Jest taki obraz, taka rzeźba lub inne dzieło sztuki...

[Hebius]

Dzieło sztuki pozwala czasem spojrzeć na coś znanego - wydarzenie historyczne, czy tak jak tu - przypowieść biblijną - z zupełnie innej strony.


Duński malarz Frants Peter Didrik Henningsen i "The good samaritan" (1881)

Wcześniej nigdy mi do głowy nie przyszło, że jakąś rolę mógł tu odegrać podtekst seksualny.

[korek]

No niech nie udaje, że nie spojrzał chociaż raz

[bolevitch]

Malarz zaakcentował bardzo wyraźnie fakt kradzieży ubrań i to, że w owych czasach nie używano majtek czy kalesonów "Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, [...[,"

[Czartogromski]

Jest taka rzeźba:

Poniekąd wpisuje się w temat "z zupełnie innej strony", bo jakoś zwykle z tej strony pokazywana nie jest

Hercules lifts Antaeus from the ground
Terracotta statue of Hercules and Antaeus, part of a group by Stefano Maderno, 1620 CE, Rome, Italy, National Museum of Scotland, Edinburgh

[Czartogromski]

[Walpurg]

Jaki świetny temat!
Trzeba tylko tytuł zmodyfikować, bo są też "takie" rzeźby. Nawet sam bym wkleił coś, co mnie zachwyciło.

[Michał]

[uzytkownik_konta]

Jest taki malarz, Peter Lindsay, który tworzył swego czasu rzeczy dość niebywałe, przynajmniej dla mnie. Niestety najlepsze prace - te widoczne na dole - w internecie ostały się tylko w postaci miniaturek. Sam twórca żyje i bardzo aktywnie prowadzi profil na Instagramie, na którym raz na ruski rok pojawia się któryś ze starszych obrazów. Mam wielką nadzieję, że kiedyś będzie mi dane jeszcze raz zobaczyć te tyłki w przyzwoitej rozdzielczości.









Zupełnie nie pamiętam, gdzie o nim czytałem po raz pierwszy, ale mam wrażenie, że w jakimś czasopiśmie w części dotyczącej widocznej wyżej tematyki w malarstwie. Może w "Replice"?

A co do tego...

Jaki świetny temat!
Trzeba tylko tytuł zmodyfikować, bo są też "takie" rzeźby. Nawet sam bym wkleił coś, co mnie zachwyciło.

...to nigdy nie zapomnę swojego stosunkowo wczesnego doświadczenia, mającego miejsce w okolicach momentu, gdy uświadamiałem sobie pewne fakty - kiedy siedziałem na lekcji o renesansie, toteż miałem przed sobą podręcznik do Wiedzy o Kulturze otwarty na stronie z dużym zdjęciem "Dawida" - a był to pierwszy przypadek, kiedy naprawdę się nad nim zatrzymałem i dokładnie mu przyjrzałem - i im dłużej na niego patrzyłem, tym bardziej kurczowo chwytałem się nadziei, że nie zostanę poproszony do tablicy

[Hebius]

Można zmodyfikować tytuł topiku do bardziej inkluzywnej formy, typu:
Jest taki obraz (albo inne dzieło sztuki)

[Hebius]

A co do tego posągu:

Hercules lifts Antaeus from the ground
Terracotta statue of Hercules and Antaeus, part of a group by Stefano Maderno, 1620 CE, Rome, Italy, National Museum of Scotland, Edinburgh

Nie jestem pewny, czy rzeźba w rzeczywistości wygląda tak, jak na zdjęciu wrzuconym przez Czartogromskiego.
Być może ktoś grafikę lekko podrasował.
Podobne ujęcie w zasobach Wikipedii nie prezentuje się tak korzystnie

Niestety w oryginale ten detal jest chyba wykruszony.

[Czartogromski]

[Hebius]

Obraz odpowiedni na obcne temperatury:
Henry Scott Tuke, The Green Waterways

This is a reproduction of “The Green Waterways” of 1926 by Henry Scott Tuke. Tuke's abiding love was the sea. He was sixty-eight years old when he created this masterpiece. He was a member of the Royal Academy having been born in 1858 York from whence he moved when he was sixteen and entered the Slade School of Art. He traveled to Italy six years later and between 1881 and 1883 he lived in Paris where he studied under Jean-Paul Laurens and met John Singer Sargent. During this time he met Oscar Wilde and John Addington Symonds. He began his painting in Cornwall in 1883 and his fame gradually grew. In 1914 he was elected to the Royal Academy of Arts having established himself as an independent artist who could afford to work in France, Italy and the West Indies. Tuke died in Falmouth, Cornwall at the age of seventy. This painting is an oil on canvas and measures 122 by 112 centimeters. It is in the Grundy Art Gallery in Blackpool, England.

[bolevitch]

[mike]

wygląda jakby mu zaraz miał na kolana usiąść :>

[bolevitch]

na starym kolanie młody chuj ma branie, jak mówi rzymska maksyma

[bolevitch]

ten obraz ma dla mnie wyjątkowe znaczenie, bo jego reprodukcja była zamieszczona w nabiurkowym kalendarzu, który przysłano mojemu ojcu z USA na początku l. 90. (każdy miesiąc to był inny powstały w USA obraz, w domu nigdy nie było albumów z reprodukcjami etc...)

John Singer Sargent, Mountain Stream

[bolevitch]

scène d’été by Frédéric Bazille

[Hebius]

Wyświetlało mi się dwa czy trzy dni temu na FB.

[Hebius]

Samson zabijający Filistyna, Giovanni Bologna, zwany Giambologna (1529-1608) (The Victoria & Albert Museum)

[Hebius]

O takich przedstawieniach św. Sebastiana nie wiedziałem*:


Saint-Sébastien soigné par Irène (Saint Sebastian tended by Saint Irene), 1626 (oil/canvas) by Nicolas Régnier (1591-1667), painter, art dealer and art collector from the County of Hainaut, a French-speaking part of the Spanish Netherlands. He is often referred to as a Flemish artist because this term was often used to designate people from the Spanish Netherlands.
~ Musée des Beaux-Arts de Rouen, France


Saint Sebastian tended by the Holy Irene and her Servant (1626-1630, oil on canvas) by Nicolas Régnier (1591-1667), painter, art dealer and art collector from the County of Hainaut, a French-speaking part of the Spanish Netherlands. He is often referred to as a Flemish artist because this term was often used to designate people from the Spanish Netherlands.
~ The National Gallery, London

_________
* Albowiem jestem niedouczony i nie miałem świadomości, że ten powszechnie znany św. Sebastian, kolczasty od naszpikowania strzałami niczym jeż, nie umarł, tylko został odratowany św. Irenę. A dopiero później, gdy się nadal obnosił ze swoim chrześcijaństwem niczym współcześni geje z tęczą wkurzony Dioklecjan kazał go zatłuc palkami i wrzucić zwłoki do kloaki, skąd wydobyła je św. Lucyna i zapewniła im godziwy pochówek.