Netflix
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Przeciętny widz też zjebał życie swoim dzieciom.
Mało kto ma taki komfort życia, że może powiedzieć: rodzice zrobili wszystko dobrze.
Mało kto ma taki komfort życia, że może powiedzieć: rodzice zrobili wszystko dobrze.
- Prussian blue
- Posty: 252
- Rejestracja: 29-07-2018 10:53:51
- Lokalizacja: :*
Re: Netflix
Elita w dalszym ciągu na liście do obejrzenia, dzięki za komentarz, choć nie wiem czy zabiorę się za ten serial.
Serial nie jest robiony na rynek Polski, główni odbiorcy to inne rejony świata, ale też odbiorca platformy netfix to inny odbiorca od widza linearnej tv. W pewnym sensie mniej pruderyjny (stąd te seksy), raczej oczekujący jakiejś formy przejrzenia się w fabule a jednocześnie jednak (milenialnej) bajki.
Prawdopodobnie skrypt serialu o młodych dorosłych przewiduje dużo seksu, dużo ładnych bohaterów, wyrażone dość wprost (na przykladach bohaterów) problemy milenialsów (w tym konflikt na linii rodzice dzieci, opowiedziany raczej z perspektywy dzieci - czyli typowego odbiorcy takich produkcji) i wreszcie równość rozumiana po amerykańsku, czyli aktualnie to reprezentacja ludzi innych niż hetero, biali, mężczyźni. I świetnie to widać w takich produkcjach jak Sex educations, Bonding, Chilling Adventures of Sabrina (tak obejrzałem cały drugi sezon ) czy spoza produkcji netfixa Now Apocalipse.
A więc złe matki lesbijki pasują jak ulał. A ty musisz się zreedukować.
Sądzimy, że nie zadałeś egzaminu z poprawności i seriali pisanych według skryptu uniwersalne problemy nastolatków z wyraźnym wątkiem homo i dużą ilością seksu.
Serial nie jest robiony na rynek Polski, główni odbiorcy to inne rejony świata, ale też odbiorca platformy netfix to inny odbiorca od widza linearnej tv. W pewnym sensie mniej pruderyjny (stąd te seksy), raczej oczekujący jakiejś formy przejrzenia się w fabule a jednocześnie jednak (milenialnej) bajki.
Prawdopodobnie skrypt serialu o młodych dorosłych przewiduje dużo seksu, dużo ładnych bohaterów, wyrażone dość wprost (na przykladach bohaterów) problemy milenialsów (w tym konflikt na linii rodzice dzieci, opowiedziany raczej z perspektywy dzieci - czyli typowego odbiorcy takich produkcji) i wreszcie równość rozumiana po amerykańsku, czyli aktualnie to reprezentacja ludzi innych niż hetero, biali, mężczyźni. I świetnie to widać w takich produkcjach jak Sex educations, Bonding, Chilling Adventures of Sabrina (tak obejrzałem cały drugi sezon ) czy spoza produkcji netfixa Now Apocalipse.
A więc złe matki lesbijki pasują jak ulał. A ty musisz się zreedukować.
Nie każ mu czekać. Wyślij wiadomość!
- jazzik
- Posty: 9382
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Netflix
Tylko że jednak nadal jest tak, że będąc innym, musisz się starać na 110% żeby być docenionym.
Nie mogę w tej chwili znaleźć linku, ale na którymś z amerykańskich portali LGBT znalazłam tekst, z którego wynikało, że rodzice LGBT są pod większą obserwacją organizacji pomocy społecznej a także są bardziej sprawdzani niż rodzice adopcyjni hetero.
Nie mogę w tej chwili znaleźć linku, ale na którymś z amerykańskich portali LGBT znalazłam tekst, z którego wynikało, że rodzice LGBT są pod większą obserwacją organizacji pomocy społecznej a także są bardziej sprawdzani niż rodzice adopcyjni hetero.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Netflix
No właśnie o coś takiego chodzi. Może to się dzieje nawet bez uprzedzeń, ale dzieje się, że takie pary rzucają się bardziej w oczy.
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Netflix
Wczoraj JEŹDZIEC
Niby western, ale współczesny i bardzo refleksyjny
To raczej taka metafora, jak żyć, gdy np. przydarzył nam się wypadek i nie możemy już robić tego, co nam w życiu sprawiało największą radość i bez czego nie wyobrażamy sobie życia
Niby western, ale współczesny i bardzo refleksyjny
To raczej taka metafora, jak żyć, gdy np. przydarzył nam się wypadek i nie możemy już robić tego, co nam w życiu sprawiało największą radość i bez czego nie wyobrażamy sobie życia
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
Re: Netflix
Mnie w tej elicie nie przeszkadzało że jest o bogaczach tylko te sztuczne nadęte dialogi, te wydumane mądrości. Film o ludziach których zycie sie kręci wokół pierdół a rozważania o życiu sięgają kosmosu. No nie zmogłem. Może z 10 lat temu by mnie to chwyciło za serce ale teraz to mi szkoda czasu wnikać w jakieś sztuczne historie.
Obejrzałem "detektywa". 1 sezon zajebisty. 2 sezon- ni chuja nie wiadomo o co biega, dałem se spokój po 2 odc. 3 sezon ok. Chociaż nie dorównuje pierwszemu klimatem. (serial że kazdy sezon o czyms innym ale wspólny sens).
Obejrzałem "detektywa". 1 sezon zajebisty. 2 sezon- ni chuja nie wiadomo o co biega, dałem se spokój po 2 odc. 3 sezon ok. Chociaż nie dorównuje pierwszemu klimatem. (serial że kazdy sezon o czyms innym ale wspólny sens).
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Detektyw to serial HBO
I faktycznie tylko pierwszy sezon jest dobry.
I faktycznie tylko pierwszy sezon jest dobry.
- mike
- Posty: 9510
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Netflix
Czytać się da, ale śledzić... nie zaprzeczysz, że oni szybko gadają, a tekstu jest dużo po przetłumaczeniu. Musiałem się jednak zmusić do lektora, żeby bardziej móc się skupić na obrazie.Walpurg pisze: ↑04-05-2020 10:40:25 4. Setny raz powtórzę: hiszpański jest pięknym językiem! I nie wiem co mike ma, że nie nadąża z napisami. Nie miałem problemu z czytaniem i śledzeniem a w 3 dni zaliczyłem dwa sezony.
5. Świat, w którym 1/3 to geje, 1/3 to bi i zaledwie 1/3 to heterycy jest bardzo pociągający, ale obawiam się, że nieprawdziwy
6. W sumie dość straszna wizja świata bogatych, którzy bez wyjątku są paskudni, łamią prawo, obyczaje, moralność, zasady i są po prostu źli. Trochę to takie skrajnie lewackie spojrzenie.
Co do punktu 5 to nikt nie obiecywał, że serial będzie odzwierciedlał rzeczywistość, tym bardziej polską. Ellite jest kliszowym serialem pod netflixowego widza, który nie ma z tego typu tematami najmniejszych problemów. No chyba, że będzie to polski sebix, który zalogował się na konto swojej dziewczyny.
Co do punktu 6 nie zauważyłem takowej prawidłowości.
W jaki sposób matka bohatera w Sex Education zjebała mu życie? Babka jest bardzo spoko i pewnie wielu marzyłoby o takiej przebojowej matce. Poza tym znowu... Netflix nie kręci seriali pod gusta PL. Zresztą polskie homofoby doskonale wiedzą co to jest Netflix i że jest to szatańska lewacka platforma streamingowa, więc jeśli już oglądają to na własne życzenie z pełną świadomością co ich czeka.Walpurg pisze: ↑04-05-2020 10:40:25 7. I tu jest mój problem, który opiszę niżej...
Dwa seriale: Sex education i Szkoła dla elity. W obu podobna sytuacja: para lesbijek wychowuje syna. No niby super, że są takie wątki, ale zastanawiam się, jaki jest bilans tych wątków. Bo ja nie mam nic do lesbijek, ale taki przeciętny Polak, jednak dość homofobiczny, jak ogląda te wątki, to nie wiem czy nie pomyśli sobie, że związki jednopłciowe to jednak patologia - w obu przypadkach matki dość mocno zjebały życiem synom. Oczywiście, ja widzę i wiem, że wszyscy pozostali rodzice hetero dokładnie tak samo zjebali życie swoim synom i córkom, ale czy taki przeciętny widz to dostrzeże? Bo w gruncie rzeczy pokazano te związki lesbijek tak samo jak związki hetero, ale polski homofob zobaczy tylko zwichrowane lesby. Co sądzicie?
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Przez matkę nie mógł walić konia, bo całe jego życie domowe kręciło się w kolo seksu i jej pracy terapeutycznej przez co go zablokowało.
Dlatego tak było celebrowane jego pierwsze zwalnie konia.
Dlatego tak było celebrowane jego pierwsze zwalnie konia.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Netflix
Nie!!! Ja myślałem nie o Otisie z jak najbardziej heteroseksualnej, choć rozbitej, rodziny ale o tym pływaku - synu dwóch lesbijek!
Zacząłem kiedyś Pose, ale mam za dużo już tych tęczowych słodkości po Elicie i Sex education. Muszę coś bardziej męskiego, menskiego nawet Pose więc jeszcze poczeka chwile a teraz... Suburra, czyli mafia, bad boye, adrenalina i to wszystko w najlepszej możliwej scenografii, czyli w Rzymie. Oczywiście okazało się, że jeden z bad boyów musi iść przed ołtarz a woli facetów. Na razie jest dobrze.
Świetna piosenka towarzysząca (taki hymn na cześć Rzymu) - pojawia się na zakończenie każdego odcinka i trailer: https://www.youtube.com/watch?v=bay70MHJMdY
Zacząłem kiedyś Pose, ale mam za dużo już tych tęczowych słodkości po Elicie i Sex education. Muszę coś bardziej męskiego, menskiego nawet Pose więc jeszcze poczeka chwile a teraz... Suburra, czyli mafia, bad boye, adrenalina i to wszystko w najlepszej możliwej scenografii, czyli w Rzymie. Oczywiście okazało się, że jeden z bad boyów musi iść przed ołtarz a woli facetów. Na razie jest dobrze.
Świetna piosenka towarzysząca (taki hymn na cześć Rzymu) - pojawia się na zakończenie każdego odcinka i trailer: https://www.youtube.com/watch?v=bay70MHJMdY
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Suburra jest świetna!!!!
Też jest gej, który się ukrywa. Pisałem kiedyś o nim. Fajne sceny gejowskiego seksu są.
Też jest gej, który się ukrywa. Pisałem kiedyś o nim. Fajne sceny gejowskiego seksu są.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Netflix
Czyli dobrze wybrałem A umknęło mi to, choć przeczytałem cały temat.
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Może na starym forum, albo w innym temacie.
Nie będę ci teraz spoilował
Nie będę ci teraz spoilował
- Hebius
- Posty: 15050
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Netflix
Na tym forum.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Prussian blue
- Posty: 252
- Rejestracja: 29-07-2018 10:53:51
- Lokalizacja: :*
Re: Netflix
Miniserial Hollywood, o którym niedawno pisałem tak
Wszystkie zalety tej produkcji (aktorzy, kostiumy, wnętrza, wątki komediowe) trzymają poziom do końca. Serial dla liberalnego widza także jest sporo seksu (raczej w pierwszej połowie, co ciekawe w zasadzie każdy seks w tej fabule jest pokazany jako narzędzie władzy - uprawia się go dlatego że się musi lub chce się coś osiągnąć lub zademonstrować władzę nad innymi). Ale widz nie może się specjalnie zmęczyć lub zasmucić więc każdy trudny wątek jest potraktowany powierzchownie a ostatni odcinek to (lukrowana beza z posypką cukrową) przepisywanie historii na nowo, coś czego szczególnie nie lubię.
Serial do przedostatniego odcinka, jako komiedia wart polecenia 7/10, razem z finałowym 3/10.
Такая шляпа; не рыба не мясо
Obawiajacych się serialu trudnego lub przykrego pragnę uspokoić. To do końca komedia. A na końcu happy end rodem z czarno białych love story.Prussian blue pisze: ↑02-05-2020 13:40:34 Widziałem trzy odcinki, to opowieść o młodych ludziach z marzeniami i o złotej erze Hollywoodu. Serial komediowy, sporo dobrych fajnych aktorów, świetne kostiumy i wnętrza i samochody.Pojawiają się sceny opisujące autentyczne szanse i ograniczenia fabryki snów (kariera azjatki, rola służącej debilki - jedyna możliwa dla afroamerykanek wtedy i wreszcie gejowska, czasem luskusowa szafa (i młody Rock Hudson). Jeśli serial w całości okaże się dobry to to będzie dość gorzka komedia.
Wszystkie zalety tej produkcji (aktorzy, kostiumy, wnętrza, wątki komediowe) trzymają poziom do końca. Serial dla liberalnego widza także jest sporo seksu (raczej w pierwszej połowie, co ciekawe w zasadzie każdy seks w tej fabule jest pokazany jako narzędzie władzy - uprawia się go dlatego że się musi lub chce się coś osiągnąć lub zademonstrować władzę nad innymi). Ale widz nie może się specjalnie zmęczyć lub zasmucić więc każdy trudny wątek jest potraktowany powierzchownie a ostatni odcinek to (lukrowana beza z posypką cukrową) przepisywanie historii na nowo, coś czego szczególnie nie lubię.
Serial do przedostatniego odcinka, jako komiedia wart polecenia 7/10, razem z finałowym 3/10.
Такая шляпа; не рыба не мясо
Nie każ mu czekać. Wyślij wiadomość!
Re: Netflix
Jeszcze nie skończyłem ale mam dziwne odczucia :/ Dość chujowy obraz hollywodu sie z tego wyłania.
Re: Netflix
Obejrzałem ostatni odc. To prawda że lukrowane itd ale właśnie fajnie, mi się to podobało.
Spoiler
I że wreszcie Rock Hudson powiedział temu gnojowi co o nim myśli, to mi się najbardziej podobało
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Netflix
Zacząłem oglądać SEX EDUCATION
Nawet całkiem fajne. No i czy mi się wydaje, czy mama Otisa to słynna agentka Dana Scully?
Nawet całkiem fajne. No i czy mi się wydaje, czy mama Otisa to słynna agentka Dana Scully?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Netflix
Tak!
To bardzo fajny lekki film. Kręcą kolejny sezon.
To bardzo fajny lekki film. Kręcą kolejny sezon.
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Netflix
Mój brat mnie się pytał czy to ona, ja nie wiedziałem o kogo chodzi nigdy nie oglądałem Archiwum X.
Co do Hollywood to mnie najbardziej irytował właśnie Rock Hudson. Dawno mnie żadna postać z filmu tak nie irytowała.
Co do Hollywood to mnie najbardziej irytował właśnie Rock Hudson. Dawno mnie żadna postać z filmu tak nie irytowała.