Netflix

[gaynau]

Ja jestem na tyle stary, że wielką wodę pamiętam. Ty już chyba nie?
Zresztą Polski b powódź chyba Nie dotknęła?

[uzytkownik_konta]

Nie dotknęła, ale i tak trudno byłoby ją przeoczyć. Samej powodzi nie pamiętam; pierwsze wspomnienie mam z 31 sierpnia 1997, czyli tuż po Pamiętam natomiast akcje zbierania pomocy i legendę, jaką to wydarzenie obrosło.

[jazzik]

Ja pamiętam, byłam wtedy na wakacjach w Kotlinie Kłodzkiej a rodzice pływali w mieście (Wrocław), nie było telefonów, widziałam asfalt, który woda zawinęła na górskiej drodze w naleśnik i jeszcze wcisnęła pod niego drzewo a tego huku wody, która się przewaliła pod spodem na niższym piętrze nigdy nie zapomnę.
Nie chcę oglądać tego serialu.

[uzytkownik_konta]

Po takich doświadczeniach trudno się dziwić.

[Nathi]

Oglądałem i potwierdzam, że jest godny polecenia.

Ja nie pamiętam.
Nie wiem czy 2 latki jeszcze srają w pieluchy, możliwe że już robiłem na nocnik.

[gaynau]

Ja pamiętam, jak wysoko podeszła wtedy woda. I zalane łąki latem, gdzieś po kostki. To w sumie są, pomimo ogromu tragedii dobre wspomnienia...

[mike]

Ja tylko pamiętam, że miało miejsce, bo byłem wtedy na wycieczce klasowej do Włoch (a po drodze jeszcze Czechy i Austra). Czasy mojej podstawówki, nie było mnie w Polsce, więc nie przeżywałem tego. Dopiero po powrocie szok wszystkie media i ludzie o tym cały czas gadali.

[gaynau]

Męczę Cień i kość.
W końcu ostatni odcinek...

[marcin]

Obejrzałem wczoraj komediodramat MOJE WSPANIAŁE ŻYCIE ze świetną rolą Agaty Buzek

[gaynau]

Za moją recenzję niech robi to, że nie pamiętam o czym to było...

[marcin]

O kobiecie która ma dość bycia matką, teściową i żoną i znajduje sobie kochanka, ale to jej nie przynosi za bardzo ukojenia. Film jest o takim momencie w życiu, który każdy chyba kiedyś przechodzi - gdy ma się ochotę tym wszystkim pierdolnąć i wyjechać na rok w Bieszczady czy innych Indii.

[gaynau]

Miałem na myśli, że jeśli nie pamiętałem o czym, to znaczy że raczej słaby

[marcin]

Wiem, zrozumiałem

[mike]

wkrótce nowy film z lopezką Matka | Jennifer Lopez | Oficjalny zwiastun | Netflix

tak mi się skojarzyło z Larą Croft :>

wreszcie coś lepszego z nią, bo ostatnio w samych pierdach występowała

kapitalny trailer, ale czy film to się zobaczy

[gaynau]

No bez przesady, wygląda to jak każdy Trailer. Z ogniem i mieczem też potrafili taki zrobić
Raczej luźne kino.

[marcin]

MOJ CZAS DLA CIEBIE

10 odcinków, ale każdy tylko około 11 minut. Serial o nietypowej konstrukcji, mnie się bardzo podobał

[Czarek90]

Za moją recenzję niech robi to, że nie pamiętam o czym to było...

Ej, a ja pamiętam, o czym to było
Mnie się raczej podobał, tak po prostu, bez ochów i achów,
ale na luźny wieczór w sam raz.
Choć jak się skończył, tego już nie pamiętam.


Za to 2 tyg. temu widziałem "Ojca" na Netflixie.
Polecam.

[gaynau]

No właśnie. Czyli jednak nie pamiętasz

Kryptonim Polska
Widział już ktoś?

[gaynau]

Obejrzałem dzisiaj z Włoszką( z włoskimi napisami) i mówi, że całkiem spoko.
A ja nie wiem. Takie 5/10.
Dużo odniesień do tego, co się kiedyś w polsce wydarzyło i do obecnej sytuacji politycznej. Kino raczej pro lgbt.

Jeżeli ktoś się zdecyduje, to zwróćcie proszę uwagę na namiot głównego bohatera, gdy się budzi.
Ten jego namiot to real czy wypchane skarpetą?

[Czarek90]

Dwa dni i kończę, choć wcale nie planowałem, serial
"Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów".

I choć tak jak mam w zwyczaju oglądać seriale jednym okiem,
robiąc jednocześnie inne rzeczy domowo-pracowe, polecam