Właśnie byłem w kinie

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 195326Post Hekabe »

Może nie w kinie, w sali, ale on-line (jak ktoś ma projektor i dużą ścianę czy ekran oraz dobry system nagłośnienia to takie mini kino, prawie jak DKF, ma) można obejrzeć sporo filmów Almodovara. Wiem, można je obejrzeć też za darmoi na CDA lub chomikuj, ściągnąć z torentów itp., ale może są osoby, które nie mają problemu z płaceniem za kulturę i uczestnictwo w niej (ja wolę zapłącić za dostęp niż szukać po torentach, ale inni mogą mieć inaczej).
Nowe Horyzonty na VOD pozyskały nowe licencje we współpracy z dystrybutorami z innych krajów i voilá!

https://www.nowehoryzonty.pl/vod-ind.s?c=1203
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 16052
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 195414Post Nathi »

Podobno nowy Joker porażka, był ktoś?
Bardzo słabe otwarcie w USA, tylko 40 mil. w weekend i bardzo słabe noty.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9532
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 195560Post jazzik »

Mam zamiar zaryzykować w przyszłym tygodniu i pójść do kina, choć myślę, że nie będzie to najgorszy film z uniewrsum DC, jaki widziałam.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1382
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 195677Post Achim »

Z cyklu " Sztuka na ekranie " w Erze Nowe Horyzonty "Andy Warhol. Amerykański sen", słowacki dokument w reżyserii Ľubomíra Jána Slivki. Autorzy filmu przypominają korzenia artysty, jego pochodzenie etniczne i społeczne, związki z rodziną i drogę na szczyt. Mnóstwo faktów dla nas do tej pory nieznanych. Mocna relacja z matką, cytaty w Warhola aktualne i dziś.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 196171Post Hekabe »

Moim zdaniem lepiej obejrzeć ten serial niż film w NH (widziałem, więc mam porównanie).
https://www.netflix.com/pl/title/810261 ... ntent=true
Obrazek
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5702
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 196216Post bolevitch »

o, dzięki. zerknę na to póki mam ważny abonament. O Warholu wiem tak 5te przez 10te
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 196284Post Hekabe »

Bardzo dobry dokument. Dawno go oglądałem, ale zastanawiałem się nawet, czy do niego nie wrócić. Dość intymny i fajnie opowiedziany z ładnie nakreślonym tłem epoki.
-----------------------------
Ktoś się wybiera na 15. Amercian Film Festival?
Sprzedaż biletów startuje dziś o godz. 12:00.

https://www.americanfilmfestival.pl/

https://www.facebook.com/AmericanFilmFestival/

Obrazek
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 196327Post Hekabe »

Kupione! Serwery nie padły o 12 :O, ale limitowanie zniżek na kartę przyjaciela kina NH czy Nasz Wrocław, to nieładne zagranie.
Ale co robić...
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 196694Post Hekabe »

Gdyby ktoś z Wro chciał jeszcze pójść na słowackiego Andy'ego Warhola, to będzie miał taką okazję 15 grudnia 2024 roku w NH:
https://www.kinonh.pl/op.s?id=19993
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 598
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 197650Post Czarek90 »

Konklawe (2024)

Obrazek
Szokujące tajemnice Kościoła wychodzą na jaw podczas obrad nad wyborem nowego papieża.
Nie wiem, czy aż takie i tak szokujące,
nie ma ich też zbyt wielu tutaj, i w ogóle...
ALE ogląda się ciekawie. A i faktycznie się raz zaskoczyłem.

Przy okazji zachciało mi się odgrzebać książkę, której nigdy nie dokończyłem.
Ale to już inny temat. :P
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 16052
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 197652Post Nathi »

Poproszę o spoiler co cię zaskoczyło :mrgreen:
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 16052
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 197680Post Nathi »

Potwierdzam spoiler bardzo ciekawy i raczej niespotykany. Tym bardziej w filmach o księżach :mrgreen:
Awatar użytkownika
Dorian_Gray
Posty: 2107
Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 198602Post Dorian_Gray »

Konklawe (2024)

bardzo dobry film, nie czytałem książki i dla mnie końcówka była mocno zaskakująca
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1382
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 199139Post Achim »

Przegląd w Erze Nowe Horyzonty "Rainer Werner Fassbinder. W poszukiwaniu miłości". Jestem wielkim fanem Fassbindera, ale uderza mnie to,że Jego filmy świetnie znoszą upływ czasu. " Strach żzerać duszę" to w zasadzie mógłby być film współczesny o nietolerancji, ksenofobii, wrogości wobec obcych. " Prawo silniejszego" to mainstremowa love story, zrealizowana prawie pół wieku temu! w wersji hetero.
Bardzo polecam !
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Dorian_Gray
Posty: 2107
Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 199185Post Dorian_Gray »

japoński Zła nie ma 悪は存在しない (2023)

spokojny, studyjny film, przez pierwsze kilkanaście minut pokazywana jest przyroda
w okolicach górskiej wioski w Japonii, później akcja trochę przyspiesza: na zebraniu mieszkańców wioski z przedstawicielami
korporacji, która chce w środku lasu zrobić ekskluzywny camping ...
mocna końcówka filmu ...
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 598
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 199225Post Czarek90 »

W ostatni weekend byliśmy na przedpremierze "Wicked".
Przyznam, że nie spodziewałem się niczego szczególnego,
tym bardziej (chyba dlatego) tak po prostu mi się podobało. Szczerze.
A mój mąż od tygodnia codziennie włącza sobie soundtrack, szczególnie tej sceny, która go urzekła.

Przy czym to nie jest zachwyt jako taki, to po prostu bardzo przyjemne zaskoczenie,
a przez to udany czas przed kinowym ekranem.

Obrazek
Hekabe
Posty: 1553
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 200718Post Hekabe »

A się wybiorę. Będzie można poćwiczyć francuskich i powzdychać do ładnych widoczków, choc nie przepadam za filmami biograficznymi (ale są święta).
Jestem w szoku, bo teraz 90 minutowy film to wielka rzadkość. Każdy chce od razu 3h, choć treści często nie ma nawet na 1.

Saint-Exupery. Zanim powstał Mały Książę
Saint-Ex / Saint-Exupery

reż. Pablo Agüero
czas: 98’
produkcja: Francja, Belgia 2024
język: francuski

https://youtu.be/v9Jq8ZW-LY4

Obrazek
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1382
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 200831Post Achim »

„ Trzy kilometry do końca świata „
W najnowszym, grudniowym numerze „Kina „ w swoim felietonie „ Koniunkturalizm nagrodzony” Bartosz Żurawiecki pisze o epatowaniu przez filmy z krajów postkomunistycznych tematyką biedy, wykluczenia i ogólnej beznadziei.
Tak też jest w rumuńskim filmie Emanuela Parvu. Reżyser przyznaje, że inspiracją dla scenariusza była notatka prasowa o zbiorowym gwałcie, gdzie lokalna wiejska społeczność winę przypisuje ofierze, a nie sprawcom.
Akcja filmu rozgrywa się na zabitej dechami wsi. Homoseksualny chłopak zostaje pobity. Dookoła mroki średniowiecza z rodzicami, którzy obowiązują Adriana kablem /!/ i zlecają popowi dokonanie egzorcyzmów. Poza tym naturalnie bieda, korupcja/ łącznie w policją i opieką społeczną/ To nic, że przyroda piękna, jak mental taki, że tylko uciekać, co też bohater w finale czyni.
Szlachetny film, ale beznadziejnie publicystyczny, takie kino moralnego niepokoju po pół wieku.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1382
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 201218Post Achim »

Nadrabiam zaległości kinowe, a więc będzie hurtem .
„ Simona Kossak”
Zgrabnie zrobiona biografia w nurcie kina popularnego. Mamy tu postać tytułową/ świetna Sandra Drzymalska/ , biolożkę pracującą w Puszczy Białowieskiej, walczącą o niezależność i samostanowienie. Simona ucieka od toksycznej krakowskiej tradycyjnej rodziny Kossaków/ Agata Kulesza jako demoniczna matka/ do pracy nad populacją saren. Tu również bohaterka musi walczyć o swoje, a przy tym zachować niezależność w niełatwym związku z fotografem przyrody/ Jakub Gierszał/.
Fajnie się to ogląda, bo mamy przykuwającą uwagę główną bohaterkę, ważną dziś, bo łączącą hasła feminizmu i ekologii, mamy walkę o samostanowienie i świetną ścieżkę muzyczną. Simona Kossak nie jest pokazana jako męczennica czy nawiedzona wariatka. Bohaterka budzi sympatię, kibicujemy jej w niełatwych pojedynkach z rodziną, partnerem czy korupcyjnym systemem „ ochrony przyrody”.
Bardzo dobre mainstreamowe kino, przypominające ważną postać.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1382
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właśnie byłem w kinie

Post: # 201222Post Achim »

„ W pokoju obok „
Stary, dobry Almodovat z tą tylko różnicą, że po angielsku i z hollywoodzkimi divami Julianne Moore i Tildą Swinton w rolach głównych . Posługując się literackim materiałem Sigrid Nunez hiszpański Mistrz, jak zawsze w sposób plastycznie wysmakowany i wizyjnie zachwycający, opowiada o odchodzeniu, niezgodzie na nie, pogodzeniu się ze stratą. Ten film, chyba po raz pierwszy w twórczości Almodovara, mówi tak wiele o naszych zwariowanych współczesnych czasach : katastrofie klimatycznej, postawie antynatalizmu, fanatyzmie religijnym, traumach powojennych i dzisiejszych nakazach, gdzie trener fitness nie może dotknąć ćwiczących w siłowni.
Oczywiście mamy tu odchodzenie w wersji glamour, ale stosunki międzyludzkie, utrata bliskości w rodzinie są tematami uniwersalnymi. Najważniejszą etycznie kwestią pozostaje w filmie eutanazja, stosunek do niej i jej penalizacja.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
ODPOWIEDZ