Płyty, ostatnie zakupy

[marcin]

Okładka ciekawa, ale wolę jednak mój kuferek

A zatem pora na Raport z przesłuchań kuferka cz. VI

Handel, tym razem Concerti grossi op. 3 (1-6)
Op. 6 podoba mi się bardziej, ale te tez są fajne Dodatkowo Decca dorzuciła muzykę z Alciny, robiąc znów ponad 80 minut

[Czartogromski]

A to repertuar zupełnie mi nieznany (w przeciwieństwie do op. 6.).

[Czartogromski]

...a w ogóle, to byłem wściekły, bo mi skasowało koszyk w Empiku. Nawet nie dlatego wściekły, że skasowało, tylko dlatego że zapomniałem, co tam było w tym koszyku.
Ale za to jest nieempikowy zakup w cenach budżetowych - 3 płyty łącznie z przesyłką 98 PLN.


Bach, Part: Fratres / Jorgen van Rijen - hm, no puzon, jakby nie patrzeć
Zestaw osobliwy, przy czym nie chodzi o zestawienie Parta i Bacha, bo mam już podobne płyty. Granie na puzonie niby tez wpisuje się w trend do przepisywania utwory Bacha na instrumenty, na które nie pisał / pisał mało. Tu pewnie bardziej naturalna byłaby trąbka, ale puzon też dał radę. Trzy koncerty włoskie Bacha brzmią dość momentami dość vivaldiowsko, ale widać był taki zamiar.


Bach : Sonatas / Mullo, Dantone. 2 płyty.
Tu wydaje się, że wszystko jest po bożemu. Nawet viola da gamba w continuo tu i ówdzie się odzywa.

[marcin]

Bach jest zawsze super tylko okladki... Chyba nie bedzie pochwaly od Walpa

[Walpurg]

Milczenie jest złotem.

[Czartogromski]

No przecież bywały tu już gorsze okładki.

Te są zupełnie neutralne, takie opakowania zastępcze.
Chociaż Bach grany na puzonie domagałby się, moim zdaniem, czegoś odjazdowego. Ale cuszzzz....

[marcin]

No właśnie nie wiem, czy nie są już lepsze takie okładki wyraźnie koszmarne, niż takie zastępcze

A teraz pora na Raport z przesłuchań kuferka cz. VII

Wspaniała płyta.
Barokowe koncerty na trąbkę, mix baroku znanego i nieznanego. Ponad 85 minut

[marcin]

...a w ogóle, to byłem wściekły, bo mi skasowało koszyk w Empiku. Nawet nie dlatego wściekły, że skasowało, tylko dlatego że zapomniałem, co tam było w tym koszyku.

Jakoś to przegapiłem, to teraz się odniosę:
Niegdyś Empik był bardzo drogi jak idzie o płyty, obecnie cenowo jest podobny do innych sklepów. Niestety tragicznie pakują przesyłki z płytami - zwykle wrzucają je luzem do zwykłej koperty bąbelkowej, w efekcie czego często (co najmniej w 1/3 przypadków) płyty przychodzą w połamanych albo porysowanych pudełkach. Inne sklepy zwykle pakują lepiej, choć też nie jest to reguła.

Natomiast, co ciekawe, Empik bardzo dobrze pakuje kuferki. Fatalnie natomiast robi to Amazon, i dlatego tam kuferki zamawiam tylko wtedy, jeśli są wyraźnie tańsze niż u nas. Amazon zwykle "pakuje" je tak, że kuferek wrzucają luzem do znacznie większego pudełka tekturowego, w wyniku czego w transporcie kufer lata po całym pudełku i przychodzi mniej lub bardziej obity.

Dobrze pakuje płyty fan.pl, ale nie mogę znieść tej ich fatalnej strony, której nie zmienili od chyba początków Internetu. Czy oni nie zauważyli, że design stron internetowych poszedł jednak do przodu? W dodatku ta dziwnie działająca wyszukiwarka.

[Czartogromski]

Z moich obserwacji, że uszkodzeniu ulega zwykle jeden typ pudełek na płyty - takich w całości przezroczystych (zwykle dwupaków) zrobionych z jakieś kruchego plastiku. Nawet jeśli dojdzie w całości, to potem szybko pęka i łamie się. Co do kuferków - doświadczenia mam nikłe

[marcin]

Zwykłe plastikowe też czasem pękają. No ale tak czy owak, ja mam w piwnicy różne stare pudełka po płytach, więc jak coś to wymieniam pudełko
A jak zamawiam kuferek, to zwykle piszę w komentarzu, że proszę o dobre zapakowanie, bo jeśli przyjdzie z obitymi rogami, to nie zaakceptuję takiego towaru. Pomaga

Bonito już w tej sposób sobie wychowałem - na początku bodaj 3 razy reklamowałem książkę, która przyszła z obitymi rogami. Teraz chyba to sobie zapisali, bo wszystko od nich przychodzi w stanie idealnym. A raz zamawiałem książkę (mieli 1 egz. w swoim magazynie), to mi napisali, że przepraszają za opóźnienie, ale zamówią mi u wydawcy inny egzemplarz, bo ten jest jakiś obity

[Leo]

Kiedyś ktoś dał mi pudełka po płytach typu singiel. Normalnie nie wiedział, co daje, powymieniałem sobie styrane na prawie nówki.

[marcin]

No to pora na Raport z przesłuchań kuferka cz. VIII

Geminiani, Concerti Grossi op. 7
Prawie nieznany mi kompozytor (prawie, bo wiem, że ktos taki jest, ale chyba nic nigdy jego nie słuchałem)
Powiem tak: słucha się przyjemnie, no ale Geminiani nie jest jednak Bachem, Vivaldim ani Handlem

[Czartogromski]

Och, mam składankę barokową Naxosu (nie pamiętam tytułu), której najpiękniejszym fragmentem jest właśnie jakiś (nie pamiętam tytułu ) utwór Geminianiego. Z tym właśnie te składankę kojarzę: ta z tym ładnym kawałkiem Geminianiego.

[marcin]

Może jeden kawałek jest okej, ale tu jest cała płyta

[marcin]

Chyba zakupie pierwszy w zyciu winyl (nie majac gramofonu)

[Czartogromski]

Zawsze jest porządna koperta do oglądania, a jeśli to jakaś rzecz archiwalna, może to być rzecz bardzo efektowna. (Nawet nie wiem, czy współcześnie wydaje się jeszcze LP z kopertami typu gatefold).

[marcin]

Nie, to raczej rzecz wspolczesna. Ale kusi mnie to nie dla tego winylu, ktorego zreszta i tak nie mialbym jak odtworzyc

[marcin]

Może nie będę trzymał Czarta w niepewności
Deutsche Grammophon (moja ulubiona wytwórnia) obchodziła 120-lecie istnienia. Z tej okazji wydali masę bardzo ładnych rzeczy, nad którymi myślę

Na przykład śliczny kuferek (120-lecie, zatem 120 płyt, będących takim przeglądem historii DG w 12 rozdziałach). Jest śliczny! No i jest filmik z otwarcia (uwielbiam te ich filmiki z otwierania kufrów ) -> https://www.youtube.com/watch?v=vJXBs5Rn1yM

I jest olbrzymia książka-album (zakochałem się w niej!). Są różne wersje językowe. Niestety dziwnie to zrobiono: np. wersja francuska jest z 7 CD, a wersja angielska jest z winylem. Już w samej okładce można się zakochać

[Walpurg]

A ile to cudo kosztuje?

[marcin]

Kuferek czy ksiazka z winylem?

Polscy dystrybutorzy tradycyjnie musza sie wzbogacic
Ksiazkoalbum plus winyl w Polsce 300-400, w sklepach za granica (Amazon i inne) mozna upolowac za 40 euro.

Kuferek w Polsce 1000-1300, za granica mozna trafic na promocje i kupic za 150 euro.

No ale DG mysli o wszystkich i wydali tez minikuferek na 7cd. To jest tanie

A najzabawniejsze jest to, ze te rzeczy z Amazonu to moga byc fizycznie oddalone o rzut kamieniem w jakims polskim magazynie Amazonu