Książki, ostatnie zakupy

[Hebius]

HRABI Duszkiem tak!


Dziewczyna o czterech palcach, Marek Krajewski


Sylwia Chutnik, Cwaniary

[Czartogromski]

Jakaś Tania Książka się napatoczyła?

[Hebius]

Promocja w księgarni Znaku

[Leo]

Niemożliw!

[Hebius]

Nabrałem chęci po kilku odcinkach czytanych na Dwójce "Lwów mojego podwórka" Jarosława Abramowa-Newerlego

Szkatułki Newerlego, Jan Zieliński

[Hebius]

Agata Tuszyńska, Rodzinna historia lęku

[Hebius]

Nikt już tutaj książek nie kupuje?

[Hawken]

Tutaj - nie, głównie na Bonito.

[Hebius]

Idź precz, dyskontowy naganiaczu!

[Hawken]

A jaki skuteczny. Do kompulsywności włącznie.

[Czartogromski]

Nikt już tutaj książek nie kupuje?

Płyty zajmują mniej miejsca, a książki są w bibliotece

[Hebius]

Jasne.
Jakbym liczył na swoją bibliotekę, to nawet Lubiewa jeszcze bym nie zdążył przeczytać, bo nie mają w księgozbiorze i pewnie mieć nie będą, skoro mimo tylu wydań nie kupili.

[Hawken]

Książki lepiej mieć pod ręką, a nie z czyjejś łaski.

[Czartogromski]

Jasne.
Jakbym liczył na swoją bibliotekę, to nawet Lubiewa jeszcze bym nie zdążył przeczytać, bo nie mają w księgozbiorze i pewnie mieć nie będą, skoro mimo tylu wydań nie kupili.

Bo trzeba pytać i prosić o. Biblioteka powinna kierować zapotrzebowaniem zgłaszanym przez uczestników. I niech nie mówią, ze nie mają pieniędzy, bo w tym roku mają: 14 970 zł od ministra i 27 801,43 zł wkładu własnego.
Są dwa powody, dla których uwzględnia sie sugestie czytelników:
a) z sympatii
b) dla świętego spokoju

[Czartogromski]

Książki lepiej mieć pod ręką, a nie z czyjejś łaski.

Taaa, a na drabinę już pieniędzy zabrakło

[Czartogromski]

***

[Renly Baratheon]

Jasne.
Jakbym liczył na swoją bibliotekę, to nawet Lubiewa jeszcze bym nie zdążył przeczytać, bo nie mają w księgozbiorze i pewnie mieć nie będą, skoro mimo tylu wydań nie kupili.

A jak liczny jest dział Egiptologiczny?

[Czartogromski]

Osobnych Działów Egiptologicznych w bibliotekach publicznych nie ma, o czym informuję z przykrością.

[Walpurg]

Nikt już tutaj książek nie kupuje?

Chyba nie wspomniałem, ostatnio Historię Włoch prof. Gierowskiego za jakieś śmieszne pieniądze na Allegro.
Swoją drogą, jedni tę książkę (i inne wartościowe) sprzedają bardzo drogo, a inni bardzo tanio - tym drugim nawet nie chce się zorientować w wartości tego, co sprzedają. Uwielbiam kupować od takich. Mógł zarobić 50-60 a zarobił 10 zł.

[marcin]

Ja kupilem gejowszczyzne pt "Wszystkich swietych" (Hebius anonsowal to kiedys)

Przeczytalem to wlasnie w pendolino i mam mieszane odczucia. Rzecz bardzo wtorna, w zasadzie kalka "Geja w wielkim miescie", ale slabsza i literacko i tresciowo. Przeczytac mozna, czyta sie szybko (zdazylem przeczytac calosc zanim pociag dojechal do Warszawy), ale malo to oryginalne.

No choc przyznam ze pomysl na konstrukcje ksiazki ciekawy (kazdy rozdzial zaczyna sie od Wszystkich swietych, i dowiadujemy co sie dzialo wczesniej z takich retrospekcji)