cytowana przez innych badaczy
O kulturowych relacjach miedzy wybranymi nazwami geja
@Nathi
ta gwara bydgoska to twój ogródek.
Jesteś pewny?
I takiego babola w doktoracie nikt by nie zauważył?
Żaden z recenzentów angielskiego nie znał?
Praca pani Jagody jest tez cytowana przez innych badaczy
Tomasz Łukasz Nowak (Uniwersytet Wrocławski)Ciepły
Najbardziej znana subwersja w jezyku jest wspomniana juz subwersja angielskiego queer, które z obelgi stało sie samookresleniem społecznosci LGBTQ. Znaczenia queer i der Schwule (w przeciwienstwie do polskiej cioty i pedała), w procesie rekontekstualizacji i przewartosciowania wyrazu,zostały przejete przez ówczesnych gejów i współczesnie wykorzystywane sa nie tylko przez działaczy wspierajacych społecznosci LGBTQ, naukowców, teoretyków kultury itd., ale równiez przez pozostałych uzytkowników jezyka m.in. przy okreslaniu tozsamosci, oznaczaniu przestrzeni publicznej czy po prostu w codziennej komunikacji (np. queer theory, queer studies, New Queer Cinema, Schwules Museum, Schwule Bars, Schwule Sauna).
Powstanie odprzymiotnikowego rzeczownika der Schwule (niem. schwüle– ‘duszny, parny’) wiaze sie m.in. z teoria seksuologa Magnusa Hirschfelda, która dzis nalezy postrzegac bardziej jako anegdote i ciekawostke, niz badawcza hipoteze per se. Hirschfeld twierdził bowiem, ze skóra mezczyzn o homoseksualnej orientacji jest cieplejsza od tych o orientacji heteroseksualnej22. Z kolei Adolf J. Strofer uwazał, ze gejów łacza wzajemnie wyjatkowo „ciepłe relacje”, przy czym w stosunku do kobiet sa juz obojetni – ani goracy, ani zimni – po prostu ciepli (Strofer 1937: 131–140).Trzecia teoria nalezy do Heinza Küppera, który ciepłosc gejów wiazał z goraca atmosfera w dedykowanych im lokalach. Warto podkreslic, ze w PRL-u gejowskie miejsca spotkan rzeczywiscie nazywano ciepłowniami, choc nie tyle przez panujaca w nich atmosfere, co – po prostu – przebywajacych tam ciepłych (Chacinski 2005: 62)23. Skupiajac sie jednak na semantycznej genezie der Schwule, podobnie jak w przypadku polskiego cieplaka, czeskiego teplouša i słowackiego teploša, nalezałoby szukac jej w wyrazeniu warmer Bruder (lub worm brother).
Cieplak w Miejskim. Słowniku slangu i mowy potocznej 24 definiowany jest jako ‘osoba lubiaca kontakt fizyczny z druga osoba o tej samej płci, czesto mezczyzna’. Leksem zaliczony został do bardzo obrazliwych, negatywnie nacechowanych. Zupełnie inaczej natomiast w swojej pracy cieplaka wartosciuje Rodzoch-Malek, uznajac go za synonim srodowiskowy osoby homoseksualnej o funkcji ewidentnie eufemistycznej, budzacy miłe, pozytywne skojarzenia (Rodzoch-Malek 2012: 151). Podkresla przy tym, ze cieplak (oraz ciepły, cieplaj i ciepluch) to kalki semantyczne (wyzej juz wspomnianego) angielskiego worm brother (ciepły brat).
Ciepły brat. Chłopak na minuty. Chłopak na godzine, na rozległosc kilku krzaków
czy nadrzecznych zarosli25.
Z kolei A. S. Dyszak zaznacza, ze desygnujacy geja cieplak „stanowi od dawna element leksyki gwary Bydgoszczy” (Dyszak 2012: 65) i pochodzi od słowa ciepły (Dyszak 2012: 65). Wskazuje przy tym równiez na mozliwosc powstania cieplaka w wyniku uniwerbizacji wyrazenia ciepły brat (Dyszak 2012: 71), etymologii którego – w przeciwienstwie do Rodzoch-Malek – doszukuje sie (ze wzgledu na uwarunkowania gwary bydgoskiej) w niemieckim warmer Bruder (Dyszak 2012: 71).
Na podstawie przymiotnika teplý (ciepły), przez dodanie sufiksu -ouš, stworzony został równiez czeski teplouš, oznaczony w słowniku jako wyraz potoczny i obrazliwy26. Z kolei w definicji słowackiego leksemu teplý wskazuje sie na jego synonimicznie uzycie do wyrazenia teplý brat (ciepły brat, warme Bruder, worm brother) oraz slangowego teploš (i analogicznie dla lesbijki: teploška) (Oravec 2014). Tozsama geneze ma słowenski, uznawany za wulgarny toplovodar, wywodzacy sie z wyrazenia topli bratec27.
Notabene, ciekawa pozostaje równiez – choc wykraczajaca juz poza omawiane jezyki indoeuropejskie – sytuacja desygnatu geja w jezyku wegierskim. Meleg literalnie znaczy: ‘ciepły, goracy’. Od pozostałych tozsamych formalnie nazw rózni sie jednak tym, ze o ile w słowianszczyznie wyraza pogarde i niechec do wskazywanego podmiotu, o tyle wegierski meleg od poczatku jest słowem poprawnym politycznie, neutralnym i uzywanym powszechnie w wegierskiej rzeczywistosci jezykowej (zamiast internacjonalizmu gay). Dla przykładu – analogicznie miedzynarodowy skrótowiec LGBT (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) na Wegrzech przyjmuje postac LMBT (Leszbikusok, Melegek, Biszexuálisokés, Transznemuek)28.
O kulturowych relacjach miedzy wybranymi nazwami geja
@Nathi
ta gwara bydgoska to twój ogródek.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: O Języku Polskim
Ja się kieruję największym słownikiem angielszczyzny na świecie - czyli Oxford English Dictionary. Jest to słownik zarówno angielszczyzny dzisiejszej, jak i historycznej. I jest powszechnie uznawany za najbardziej rzetelny opis tego języka.
Słownik ten, dodajmy, jest stale uaktualniany. Sprawdziłem. Zdaniem leksykografów z Oksfordu WARM nie ma (i nigdy nie miał) znaczenia odnoszącego się do homoseksualistów. Może mieć jedynie delikatne konotacje związane z seksem ogólnie (ale nie homoseksualnym, tylko ogólnie seksem). A w kwestii angielszczyzny to leksykografom z Oksfordu wierzę daleko bardziej niż pani doktorantce z Polski.
To że ktoś kogoś zacytował, to jeszcze nie znaczy, że ten ktoś ma rację, Hebiusie.
Słownik ten, dodajmy, jest stale uaktualniany. Sprawdziłem. Zdaniem leksykografów z Oksfordu WARM nie ma (i nigdy nie miał) znaczenia odnoszącego się do homoseksualistów. Może mieć jedynie delikatne konotacje związane z seksem ogólnie (ale nie homoseksualnym, tylko ogólnie seksem). A w kwestii angielszczyzny to leksykografom z Oksfordu wierzę daleko bardziej niż pani doktorantce z Polski.
To że ktoś kogoś zacytował, to jeszcze nie znaczy, że ten ktoś ma rację, Hebiusie.
Ostatnio zmieniony 13-01-2024 17:04:19 przez marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: O Języku Polskim
Nie chodzi o to, że ma rację, tylko że nie zauważył przy cytowaniu czegoś tak oczywiście błędnego.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Nathi
- Posty: 15601
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: O Języku Polskim
U mnie w domu faktycznie bardzo dużo używało się gwary bydgoskiej.
Ojciec do dzisiaj gada jak kosmita. Ostatnio użył słowa, którego nie znałem i nawet nie jestem w stanie powtórzyć.
Ale ciepły, nie używał. Zawsze używał słowa gej. Nawet jak nic nie wiedział o mnie, zawsze mówił geje. Nawet nie słyszałem z jego ust homoseksualisci. Zawsze geje.
Ojciec do dzisiaj gada jak kosmita. Ostatnio użył słowa, którego nie znałem i nawet nie jestem w stanie powtórzyć.
Ale ciepły, nie używał. Zawsze używał słowa gej. Nawet jak nic nie wiedział o mnie, zawsze mówił geje. Nawet nie słyszałem z jego ust homoseksualisci. Zawsze geje.
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: O Języku Polskim
Oczywiście, że mógł nie zauważyć. Albo sam nie był pewien, a nie chciało mu się sprawdzać.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- w300
- Posty: 6170
- Rejestracja: 22-07-2018 18:24:37
- Lokalizacja: ***POMORSKIE***
Re: O Języku Polskim
Naprodukowali profesorów i robi się problem z wszystkiego ..
Pewnie gdybyś nie był sam gejem to inaczej by nie mówił jak pedały
Pewnie gdybyś nie był sam gejem to inaczej by nie mówił jak pedały
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: O Języku Polskim
Teraz przydałby się na forum kotek (ten od marcinkka)
Przy jego doskonałym niemieckim (o którym wspominał średnio w co drugim poście ), to już byśmy wiedzieli czy "warmer Bruder" ma takie znaczenie w niemieckim
Przy jego doskonałym niemieckim (o którym wspominał średnio w co drugim poście ), to już byśmy wiedzieli czy "warmer Bruder" ma takie znaczenie w niemieckim
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)