Czartogromski pisze: ↑24-06-2025 09:17:29 Książki. Magazyn do czytania. Nr 3 (72) / 2025
(...)
ooo, zakupię ten numer
ale może lepiej sam przeczytam do końca Lalkę, a później wyczytam z w/w magazynu, co eksperci od literatury mają do powiedzenia w sprawie tej powieści...
bo jak najpierw przeczytam opinie ekspertów, to możliwe, że będę interpretował tekst według nich ...
hmmmm ?
O "Lalce" pisze się naprawdę dużo i czasami wynikają z tego rozbieżne wnioski, więc nie odkładałabym eseju Koziołka na później, a nawet dodałbym do tego jego ciekawy wstęp do wydania "Marginesów" (paralele z "Hrabią Monte Christo).
„ W stronę Anny. Biografia Anny Iwaszkiewicz“
Sylwia Góra przywraca polskiej literaturze niezwykłą postać Anny Iwaszkiewiczowej i pokazuje Ją w znacznie szerszej perspektywie niż tylko jako oddaną żonę wybitnego pisarza. Los Iwaszkiewiczowej to historia wykluczenia kobiet na wielu poziomach : intelektualnym/ Anna, nad czym ubolewał Iwaszkiewicz i o co obwiniał jej rodzinę, nie zdobyła żadnego formalnego wykształcenia/, a przede wszystkim braku wiary we własne możliwości i talent. Anna, niewątpliwie uzdolniona literacko, świetna tłumaczka, poliglotka była jedynie żoną swojego męża i ten mezalians/ fortuna Lilpopów kontra ubogi poeta/był jedyną odważną decyzją Jej życia. Jarosław dostrzegał potencjał intelektualny żony i jej zdolności translatorskie, ale wyzwania kontynuacji tłumaczenia dzieł Prousta po Boyu- Żeleńskim nie odważyła się podjąć. Pewne poglądy Anny, zwłaszcza dotyczące wojny czy pacyfizmu do dziś porażają aktualnością.
Autorka biografii nie unika tematów trudnych : depresji w rodzinie Anny, jej choroby psychicznej, homoseksualności Jarosława, jego związku z Jerzym Błeszyńskim, dewocji Iwaszkiewiczowej, uwikłania pisarza w nowy porządek komunistyczny.
„ W stronę Anny” jest także opowieścią o niezwykłym i długoletnim związku. Sama autorka pisze, że „ nikt do końca nie jest w stanie zgłębić tej relacji”. Na pewno związek Iwaszkiewiczów, który przetrwał wszelkie zawirowania historyczne i życiowe, oparty był na silnej więzi intelektualnej, uczuciu i wielkiej przyjaźni. Sylwia Góra przypomina także chwalebną wojenną kartę Anny, sprawiedliwej wśród narodów świata i jej odwagę w ratowaniu Żydów.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.