Polskie Radio Dwójka (PR2)

[Czartogromski]

To nie mogło być bardzo rano, bo bardzo rano to Dwójka nie nadaje się do słuchania. Po południu też lepiej uważać.

Faktycznie akurat tego dnia nie było to bardzo rano
Chyba jakoś koło 9, wtedy jest ten nazwijmy to teleturniej "Do trzech razy sztuka" (jeśli nie przekręcam tytułu)

Przegapiłeś kazanie o 7:20.

[marcin]

Dziś było wczesne śniadanie, o 6.30, i też Dwójki przyjemnie się słuchało.

[Czartogromski]

Szabelski? Jak kto lubi. Prowadził Marek Zwyrzykowski, czyli dobry fachowiec. U mnie był Mann, czyli RNŚ. A jak kazanie, nawrócili cię?

[marcin]

Nie było kazania, w sumie już nie pamiętam co było bo spać mi się chciało chyba muzyczka była

[marcin]

Dodam jeszcze, że dawniej do śniadania słuchałem TOK FM.
Zmiana na Dwójkę była jedną z lepszych decyzji. Przy tok fmie już od rana słuchałem jak jest źle i tylko mi to tylko niepotrzebnie podnosiło ciśnienie. A teraz Dwójka, ostatnio przy śniadaniu był koncert brandenburski Bacha i zaraz jest dobry nastrój

Dodam jeszcze że słucham bardzo oldschoolowo czyli nie jakieś radio internetowe, nic z tych rzeczy. W kuchni mam po prostu normalne, klasyczne radio

[Hebius]

To tak tylko na szybko:
jak pani Łosiowa ładnie mówiła do JJO: Jakubie a nie jak to się coraz częściej słyszy (w "Dużej czarnej" zwłaszcza) w mianowniku

[Czartogromski]

Chyba jeszcze nigdy nie widziałem redaktor Łosiowej tak uśmiechniętej:

[Czartogromski]

Ale dzisiaj festiwal kontratenorów w "Dawno, niedawno".

[Hebius]

Smażyłem placki w kuchni*, więc nie do końca jestem pewien czy Łosiowa mówiła o tej płycie z Luanem Goesem. Ale chyba tak


Napoli!
Ophélie Gaillard (wiolonczela), Pulcinella Orchestra
Sandrine Piau, Marina Viotti & Luan Góes (brazylijski kontratenor)
premiera 2023.10.06
AP326

______
* A radio grało normalnie w pokoju.

[Czartogromski]

Też nie zapamiętałem dokładnie, ale ogólnie mi się wszystkiego dobrze słuchało.
(Po okładce na płytę byśmy nie zwrócili uwagi chyba )

[Hebius]

Tak, z taką okładką płyta nie miała żadnych szans, by zostać zauważona

[marcin]

Dziś rano jak zawsze włączyłem Dwójkę do śniadania, a tu coś w rodzaju śpiewu mszalnego (?), ale jakoś całkiem dobrze się tego słuchało.

Potem się okazało, że była to transmisja (albo raczej fragment) jakiegoś nabożeństwa... z kościoła ewangelickiego

[Czartogromski]

Podszkolisz się w różnych odmianach mszy. Najładniejsze są prawosławne. A reszta.... No nic, posłuchasz świeżym uchem, sprawozdasz, śpiewy bywają, oj, bywają. Ja w niedziele włączam radio nie wcześniej niż o 9:00 (sprawdziwszy, kto prowadzi poranek*).

*Czyli 22 X dopiero o 10:00.

[Hermes]

A liturgia Antiocheńska? Mozarabska? Maronicka? Syro-Malabarska?

[marcin]

Chyba pomyliłeś fora Hermesiu

[Czartogromski]

He, he, nie; dość często śpiewy bardziej oazowe niż śpiewy oazowe - tak bym to określił.

[Hermes]

Chyba pomyliłeś fora Hermesiu

Jaja sobie robię

[Hebius]

Przy transmisjach koncertów z Jaosławia chyba kiedyś był jakiś chór syriacki i ładne to było.

[Hebius]

Miło to się oglądało.
Chociaż w podkaście dźwiękowym jest ciut więcej.
A przy emisji radiowej kawałek rozmowy został podmieniony na fragment Monteverdiego z Beyond.

[Czartogromski]

Nie było kazania, w sumie już nie pamiętam co było bo spać mi się chciało chyba muzyczka była

Polecam w tym tygodniu włączyć Dwójkę o godz. 6:55 (Słowo na dzień). Wrażenia niezapomniane. Niestety, nie ma podkastów