To się czyta

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 174556Post Achim »

Szczupaczyńska będzie odpoczynkiem po " Biesach"
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 174557Post Czartogromski »

Jeśli bym miał jakieś pretensje do Szymiczkowej, to takie, że w natłoku ciekawostek gubi się kryminał.
Miło się czytało, ale jeśli rzecz trafi na niezorientowanego miłośnika kryminałów, ten może być zawiedziony.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 174561Post Czartogromski »

Aaaaabsolutnie wciągającego coś czytam teraz.
Do seksu dochodzi, gdy strzępka "-" przyciągnie strzępkę "+" splecie się z nią
Spoiler
Trufle różnią się od ludzi tym, że w ich przypadku zarówno "-", jak i "+" może odgrywać rolę matki lub ojca."

Obrazek



*Merlin Sheldrake: Strzępki życia : o tym, jak grzyby tworzą nasz świat, zmieniają nasz umysł i kształtują przyszłość. Przekłąd Urszula Gardner, Insignis, 2023.
Ostatnio zmieniony 23-01-2024 10:50:10 przez Czartogromski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 174562Post Walpurg »

U Szymiczkowej chyba najmniej ważne jest, kto zabił. To Szczupaczyńska jest najważniejsza. 😜
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 174563Post Achim »

Tak, tym bardziej,że najnowszy tom zawiera wątki społeczności homoseksualnej.
Mój Partner mówi już do mnie czasem " Zofio"
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 174620Post Hebius »

Dehnel bardzo ładnie przepisał scenę z powodzianami na dachu z Lata Muminków - jestem pełen podziwu i rozbawienia.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 174901Post Achim »

„ A hipopotamy żywcem się ugotowały”
Legendarna młodzieńcza wspólna powieść czołowych przedstawicieli Beat Generation Williama S. Burroghsa i Jacka Kerouaca to opowieść o autentycznym zabójstwie w Nowym Jorku w 1944, osławionym jako „ morderstwo, które dało początek bitnikom”. Akcja rozgrywa się w upalne lato 1944, młodzi bohaterowie piją, pracują dorywczo, marnują czas, próbują / nieskutecznie/ zaciągnąć się na statek marynarki wojennej. Wszystko okraszone jest literaturą, kinem i homoseksualną fascynacją, która w finale doprowadzi do zbrodni. Na pewno „ A hipopotamy żywcem się ugotowały” są świadectwem pewnej epoki i legendą z uwagi na osoby autorów.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5346
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 175183Post uzytkownik_konta »

Byłem w domu rodzinnym i znalazłem książkę, którą bardzo lubiłem w dzieciństwie, a wcześniej lubił ją też mój ojciec, o czym dość dobitnie świadczy jej stan (brakuje pierwszych stron, ale na szczęście dobrze je pamiętam) :lol:

Obrazek

I zastanawia mnie, czy inni tutaj też kojarzą tę powieść, tj. "Siódme wtajemniczenie" Niziurskiego, i mają o niej zdanie - choć domyślam się, że tak. Oraz, po drugie - korzystając z okazji - czy znacie też kolejną z moich ulubionych książek z dzieciństwa, tj. "Katastrofę" Kuczyńskiego. Trzecią (kolejność przypadkowa) były "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", ale o tym już tutaj kiedyś była rozmowa.

Obrazek
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 13373
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 175186Post marcin »

Oczywiście że znam "Siódme wtajemniczenie" :P to tam była jeśli dobrze pamiętam "Wielka Kołomyja Elementarna" :P

W ogóle Niziurski to był autor nr 1 mojego dzieciństwa. Jego powieści lubiłem nawet bardziej niż Samochodziki Nienackiego.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 175193Post Czartogromski »

Dzięki groteskowemu humorowi niektóre powieści Niziurskiego mają szansę przetrwać, choć niekoniecznie jako powieści dla młodzieży.
A to mój egzemplarz "Siódmego..."
Obrazek
Wydanie 1. z ilustracjami Czeczota :serce: :D
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5346
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 175199Post uzytkownik_konta »

I w o ile lepszym stanie :lol: Rzeczywiście groteskowe; zdaje się, że nawet - w wypadku "Siódmego..." - nieco przesadnie, jak na moje ówczesne zdolności pojmowania. Wikipedia pisze...
Nieco oniryczna powieść ma budowę szkatułkową, z każdą odsłoną zmienia punkt widzenia bohatera. Ma też cechy realizmu magicznego.
(...)
Powieść interesująco oddaje klimat Górnego Śląska, w sposób zbliżony do realizmu magicznego: marzenia i sny przenoszą się z pokolenia na pokolenie. Podobnie jak inne dzieła Niziurskiego, w zabawny, bezpretensjonalny sposób Siódme wtajemniczenie pokazuje szkołę oczami ucznia, postrzegającego ją jako miejsce opresyjne. W porównaniu z innymi powieściami Niziurskiego ma najbardziej złożoną konstrukcję – szkatułkowa budowa, z licznymi subnarracjami (w tym sny bohatera).
...i jest to prawda. Pamiętam, że mój odbiór fabuły tej książki w dzieciństwie rzeczywiście był zbliżony do chaotycznego snu, w którym wszystko mi się mieszało i pamiętałem głównie pewne obrazy, wyrwane z kontekstu. Zamierzony przez autora efekt został więc, niewątpliwie, osiągnięty.
marcin pisze: 29-01-2024 17:43:21 Oczywiście że znam "Siódme wtajemniczenie" :P to tam była jeśli dobrze pamiętam "Wielka Kołomyja Elementarna" :P
Do tego tym razem jeszcze nie doszedłem, a ostatni raz czytałem to lata temu - ale z pewnością była tam jakaś kołomyja, więc bardzo prawdopodobne, że również wielka i elementarna :P
marcin pisze: 29-01-2024 17:43:21W ogóle Niziurski to był autor nr 1 mojego dzieciństwa. Jego powieści lubiłem nawet bardziej niż Samochodziki Nienackiego.
A właśnie - wymieniając ulubione książki z dzieciństwa, zapomniałem jeszcze o "Panu Samochodziku i templariuszach". "Niewiarygodne przygody...", "Pan Samochodzik..." i "Katastrofa" były w wydaniach z tej samej serii.

Obrazek
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 175204Post Czartogromski »

Jeśli chodzi o Piegusa, to tylko wydania z Ilustracjami Butenki (powtarzam się, tak)
Ten piękny egzemplarz
Obrazek
wystawiony za 65 zł poszedł na aukcji Kwadrygi za ponad 400 (2021 r., teraz na pewno byłoby z 600).
Niestety, od lat nie udaje mi się kupić przyzwoitego egzemplarza (własnego nigdy nie miałem) :(

Opisy dostępnych obecnie egzemplarzy odstręczają, np za 120 zł:
Obwoluta/Oprawa: uszkodzona / naderwana, odklejająca się
Kartki: naderwane, luźno, pofalowane
Grzbiet: naderwany, odklejony
Blok: zagięty / przekrzywiony, pęknięty
Wady fabryczne: kartki nieprzycięte fabrycznie
Inne informacje: grzbiet z naklejką, zapiski
:(
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 175205Post Czartogromski »

I przy okazji: w orkiestrowej licytacji pierwszego wydania "W Dolinie Muminków" pewnie niedługo będzie tysiąc zł:
https://allegro.pl/oferta/unikatowy-tom ... 5066909850
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 175788Post Achim »

„ Histeria sztuki „
Niemy krzyk obrazów
Dla mnie rewelacja i objawienie. Wykorzystując dyskurs akademicki i bogaty materiał ilustracyjny autorka Sonia Kisza, w sposób niezwykle przystępny i interesujący, pokazuje inne spojrzenie na historię sztuki. Posługując się wiedzą z zakresu historii sztuki i psychoanalizy histo/e/ryczka sztuki analizuje /nie/obecność kobiet w panteonie twórców i tego przyczyny, przypomina zapomniane i wyparte z patriarchalnego dyskursu twórczynie, jak Artemisia Gentileschi czy Elisabetta Sirani. Kisza analizuje pod kątem współczesnej feministycznej perspektywy, archetypiczne postaci kobiet, obecnych na dziełach sztuki, jak Medea czy Judyta, a także klasyczne dzieła „męskiej” sztuki. Autorka przypomina także koncepcje, zasłużonych dla nowego postrzegania sztuki naukowczyń, jak Simone de Beauvoir, Helene Cixous, Linda Nochlin, Luce Irigaray.
„ Histeria sztuki” ma także ogromną wartość poznawczą. Autorka przedstawia listę artystek od Hildegardy von Bingen po współczesne twórczynie, które warto znać. Sonia Kisza zachęca także do samodzielnego odkrywania dzieł sztuki i tworzy „ Manifest histeryczek i histeryków” , z którego mi utkwił w pamięci szczególnie punkt ostatni„ Możemy traktować obcowanie z dziełami sztuki jako rozmowę ze sobą”.
Fantastyczna książka, do której na pewno będę wracał. „ Histeria sztuki” wnosi powiem świeżego powietrzą w zastaną i, wydawałoby się, statyczną narrację.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6150
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 175794Post Czartogromski »

Nabieram apetytu na tę książkę, rzecz wydaje się warta zakupu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 175834Post Hebius »

Moje głupie pomysły, Bernardo Zanonni
przekład z włoskiego Katarzyna Skórska

Obrazek

Wybrałem po okładce... i nie wiem jeszcze* za bardzo, co myśleć o tej powieści.
To taki bildungsroman, opowieść o dojrzewaniu kuny, trochę jak „Fantastyczny pan Lis” Roalda Dahla*, tylko mroczny, ponury i całkowicie dla dorosłych.

________
* nie wykluczone, że po zakończeniu lektury to się nie zmieni
** pomijając drobiazg, że "Fantastyczny pan Lis" to nie bildungsroman
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 13373
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 176144Post marcin »

Czytam "Katar" Lema
Lektura po raz drugi, ale w tym wydaniu po raz pierwszy :)

Obrazek
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5346
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 176164Post uzytkownik_konta »

Spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Rozumiem, że być może skojarzenie z Vernem i Wellsem, ze względu na zbieżność tematyki i okresu, postawiła poprzeczkę nieracjonalnie wysoko... Ale tego się, do cholery, w ogóle czytać nie da!

Obrazek

Po 20 stronach miałem już dosyć; po 30 się poddałem. Niekończące się jęczenie strasznie denerwującego faceta, który nie wiadomo po co się w ogóle pchał na księżyc, skoro tylko zrzędzi, jęczy i zachowuje się, jak gdyby go spotkał dopust boży - czytałem mniej rozpaczliwe relacje z obozów zagłady. Egzaltowany debil. Powinien był się po prostu zabić ok. 15 strony - byłoby dla wszystkich lepiej. Zaczynałem się czuć fizycznie chory, kiedy miałem wrócić do czytania tych bzdur, więc rzuciłem to w kąt. Może dam komuś, kogo nie lubię.
Awatar użytkownika
Dorian_Gray
Posty: 2015
Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
Lokalizacja: Mazowsze

Re: To się czyta

Post: # 176204Post Dorian_Gray »

To ja się tak czułem, jak czytałem "Króla" Twardocha!
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 176212Post Walpurg »

Zawsze możecie zobaczyć film, ale - ostrzegam - jego też nie da się oglądać. :P
ODPOWIEDZ