Książki, ostatnie zakupy

[mare]

Kiedy właśnie odpowiednio zaakcentowane zdanie czy słowo może zmienić interpretację tekstu. Hebius pisze o tym, że wybiera wolność i indywidualne, nieprzefiltrowane rozumienie. Dla kogoś innego ten aspekt nie ma znaczenia, a może nawet woli, aby nim pokierować i docenia taką "pomoc" ("pomoć" którą ktoś inny postrzega jako ograniczenie wolności). Nie wnikam. Ale wolę czytać niż słuchać.

[Walpurg]

Wczoraj zacząłem eksperyment i jeszcze raz spróbuję przekonać się do słuchania powieści. Zdam relację.

Wcześniejsze doświadczenia mam takie, że:
- jeśli czyta kiepski aktor lub jakiś zwykły lektor, jestem poirytowany formą i nie potrafię skupić się na treści,
- jeśli czyta bardzo dobry aktor, zasłuchuję się w głosie i interpretacji ale też nie potrafię skupić się na treści.
Także sami widzicie

[Fryku]

Wczoraj zacząłem eksperyment i jeszcze raz spróbuję przekonać się do słuchania powieści. Zdam relację.

Mogę ci polecić książkę. Mam kilka ulubionych.

Większość ludzi jest wzrokowcami. Bardzo trudno im się skupić bez treningu, na słuchaniu.
Dopiero po wielu miesiącach ćwiczeń, pojawia się ta umiejętność. Wtedy słuchanie staje się przyjemnością.

[Hebius]

Bez przesady. Czytać to się trzeba nauczyć, ale słuchać może każdy. z marszu, bez jakiegoś treningu.
Mo chyba, że to jak z paleniem papierosów. Pierwsze smakują średnio i mogą być problemy z zaciąganiem się, ale z biegiem czasu, po kilku wyjaranych paczkach, pojawia się biegłość i przyjemność.

[marcin]

W Empiku promocja na fantastykę, a nowy Parowski (już pośmiertnie wydany) jest tak ładnie wydany, w dużym formacie, twardej oprawie, że się skusiłem na oba tomy

[Hebius]

Przechodząc obok biblioteki nieopatrznie zwróciłem uwagę na pusty regał stojący na korytarzu.
"Szykują się do wystawki w ramach bookcrossingowej akcji Uwolnij książkę?" - zaciekawiło mnie. I od razu podszedłem bliżej, by sprawdzić, czy na drzwiach nie ma jakiej informacji na ten temat. Dzięki czemu spostrzegłem, że po drugiej stronie korytarza, naprzeciw pustego regału, stoi regał pełny po brzegi. Z wywieszką "Tytuły wycofane z księgozbioru. Można brać".
Po pobieżnym przejrzeniu dwóch górnych półek i zapełnieniu pojemnej torby, z którą wybierałem się na zakupy do Biedronki, przyszło na mnie otrzeźwienie. "Człowieku, opanuj się! Zostaw coś dla innych!". Na wszelki wypadek nie sprawdzałem już, co stoi na sześciu (czy czterech?) dolnych półkach, tylko od razu wróciłem do domu z dwiema opasłymi powieściami Dickensa i czterema tomami "Cichego Donu" Szołochowa (ładne wydanie PIW-u z serii Powieści XX wieku; bez pieczątek i śladów lektury).
A teraz żałuję trochę, że się pohamowałem. Jutro chyba wezmę lepsze okulary i przejrzę resztę tych niechcianych tytułów.

[Czartogromski]

Było mi zgłosić się do ciebie, a nie szukać po Polsce antykwariatu.

[Hebius]

I to jest jedyny plus faktu, że mieszkamy tak daleko od siebie - nawet jakbyś chciał nie będziesz mnie wodził na pokuszenie

[Czartogromski]

A zasadzie kalendarz też jest książką (co potwierdza swoim autorytetem nawet Wisława Szymborska). A więc...

Zawsze jakoś tak do połowy czerwca mam nadzieje, że następny rok może jednak nie nadejdzie. Oto widomy znak, że potem tę nadzieję tracę.


Kalendarz British Library na 2020 r.

[Hebius]

Posłuchałem życzliwej rady Leo i poszedłem dziś do bibliotek i z dwiema torbami. Książki miały na półkach wyraźnie więcej luzu niż dwa dni temu, ale i tak udało mi się jeszcze wybrać 5,3 kg lektury.

[marcin]

A zasadzie kalendarz też jest książką (co potwierdza swoim autorytetem nawet Wisława Szymborska). A więc...

Ładny. A w środku pokaż!
Pokaż kotku co masz w środku

Jak idzie o kalendarze, to zakupiłem na biurko jak zawsze kalendarz National Geographic, a na ścianę kupię jak zawsze "Polską kolej"

[Czartogromski]

[Czartogromski]

Posłuchałem życzliwej rady Leo i poszedłem dziś do bibliotek i z dwiema torbami. Książki miały na półkach wyraźnie więcej luzu niż dwa dni temu, ale i tak udało mi się jeszcze wybrać 5,3 kg lektury.

[Hebius]

W sobotę chwalili w Dwójce (PR2) zwłaszcza przekład (Piotr Tarczyński) no to sobie przedłużyłem prenumeratę Repliki o sześć miesięcy i mam:

Uzodinma Iweala, Ani złego słowa

[Renly Baratheon]

Islandzkie sagi starożytne. Tłumaczenie, komentarz, redakcja Henryk Pietruszczak.


Chic Cicero, Sandra Tabatha Cicero, Magiczny Tarot Zakonu Złotego Brzasku.


Doreen Valiente, Przyszłość czarostwa.


Robert Hardy, Piramida czarownic. Wiccańskie spojrzenie na kabałę.


Starhawk, Taniec spirali. Odrodzenie starożytnej religii Wielkiej Bogini.


Patricia Monaghan, Ścieżka Bogini. Mity, inwokacje, rytuały.


Susan Pesznecker, Yule. Rytuały, przepisy i zaklęcia na przesilenie zimowe.


Carl F. Neal, Imbolc. Rytuały, przepisy i zaklęcia na święto światła.


Kerri Connor, Ostara. Rytuały, przepisy i zaklęcia na równonoc wiosenną.


Melanie Marquis, Beltane. Rytuały, przepisy i zaklęcia na święto kwiatów.


Deborah Blake, Litha. Rytuały, przepisy i zaklęcia na przesilenie letnie.


Melanie Marquis, Lammas. Rytuały, przepisy i zaklęcia na święto żniw.


Alla Alicja Chrzanowska, Rytuały powietrza.

[Fryku]

Po odsłuchaniu pierwszej godziny, jestem oczarowany.

"Do sprzedaży trafiła dziś nowa superprodukcja stworzona przez audiotekę. Słuchowisko zatytułowane “Anima” w reżyserii Krzysztofa Komandera powstało na podstawie scenariusza Kingi Krzemińskiej.

Na komendę w małym miasteczku przychodzi lokalny listonosz chcąc zgłosić zniknięcie dwudziestu pięciu mieszkańców z pobliskiej wsi leżącej paręnaście kilometrów za otaczającym ją lasem. Aspirant, Jan Willer, początkowo nie wierzy w opowieść listonosza, jednak z czasem okazuje się, że faktycznie – domy stoją puste, a po mieszkańcach nie ma ani śladu. Szukając racjonalnego wytłumaczenia, Willer wpada na trop nielegalnych interesów prowadzonych przy pobliskiej, wschodniej, granicy. Jednak im więcej czasu Willer spędza w okolicy wsi, tym mniej oczywiste stają się dla niego wszelkie logiczne wytłumaczenia tej zagadki".


obrazek po kliknięciu

[Hebius]

Słuchowisko to nie książka.

[Fryku]

Nie ma tematu "Słuchowisko, ostatnie zakupy".
Czep się ogona (tak to się mówiło?)

[marcin]

Zakupiłem sobie fajną książkę o historii kolei w jęz. ang.
Sprowadzili mi z Anglii, nawet niedrogo, no ale radość trwała krótko - drukarnia chińska się nie popisała Książka rozpoczyna się od 17 strony

[Hebius]

I ci teraz? reklamujesz?