Netflix

[mike]

Nawet się już domyślam z kim. Tutaj istotny fragment przesłuchania prawdziwego Eryka nt. gejów oraz jego seksualności https://www.youtube.com/watch?v=P6rQZV_sUzQ Wygląda na to, że reżyser-gej Ryan Murphy mógł trochę podkoloryzować, ale nie aż tak jak lamentują homofoby na forum filmweba.

Co ciekawe aktor grający Eryka rozmawiał telefonicznie z prawdziwym Erykiem, jak również spotkał się z dwójką bezpośrednio w więzieniu. Pozostali aktorzy zdają się być do osadzonych zdystansowani, zwłaszcza aktor grający Lyle'a.
https://www.youtube.com/watch?v=WRy0K2qw6bQ
https://www.youtube.com/watch?v=oXI_ikqQSbk
https://www.youtube.com/watch?v=etGanJjyqjk

[mike]

Będzie w więzieniu.

Skończyłem Potwory. Eeee tę scenę miałem już wtedy dawno za sobą i myślałem, że mówisz o czymś innym, bo w tej nic nie było.

Gryzie mnie myśl, że twórca, w końcu gej Ryan Murphy czasem zbytnio nie podkoloryzował tej historii w sensie na branżową stronę. Niedawno wyznał, że nawet nie próbował się kontaktować z braćmi, w przeciwieństwie do aktora odgrywającego Eryka, który się z nimi spotkał. Prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy, w każdym razie serial wzmożył ruchy nawołujące do uwolnienia braci.

https://www.youtube.com/watch?v=1Dd3Li5H_3E wierzycie Erykowi?


Serial okazał się hitem netflixa

[mike]

Jest już 3 sezon https://www.youtube.com/watch?v=pg6xooO0sjg

[mike]

To chyba byłby precedens - pierwsza sprawa kryminalna takiego kalibru, gdzie skazani wychodzą po latach wskutek show platformy streamingowej, które w społeczeństwie wzmorzyło empatię wobec sprawców, a co za tym idzie skłoniło prokuraturę do ponownego przyjrzenia się okolicznościom zbrodni.

Ryan Murphy, który wyreżyserował "Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów", jest przekonany, że dzięki jego produkcji bracia wkrótce wyjdą na wolność. W sprawie pojawiają się nowe dowody. Znana jest już data ponownego przesłuchania mężczyzn.

Sprawą zainteresowała się nawet sama Kim Kradashian. Celebrytka, która studiowała prawo, jest przekonana, że odbywający karę dożywocia bracia powinni zostać oczyszczeni z wszelkich zarzutów. Przypominamy, że mężczyźni po dziś dzień utrzymują, że ich czyn był motywowany strachem oraz wynikał z wieloletnich fizycznych, emocjonalnych i seksualnych nadużyć ze strony rodziców.

Niedawno wyznaczono kolejną rozprawę sądową w sprawie Erika i Lyle'a. Prokurator okręgowy Los Angeles zdradził, że pojawiły się nowe dowody, które mogą doprowadzić do ponownego procesu lub nawet zwolnienia braci. Mowa między innymi o liście napisanym przez Erika do jego kuzyna.

Starałem się unikać taty. To wciąż się dzieje, Andy, ale teraz jest jeszcze gorzej dla mnie. Każdej nocy kładę się spać, myśląc, że może nie przyjdzie. Boję się. On jest szalony. Setki razy ostrzegał mnie, żebym nie mówił o tym komukolwiek, a już na pewno nie Lyle'owi - brzmi fragment listu.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej prokurator okręgowy Los Angeles George Gascon potwierdził, że bracia zostaną ponownie przesłuchani przez sąd już w listopadzie po tym, jak jego biuro otrzymało nowe dowody, które mają potwierdzać zeznania braci dotyczące wykorzystywania seksualnego przez ich ojca - podaje "Los Angeles Times".

Motyw molestowania pojawił się już na pierwszej rozprawie, jednak wówczas stwierdzono, że dowody są niewystarczające. Sprawa jednak powraca po latach, ponieważ, jak słusznie zauważają prawnicy, zmieniło się podejście społeczeństwa do wykorzystywania seksualnego i dziś Menendezowie mogliby uniknąć skazania na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

W tym momencie nie jesteśmy gotowi powiedzieć, że wierzymy lub nie wierzymy w te informacje. Ale jesteśmy tutaj, aby powiedzieć, że mamy moralny i etyczny obowiązek sprawdzenia tego, co zostało nam przedstawione i podjęcia decyzji - przekazał prokurator.

Głos zabrał także twórca serialu. Ryan Murphy nie ukrywa, że produkcja niewątpliwie pomogła nagłośnić sprawę. Tak wiele osób interesuje się teraz tą sprawą i to pokazuje siłę telewizji. Ta produkcja może rzucić nowe światło na niektóre rzeczy - mówi nieskromnie. Reżyser nie zamierza jednak uczestniczyć w procesie. To nie jest moje zadanie. Moim zadaniem jako artysty było pokazanie pewnej perspektywy w tej konkretnej historii. Uważam, że mi się udało. Życzę braciom dobrze - powiedział w rozmowie z "Variety". Murphy wskazuje, że jego dzieło może pozytywnie wpłynąć na sytuację prawną Lyle'a i Erika.

https://www.pudelek.pl/tworca-serialu-o ... 275586496a

[chafre]

Co najwyżej to mogą się ubiegać o przedterminówkę. Podwójne morderstwo, to morderstwo.

[mike]

W Hameryce wszystko jest możliwe. Wyroki wydawane są tam przez ławników, w przypadku braci Menendez wszyscy ławnicy płci męskiej zastosowali stereotyp mówiący o tym, że zgwałcić można tylko kobietę, w drugą stronę to nigdy nie działa, więc zapewne bracia bajki opowiadają. Dodatkowo sędzia widząc, że w pierwszym procesie bracia wiarygodnie oparli linię obrony na seksualnych gwałtach, postanowił proces powtórzyć tym razem bez możliwości używania tego argumentu przez braci. Dlatego w drugim procesie przegrali, który wg. wielu był farsą.

A dziś... w internecie są bohaterami, których należy natychmiast uwolnić. Serial Netflixa, znany reżyser oraz Kim Kardashian doprowadzili do tego, że prokuratura wyznaczyła termin nowego przesłuchania braci. Nagle liścik się też odnalazł, którego oczywiście nie było przez tyle dekad....

Za tydzień dokument też na netflixie tym razem z nowymi wywiadami prawdziwych Ericka oraz Lyle'a Menendezów.

[chafre]

To nadal morderstwo 2 osob.

[mike]

Zostali niesprawiedliwie skazani za morderstwo pierwszego stopnia na dożywocie bez możliwości zwolnienia, a powinni zostać skazani za morderstwo w afekcie odsiedzieliby wtedy 10 lat i wyszli. Tylko dlatego, że sędzia był naciskany i w swoim mniemaniu po pierwszym unieważnionym procesie chciał uniknąć kompromitacji. Za wszelką cenę chciał najwyższego wyroku, nie dopuszczał ekspertów, nie dawał obronie możliwości przedstawiania argumentów, w pewnym momencie nawet powiedział, że nie będzie traktować braci jako ofiary moelstowania, bo nie są kobietami, więc łagodne traktowanie im się nie należy. Ławnicy mieli do wyboru skazać na dożywocie bez ubiegania się o zwolnienie, albo całkowicie uniewinnić, gdzie wiadomym było, że druga opcja byłą nierealna. Dodatkowo tuż przed wyrokiem Menendezów była głośna sprawa OJ Simpsona, który został uniewinniony, co wywołało oburzenie społeczeństwa oraz uliczne protesty z zamieszkami. Menendezowie dostali najwyższy wymiar kary, co by nie stali się kolejnymi nazbyt łagodnie potraktowanymi bogaczami z Beverly Hills.

Obejrzałem nowy dokument o braciach, który miał wczoraj premierę na netflixie. Teraz jestem już całkowicie przekonany, że powinni dostać mniejszy wymiar kary. Zeznania braci o molestowaniu ich przez ojca są bardzo wiarygodne, ale nawet jakby ktoś chciał uznać, że to świetna gra aktorska są jeszcze zeznania krewnych, jest list w końcu jest zeznanie członka zespołu muzycznego, który był pod opieką wytwórni RCA, w której ojcec braci był prezesem. Niedorzeczne, że sąd nie wziął tego pod uwagę. Na dokładkę adwokatka po stronie prokuratury no co za bicza jebana. Ona wystąpiła w tym dokumencie i się mega zbłaźniła jako kierująca się emocjami rozhisteryzowana stronnicza wiedźma, która sobie wkręcała schizy nt. braci, nie uwierzyłem w ani jedno jej słowo.

Dokument ukazuje prawdziwych bohaterów tragedii sprzed ponad 30 lat. Wprawdzie zamazali zwłoki, jednak bez trudno odnalazłem je w internecie od razu spostrzegłem, że matka ma w innym miejscu rękę oderwaną niż pokazał to serial. Prawdziwi rodzice braci w rzeczywistości mają łagodniejsze oblicza, a w serialu matka bicza ojciec tyran. No i co tu dużo gadać serialowi braci są ciekawsi, choć prawdziwy Eryk też w sumie niczego sobie.

zwiastun https://www.youtube.com/watch?v=xQaa4G0JZn8


Adwokatka broniąca jednego z braci odmówiła udziału w produkcji netflixa, wystosowując oświadczenie.

[Michał]

Oglądam to, zostało mi 36 minut i przestałem im wierzyć

[bolevitch]

Jest już 3 sezon

znajomy mi właśnie przesłał sms, że ogląda. może jutro rozpocznę

[mike]

Jestem już w połowie ostatniego odcinka Heartstoppera. Większość odcinków musiałem przewijać, nie mogłem znieść niektórych nawet jak na mnie zbyt ckliwych scen. No i ci aktorzy z aktorstwem na poziomie telenoweli Klan. Jak to dobrze, że już koniec. Nie potrafię zrozumieć fenomenu tej produkcji, oglądam to tylko z obowiązku fana kina gejowskiego. W sumie najciekawszy momentem tego sezonu nie był wątek głównego bohatera, a bohaterka trans. Szkoda, że nie zostało rozwinięte jak uprawia seks ze swoim chłopakiem Tao, skończyło się tylko na "I wanna do things with you", a więc nie dostaliśmy perspektywy hetero(?) chłopaka.

Oglądam to, zostało mi 36 minut i przestałem im wierzyć

Co spowodowało taką zmianę? Ja w serialu pierwszą połowę im wierzyłem, później zaczęły pojawiać się wątpliwości. Natomiast jeśli chodzi o dokument sąd totalnie spartolił temat przy drugiej rozprawie. Do tego ta biczowata fałszywa prokuratorka-oskarżycielka, żmija jedna z góry ustaloną tezą pełną uprzedzeń. Ona + nieuczciwy sędzia przeważyli szalę mojego zaufania w stronę braci. Nawet jeżeli coś podkoloryzowali, powinni dostać prawo do uczciwego procesu.

[Michał]

Zbyt dużo rzeczy tam się nie zgadza, serial tego nie pokazał.

[mike]

Niedawno list się odnalazł dający alibi twierdzeniom braci o molestowaniu. Kuzynka na rozprawie też potwierdzała, później już chyba po wyroku członek zespołu muzycznego wytwórni RCA, w której ojciec Menendezów był prezesem, też przyznał, że go molestował.

Nawet ta fałszywa adwokatka prokuratury przyznała, że zeznania braci w pierwszym procesie były niezwykle wiarygodne. Tak więc to + zeznania innych ludzi mnie przekonują do okazania empatii braciom. Oczywiście morderstwa to nie przekreśla, no ale w tej sytuacji powinni dostać inną kwalifikację czynu oraz inny wymiar kary. Kolejna rozprawa w listopadzie, ciekawe czy ich wypuszczą...

Co ciekawe obaj mają żony od wielu lat. Ciekawe jak takie związki funkcjonują

https://www.pudelek.pl/skazani-na-dozyw ... 659092416a

[Michał]

Nie pasuje mi w tym wszystkim zaplanowanie zbrodni, usuwanie łusek naboi, w sytuacji, gdy obok leżą zmasakrowani rodzice, ukrycie broni podczas przeszukania domu, utrzymywanie wersji o mafii, to wygląda na spokojną kalkulację a nie na afekt. Później w sądzie, płacz na zawołanie w odpowiednim momencie ( Lyle), podczas gdy chwilę wcześniej był spokojny i opanowany.

[Michał]

Przestałem wierzyć, gdy zobaczyłem przesłuchanie Lyle. Jestem w stanie uwierzyć, że Lyle krzywdził Erica w dzieciństwie, nie wierzę w molestowanie Erica przez ojca przez tyle lat i w molestowanie Lyle w dzieciństwie. Gdyby ojciec był pedofilem, nie molestowałby dorosłego syna, a syn nie trwał by w tej sytuacji tyle lat, próbowałby uciec, był dorosły. Jeśli kilka miesięcy po morderstwie, był w stanie wyznać to psychologowi, to również na którymś etapie wyznałby molestowanie, pękło by to w nim, miał latami sesje z tym psychologiem, a nie podniósł tematu, za to był w stanie to wyrzucić przed adwokatką i w sądzie, przy obcych ludziach, nie miał z tym problemu.

[chafre]

Nie pasuje mi w tym wszystkim zaplanowanie zbrodni, usuwanie łusek naboi, w sytuacji, gdy obok leżą zmasakrowani rodzice, ukrycie broni podczas przeszukania domu, utrzymywanie wersji o mafii, to wygląda na spokojną kalkulację a nie na afekt. Później w sądzie, płacz na zawołanie w odpowiednim momencie ( Lyle), podczas gdy chwilę wcześniej był spokojny i opanowany.

To zwykle planowane morderstwo z premedytacją. Systematycznie przemyślane przez dorosłych , 20 letnich braci, którzy dokonali egzekucji , zacierali dowody, kłamali.
Zazwyczaj tacy przestępcy co 10 lat mogą ubiegać się o warunkowe po jakims okresie czasu. Tutaj dożywocie bez pardonu.

Mogli się wyprowadzić od bogatego ojca, zamiast planować morderstwo.

[mike]

Już bez przesady z tą dorosłością jeden poniżej, a drugi ledwo 20 skończone to nadal mentalne nastolatki, żeby nie powiedzieć dzieciaki.

Dokąd mieli się wyporowadzić, skoro ojciec-tyran wszystko kontrolował? Zostali wychowani w ciągłym strachu, poczuciu wstydu oraz ukrywania wszelkich porażek, trzymania tajemnic za zamkniętymi drzwiami. To, że wy byście uciekli, nie zmienia faktu, że każdy może postąpić inaczej nawet irracjonalnie w szokowych traumatycznych sytuacjach.

A choćby nawet i kalkulowali to co z tego? Żaden z tego dowód, że stary ich nie gwałcił. Jasna sprawa, że mordując rodziców raz, że nie chcieli, aby wyszło na jaw, że oni, a dwa chcieli zachować rodzinny dobrobyt. Nikt po takim czymś nie leci do organów ścigania mówiąc, żeby im odebrali majątek. Zachowanie zwłaszcza Eryka, który wypaplał psychologowi działa na jego korzyść - żaden zimny wyrachowany morderca tak by się nie podłożył. Ani nie użyłby do zabójstwa głośnej śrutówki robiącej bałagan w całym salonie.

Przypominam również, bo widzę że ciągle tego nie uwzględniacie - wyrok zapadł w czasach, kiedy mało kto wierzył, że można zgwałcić mężczyznę, ludzie z tego kpili uznając za absurd. M.in dlatego dzisiaj większość ekspertów uważa, że wtedy zapadł taki a nie inny wyrok. Świadczy o tym też zarówno skrajnie ignorancka postawa sędziego jak i ławnicy płci męskiej, którzy w pierwszym procesie jak jeden mąż opowiedzieli się przeciwko braciom, za to ławniczki kobiety jak jedna żona opowiedziały się za braćmi. Oprah Winfrey rozpoczęła wtedy społeczną medialną akcję uświadamiającą, że faceci też mogą być ofiarami molestowania, coś w stylu współczesnego meetoo.

Oraz przypominam mamy nie tylko zeznania braci, ale także list potwierzający molestowanie, zeznania krewnych oraz chłopaka pracującego w firmie ojca braci,.który też twierdzi, że był przez niego molestowany.

[Michał]

Nie uważam, że Eric był wyrachowanym mordercą, ale że działał pod wpływem Lyle. Myślę jednak, że będąc niestabilnym również wyznałby psychologowi molestowanie, to nierealne, że dusząc to w sobie tyle lat, był w stanie o tym mówić w sądzie i przed adwokatką, a nigdy wcześniej to z niego nie wyszło. Nie znam treści listu i nie wiem, czy jest autentyczny.

[bolevitch]

uważam, że najlepszy sezon. to jest serial o grupce nastolatków odstających od reszty społeczeństwa oraz o potrzebie wsparcia i azylu

[chafre]

Nie uważam, że Eric był wyrachowanym mordercą, ale że działał pod wpływem Lyle. Myślę jednak, że będąc niestabilnym również wyznałby psychologowi molestowanie, to nierealne, że dusząc to w sobie tyle lat, był w stanie o tym mówić w sądzie i przed adwokatką, a nigdy wcześniej to z niego nie wyszło. Nie znam treści listu i nie wiem, czy jest autentyczny.

Chłopy 20 letnie się bały, zabili rodziców, kupili Porshe, ukryli łuski, kłamali policji. Nie wyprowadzili się mając 18 lat z domu.
Historia molestowania jest straszna. To prawda. Niestety nikt nie może tego zweryfikować w 100%, choc świadkowie potwierdzili to i owo.
Gorsze z kolei jest nazwanie zmasakrowania matki przysługa i eutanazja , szok.