Właśnie byłem w muzeum / na wystawie

[Walpurg]

Trzeba było zaczekać aż wystawa się skończy i zrobią promkę na katalog. Przejrzałbyś przy kawie w fotelu i wyszłoby na to samo.

[mike]

A ja głupi do Krakowa jechałem specjalnie na Łempicką

Może to było w drodze na "randkę" z grindera i pomyślałeś, że zaliczysz też Łempicką

[chafre]

Niestety , nie. Konkretny plan, podziemia krakowskie, Lempicka, znajomi.
Aktualnie nie mam potrzeby chodzić na randki.

[marcin]

idź póki jest, co prawda kolejka, bilecik 50 PLN ale warto

Aaaaa, bo ty o Łempickiej...
Byłem zarówno na Łempickiej w Krakowie jak i w Lublinie (część obrazów ta sama, ale nie wszystkie, poza tym zupełnie inna aranżacja). Warto było i tutaj i tutaj (tzn. Lublin już nieaktualny)

Serio ktoś tu będzie specjalnie jechał do Tych, żeby pooglądać parę obrazków? Jestem pełen podziwu

Co innego przejazdem/przy okazji... a obrazy niektóre ciekawe

Tych obrazów jest sporo, przecież nie wrzuciłem tu fotek wszystkich, tylko kilku...
Zresztą post nie był kierowany do ciebie, ale to już słusznie Walp napisał. Trudno o kulturze dyskutować z gościem który zajmuje się tylko piraceniem z netu i naginaniem prawa aby mieć darmowe abonamenty

[mike]

Uuuuuuuu proszę państwa mamy do czynienia z jakże kulturalnym znaffcą kultury wysokich lotów

Nie chciałeś wkleić wszystkich z obawy o "piractwo" więc spiraciłeś "tylko" 9? No cóż więcej się rozpisałem o wczorajszej jajecznicy niż ty o przekazie artystycznym każdego z tych dzieł.

[chafre]

Zainteresowani po prostu sami mogą sprawdzić, bądź odwiedzić wystawę.

[marcin]

Dokładnie, i taki był mój cel. Zachęcenie innych do pójścia.
Zresztą jeden obraz pokusiłem się aby zinterpretować

[Dorian_Gray]

Pamiętam jak była w Katowicach. Jestem dość oporny w temacie DQ, więc tym bardziej świadczy to o jej wielkości. Otóż w pewnej chwili stojący w miejscu zbiórki tłum zamilkł, rozstąpił się robiąc szerokie przejście i zaczął klaskać i krzyczeć. Środkiem przejścia szła, właściwie kroczyła, właśnie ona. Słowo "królowa" bardzo tu pasuje. Nie wiedziałem kto to jest. Dopiero po jej śmierci wróciłem do starych zdjęć i filmów. Zrobiła szoł samym przyjściem.

nawet jest o niej artykuł w Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kim_Lee

z twojego rocznika, Walpuś

[żmij]

Serio ktoś tu będzie specjalnie jechał do Tych, żeby pooglądać parę obrazków? Jestem pełen podziwu

Co innego przejazdem/przy okazji... a obrazy niektóre ciekawe

Ty już chyba naprawdę nie masz o co się przypierdalać. Po to jest temat o muzeach, żeby się dzielić wrażeniami z wizyt w takich instytucjach w różnych miejscach. Również w Tychach, bo czemu by nie. Marcin się wybrał, może się wybrać i ktoś inny. Czy to celowo planując tam wyjazd, czy też przy okazji, będąc tam przejazdem.

[mike]

Ciebie też dupa rozbolała z powodu prostego pytania. Byłem ciekawy to zadałem, gdzie dopatrzyłeś się "przypierdolenia?"

[gaynau]

Serio ktoś tu będzie specjalnie jechał do Tych, żeby pooglądać parę obrazków? Jestem pełen podziwu

Co innego przejazdem/przy okazji... a obrazy niektóre ciekawe

Forumowicze też nie rozumieją, jak można siedzieć kilkanaście/ kilkadziesiąt minut dziennie na wyszukiwaniu promocji, by zaoszczędzić parę złotych.
Ty chyba tak samo nie rozumiesz idei tematu.

Poza tym Śląsk ma na forum chyba największą reprezentację, z Katowic to teoretycznie niedaleko...

Czy jechałbym do tych zobaczyć te malunki? Nie.
Czy pojechałbym do jakiegoś dużego miasta, do jakiegoś extra muzeum? Tak.
Czy pojechałbym do Krakowa na randkę z typem 10/10? Raczej!

[chafre]

Jak Cię przypili, to i 5/10 weźmiesz

Jakkolwiek, ja nawet czekając w dosyć długiej kolejce na Łempicką gadałem godzinę z ludźmi, zawsze są jakieś interakcje, warto zmieniać otoczenie, warto nawet pogadać z kimś na wystawie.

[Walpurg]

Albo i 1/10

Np. w klubach gejowskich obowiązuje od zawsze "last minute". Im bliżej zamknięcia, tym wymagania spadają, byle tylko zdążyć "upłynnić akcje".

[marcin]

Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze

Zacytuję na początek Zmija

Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze. 20 zł za bilet normalny to chyba cena pod turystę niemieckiego... bo w muzeum zbyt wiele zwiedzania nie ma, chociaż budynek jest całkiem spory. Dużo eksponatów artystycznego szkła, jest też historia miasta, ale brakuje mi w niej jakiejś bardziej wyraźnej narracji. Niemniej eksponaty, które muzeum pokazuje są warte zobaczenia, a umieszczona na samym początku chałupa robi duże wrażenie. Może zresztą się czepiam, a wątpliwości wynikają z braku czasu, skupienia, z pobieżnego tylko oglądu wystawy. I z tego, że wystawa czasowa jest w tym momencie montowana.

W sumie się zgadzam, tzn. mnie się muzeum podobało ale faktycznie jest spory niedosyt jak idzie o historię miasta. Całość jest dość chaotyczna i np o ile można się sporo dowiedzieć o życiu miasta po 1945 o tyle faktycznie nic w zasadzie nie ma o mieście w czasach niemieckich. Tak jakby Niemców tu nigdy nie bylo.
Wystawa czasowa obecnie jest ale nie wiem czy byłbyś Zmiju zadowolony bo to "Świat piernikarskiego rzemiosła" we współpracy z Muzeum Piernika w Toruniu

[marcin]

I druga tutejsza atrakcja, szklakiem pieszym z Jeleniej Góry

Wieża Książęca w Siedlęcinie

Fotki wieży w temacie o podróżach, może nie robi jakiegoś kolosalnego wrażenia z zewnątrz ale wewnątrz są najstarsze w Polsce malowidła świeckie i ponoć najstarsze na świecie (!) przedstawienia malarskie Lancelota z legendy o Królu Arturze w gratisie jeszcze najstarsze w Polsce oryginalne sklepienia drewniane.

[marcin]

Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda w Żyrardowie

Bardzo ciekawe muzeum we wnętrzach dawnej fabryki w Żyrardowie. Piękne ceglane budynki, w środku mnóstwo zabytkowych maszyn plus bardzo szczegółowe opisy tychże maszyn i całego procesu produkcji tkanin. Muzeum w bardzo tradycyjnym stylu, dla miłośników techniki bardzo ciekawe ale i ci lubiący historię nie będą się nudzić bo można się sporo o Żyrardowie dowiedzieć.

W ramach absurdalnych ciekawostek, na tyłach muzeum znajduje się zagroda z wielbłądami (!!!), kozami i innymi zwierzakami. Jaki to związek z muzeum, z tkactwem i w ogóle z Żyrardowem - nie mam pojęcia

[Walpurg]

To bardzo proste. Hodują te zwierzaczki parzystokopytne, żeby na grudzień i styczeń wstawić je do szopki bożonarodzeniowej, żeby chuchaly na Bożą Dziecinę, bo wtedy przynajmniej rodzice z dziećmi tam zajrzą (do szopki i kózek, nie do środka, oczywiście).

[marcin]

Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej

Ciekawe muzeum w pięknych pałacowych wnętrzach. Poza standardem w lokalnych muzeach (obowiązkowa kość mamuta jest ), muzeum szczyci się bardzo duża kolekcja ikon, głównie XIX-wiecznych, ale są też i starsze.

Duża część (większość) tych ikon pochodzi z Rosji. I teraz ciekawostka, w odniesieniu do tego co pisał ukej w temacie o podróżach - część tej kolekcji to ikony skonfiskowane z przemytu. Można o tym przeczytać w muzeum. Straż graniczna oddaje je temu muzeum

Muszę powiedzieć że pierwszy raz spotkałem się z sytuacją że muzeum się chwali (?), że ma zbiory z przemytu

[jazzik]

Zaintrygowało mnie to - po co przemycać ikony?

[Hebius]

A po co się cokolwiek przemyca? Dla zysku, albo dlatego, że nie można legalnie przewieźć (jeśli załatwianie formalności jest długotrwałe i kosztowne powód przemytu podpada pod zysk).