Koncerty

[Elfin]

Nikt się nie wybiera?

[Hebius]

Jak widać nikt.
Ewentualnie nikt nie chce się zdradzić, że się wybiera.

[Elfin]

...jak to w wielkiej, kochającej się rodzinie...

[Nathi]

Spakowałem się i jadę na Hellfest, będzie ogień.
Najbardziej cieszę się na The Offspring, i Foo Fighters, bo będę ich widział pierwszy raz, resztę już widziałem więc jakiejś większej podniety nie mam.

[odkurzacz]

O ! na którym kempingu jesteś? Ja pomiędzy wieża pomarańczowego i zielonego.

[Dorian_Gray]

ooo, poszedłbym na koncert Saxon, Bruce Dickinson, Accept

[odkurzacz]

Dziś jest niezła kumulacja: satyricon, anorphis, emperor

[Hermes]

To już dzisiaj gram koncert dyplomowy. Jeszcze nieco ponad 6 godzin

Jak bardzo nie zepsuje, to wstawię Wam nagranie

[Walpurg]

Trzymam kciuki!

[Hermes]

Dziękuję

[Elfin]

Powodzenia!
Nie dziękuj; )

[Nathi]

Dziś jest niezła kumulacja: satyricon, anorphis, emperor

Mój top na ten dzień to Clawfinger.

[odkurzacz]

Dziś jest niezła kumulacja: satyricon, anorphis, emperor

Mój top na ten dzień to Clawfinger.

Note znam. Zostaje przy Metallice... I ciekawe jestem co Bruce gra bez reszty zespołu. Mam nadzieję, że już nie będzie padać ... A potem będzie fajna impreza w metal corner... Michael Mercury w zeszłym roku zrobił najfajniejsza.


Powodzenia Hermes

[Hermes]

Dziękuję za trzymanie kciuków, zdałem, dostałem 4

[odkurzacz]

Gratulacje

Na czym i co grałeś?

[uzytkownik_konta]

A ja w ogóle miałem przyjemność słuchać na żywo! Nietrudno zauważyć, że nie jestem wierzący, ale kiedy słucham np. niektórych chorałów, miewam wrażenie, że coś musi w tym być - a nawet jeśli nie ma, to że i twórcy, i wykonawcy, musieli być naprawdę głęboko przekonani, że jest. Hermes mówi, że mylił się w jednym z utworów. Owszem, tak niewątpliwie było - gdybym na ten temat skłamał, moja opinia co do pozostałej części byłaby niewiele warta. A tymczasem ta co do pozostałej części jest taka, że w rzeczy samej bywały takie momenty, w których miałem odczucie wymienione na wstępie. Hermes wspominał też, że ten feralny fragment grał wcześniej wiele razy i takiego problemu nie było - stąd też tłumaczę to zjawisko w ten sposób, że naprawdę gra tak, że nawet antychryst i faryzeusz ma wrażenie, że coś w tym musi być, a tylko presja okoliczności każdego może trochę rozchwiać.

Podsumowując, byłem pod naprawdę dużym wrażeniem. Szczególnie że organy (bo to był właśnie ten instrument) to nie jest jakaś tam gitarka z paroma strunami na krzyż. A swoją drogą - tak na marginesie - to imponujące kiedy ktoś z łatwością panuje nad taką mocą, że cały kościół się telepie.

Pozwolę sobie przy tej okazji zadać pytanie, o którym zapomniałem. Jaki był twój, Hermesie, wpływ na dobór tych utworów?

[Nathi]

Note znam. Zostaje przy Metallice... I ciekawe jestem co Bruce gra bez reszty zespołu. Mam nadzieję, że już nie będzie padać ... A potem będzie fajna impreza w metal corner... Michael Mercury w zeszłym roku zrobił najfajniejsza.

Moja 7 Metallica chyba tak, trochę straciłem rachubę już.
Taki deszcz to jest nic, kiedyś straciłem buty na festiwalu za starych dobrych czasów na Bemowie. A nie jak teraz na tym badziewiu narodowym, na który to przestałem jeździć, bo nic nie słychać.
Odpadły mi wtedy podeszwy od wody. Od tamtego czasu mam na deszcz wszystko. Buty zaś zabieram najgorsze jakie posiadam, w razie ich śmierci meńczeńskiej.

Brusa w tym miesiącu widziałem dwa razy tym sposobem zostaje moim rekordzistą.

W zeszłym roku nie byłem, ale za każdym razem jak jestem na tak dużym festiwalu myślę o Lemmym.
Jak byłem na Grasspop w Belgii i go widziałem, a on w grudniu umarł.

[Hermes]

Podsumowując, byłem pod naprawdę dużym wrażeniem. Szczególnie że organy (bo to był właśnie ten instrument) to nie jest jakaś tam gitarka z paroma strunami na krzyż. A swoją drogą - tak na marginesie - to imponujące kiedy ktoś z łatwością panuje nad taką mocą, że cały kościół się telepie.

Sam w sobie instrument jest świetny, jeden z największych i najlepszych w województwie

Pozwolę sobie przy tej okazji zadać pytanie, o którym zapomniałem. Jaki był twój, Hermesie, wpływ na dobór tych utworów?

Dość duży. Grałem:
Kyrie IV z Codex Faenza (fragment) - anonim
Psalm 23 Pan jest moim pasterzem - Jan Pieterszoon Sweelinck
Pierwsza religijna suita na organy. Adwent - Pietro Yon (preludium - Rorate Coeli, Introit - Veni Emmanuel, Offertorium - Veni Domine, Toccata - Creator alme siderum)
Marsz księcia Danii - Jeremiah Clarke
Z czego tylko Marsz był wyborem mojego nauczyciela, a resztę utworów ja zaproponowałem i się zgodził.

Swoją drogą, to przygotowałem nagranie tego koncertu (nie jest widoczny publicznie, tylko po linku)
https://youtu.be/uWyYLeJKtG8

Najgorzej poszło mi offertorium i toccata

[uzytkownik_konta]

A właśnie stąd wynikało moje pytanie! Że "Marsz..." mi nie pasował do reszty. Ale obstawiałem, że to ty wybrałeś "Marsz...", a narzucona była reszta. "Jak pedalsko", pomyślałem sobie nawet

Najgorzej poszło mi offertorium i toccata

Tylko w przypadku toccaty było to jednoznacznie słyszalne dla niewytrenowanego ucha. Wszystko pozostałe przypadki (tzn. te które wyłapałem - chyba...) odczuwałem na zasadzie "To miało tak być? Eee, może to miało tak być...", toteż na dobrą sprawę nadal nie mam pojęcia, czy to, co mi się wydawało pomyłką, miało tak być, czy nie Tutaj miałeś ten problem, że publiczność - z pewnymi wyjątkami - się zna i specjalnie przyszła po to, żeby oceniać.

Dobrze że jest nagranie. Już na samym początku miałem myśl "O cholera, dobrze że przyjechałem"

[Elfin]

Gratuluję zdania!
Fajne uczucie mieć coś za sobą