Cały tekst na Wyborczej.Wojtek Szot w skrócie na FB pisze:Ponad 30 tysięcy ebooków wycofali wydawcy z Legimi. Póki co tylko z oferty dla bibliotek. W tle afera o źle raportowaną sprzedaż.
Czy będzie to afera, która wstrząśnie rynkiem książki? Być może.
***
Na początku tygodnia Legimi, jedna z największych w Polsce księgarni z ebookami, ogłosiła wycofanie z części swojej oferty książek największych polskich wydawców. Są wśród nich m.in. Media Rodzina, Nasza Księgarnia, Czarna Owca i Prószyński i s-ka. Powód? W wysłanym do klientów oświadczeniu firma napisała w poniedziałek, że są nim "nowe zasady rozliczeń tantiem autorskich".
Niemal natychmiast zaprotestowały wydawnictwa. Nasza Księgarnia podała, że to nie Legimi wycofuje ebooki z części swojej oferty, a decyzję o tym podjęli wydawcy.
"Wydawnictwo (...) wycofało ofertę z „kanału" bibliotecznego Legimi, protestując przeciw niezgodnemu z umowami dystrybuowaniu na szeroką skalę przez Legimi oferty do podmiotów komercyjnych, niebędących bibliotekami publicznymi" — napisało w oświadczeniu jedno z najstarszych polskich wydawnictw.
(…)
— Zgodziliśmy się na preferencyjne stawki, uwzględniając to, że biblioteki w Polsce są niedofinansowane, a także ze względu na czytelników, których nie stać na zakup książek. Ale nigdy nie zgodzimy się, by w podobny sposób traktować komercyjne wykorzystanie tych preferencyjnych warunków przez firmy, które stać na zapłacenie za książki tyle, ile one kosztują — komentuje Makowski.
Legimi — zdaniem wydawców — wykorzystało tzw. "kanał biblioteczny" do sprzedaży ebooków dla podmiotów komercyjnych. Firmy chętnie oferowały dostęp do abonamentów Legimi w ramach korporacyjnych benefitów. Z usług księgarni korzystają m.in. banki, jak PKO BP, czy Velo Bank. Makowski mówi "Wyborczej", że podmioty komercyjne zostały do tego kanału włączone ze złamaniem umowy z wydawcami.
(…)
To jednak nie koniec kłopotów Legimi. Wydawcy przeprowadzili własne śledztwo. Dokonali kontrolowanego zakupu elektronicznych wersji starszych, rzadko kupowanych ebooków. Legimi nie wykazało ich jednak w miesięcznych rozliczeniach.
Od kiedy trwał ten proceder? Wydawcy nie są w stanie tego ustalić. "PDW zażądało od Zarządu Legimi kompletnego raportu transakcji, obejmującego również dane historyczne, oraz pełnego rozliczenia się z wydawcami i autorami za nierejestrowane transakcje", czytamy w oświadczeniu. W przypadku niespełnienia żądań firma zapowiada pozew przeciwko Legimi.
(…)
Kto na tym traci?
Nie tylko wydawcy, ale też autorzy. Makowski: - To wydawca jest odpowiedzialny za uczciwe rozliczenie się z autorami. I to jest zadanie, które traktujemy bardzo poważnie, bo wiemy, że bez autorów nie ma wydawnictw. Musimy dbać o ich interesy.
- Nie wierzę, że o tym czytam — mówi "Wyborczej" Zygmunt Miłoszewski, jeden z najpopularniejszych pisarzy, członek Unii Literackiej.
— Jeśli to jest prawda, to reszta wydawców powinna przestać współpracować z Legimi jutro, a sama firma zamknąć się pojutrze.
***
Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutorach.
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Ja prawdę mówiąc w ogóle nie rozumiem jak działa sprzedaż ebooków, tzn skąd wydawnictwo wie ile egzemplarzy sprzedała dana księgarnia.
Chyba nie jest to na zasadzie że wydawnictwo zakłada że każdy sklep będzie uczciwie raportować ile sprzedał danego tytułu w formie elektronicznej?
Chyba nie jest to na zasadzie że wydawnictwo zakłada że każdy sklep będzie uczciwie raportować ile sprzedał danego tytułu w formie elektronicznej?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- jazzik
- Posty: 9382
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Podobno Legimi przyjmowało też skany biblioteczne, jeśli to prawda co piszą w dyskusji u Adama Leszczyńskiego.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
W obecnych czasach dokładny raport w przypadku sprzedaży egzemplarzy elektronicznych nie powinien być raczej żadnym problemem. Nawet egzemplarze papierowe - skoro przechodzą przez elektroniczną kasę - powinno się dać bez problemu rozliczyć co do sztuki.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- marcin
- Posty: 13389
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
W jaki sposób, jeśli ten ebook jest na serwerze księgarni do pobrania? Owszem, księgarnia wie ile sprzedała i czego ale skąd wiadomo czy nie "zapominają" wydawcom tego i owego zaraportować?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Tekst skopiowany ze strony https://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/po ... h-chlopek/ | Rynek książkiPonad pół miliona sprzedanych „Chłopek”
Książka Joanny Kuciel-Frydryszak „Chłopki. Opowieść o naszych babkach” nieustająco cieszy się ogromną popularnością wśród czytelników. Jak poinformowało wydawnictwo Marginesy, dotychczas sprzedano 500 tys. egzemplarzy. Książka miała premierę 17 maja 2023 roku.
Ciekawe, co poprzednio sprzedawało się u nas równie dobrze.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Elfin
- Posty: 1159
- Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Mróz, tak w ciemno, bo naklady w okolicach kilkuset tysięcy to u niego nic niezwykłego. On nabił sobie z 11-12 mln nakładu sumarycznie. I Tokarczuk oraz zwycięzcy Nike mogli się zbliżyć.
- Elfin
- Posty: 1159
- Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Ponoć Legimi to była ponad połowa rynku ebooków.
Ja z Legimi nigdy się nie polubiliśmy, choć podjąłem 3 nieudane próby.
A teraz czytam to:
https://www.facebook.com/10002153689312 ... 7S9Ucbxw6v
Ciekawe, czy ten rynek faktycznie jest taki płytki i tak łatwo podatny na zmiany?
Inna sprawa, że szkoda mi tej dziewczyny. Pamiętam ja z czasów wielkiej miłości, narzeczeństwa, męża, a potem gdy się berbeć urodził dostała kopa w ... Klasyka gatunku, rzecz by się chciało, niepłacone alimenty, utrata mieszkania, powrót do rodziców itd.
Ja z Legimi nigdy się nie polubiliśmy, choć podjąłem 3 nieudane próby.
A teraz czytam to:
https://www.facebook.com/10002153689312 ... 7S9Ucbxw6v
Ciekawe, czy ten rynek faktycznie jest taki płytki i tak łatwo podatny na zmiany?
Inna sprawa, że szkoda mi tej dziewczyny. Pamiętam ja z czasów wielkiej miłości, narzeczeństwa, męża, a potem gdy się berbeć urodził dostała kopa w ... Klasyka gatunku, rzecz by się chciało, niepłacone alimenty, utrata mieszkania, powrót do rodziców itd.
- Hebius
- Posty: 15018
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Stan czytelnictwa w Polsce: o czytelnikach, autorach, tłumaczach, rynku wydawniczym, polityce cenowej i dystrybutora
Czytam sobie kolejny tekst o aferze wokół polskiego wydania Wieloryba
Niestety oryginalny tekst Marty Niewiadomskiej (koreanistka, nauczycielka, tłumaczka, autorka e-booków do nauki języka koreańskiego, w social mediach znana jako Pani od koreańskiego) publikowany na Instagramie jest dla mnie nieczytelny. Tzn nie potrafię się zmusić do czytania czegoś publikowanego na planszach dostosowanych do ekranu smartfona.
i ten kawałek najbardziej mnie rozbawił:W środowiskach literackich od ponad tygodnia huczy o sprawie „Wieloryba”, bestsellerowej koreańskiej powieści nominowanej do Nagrody Bookera, o której chodzą słuchy, że… na polski tłumaczył ją translator Google.
https://mintmagazine.pl/artykuly/powies ... lumaczenieI tak na przykład w polskim wydaniu czytamy o „fatalnej” technice walki, co okazuje się kalką z angielskiego „fatal” (po polsku: „morderczy, zabójczy”), albo o tym, że „młodym mężczyznom mimowolnie puchły pachwiny” – to błąd translatora, który w ten zadziwiający sposób tłumaczy anglojęzyczne określenie na erekcję.
Niestety oryginalny tekst Marty Niewiadomskiej (koreanistka, nauczycielka, tłumaczka, autorka e-booków do nauki języka koreańskiego, w social mediach znana jako Pani od koreańskiego) publikowany na Instagramie jest dla mnie nieczytelny. Tzn nie potrafię się zmusić do czytania czegoś publikowanego na planszach dostosowanych do ekranu smartfona.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?