Płyty, ostatnie zakupy

[Walpurg]

Nawet na tej wybitnie brzydkiej okładce widać, że pani bardzo się spieszyło

[Leo]

Próbowałem słuchać Skalpela na początku wieku, ale jakoś nie dałem rady, choć doceniam. Jednak jazzu nie potrafię zdzierżyć, jak i bluesa.

[Czartogromski]

Skalpel jest dość easy listening, czy może chilloutowy, dobry do słuchania jednym uchem, ale też jest na czym zawiesić ucho, bo nie jest to banalny muzak.

[marcin]

Ja tylko mam nadzieje, ze tym razem ta zrzęda z Mazur bedzie usatysfakcjonowana bo wszystko ladnie opisalem o plycie

[Czartogromski]

... a zrzęda Walp nie pochwalił mojej ślicznej okładki ze smokiem, chlip, chlip

To pierwsze ciekawe (napisz coś więcej co to), a to drugie to nie mam pojęcia co to i jak skomentować

Płyta głównie śpiewana (łaciną i inne języki w brzmieniu z ówczesnych źródeł).

[Walpurg]

Myślałem, że to kogut, ale skoro to smok, przyznaję, że bardzo interesująca. Może w porywach do nawet ładna.

[Czartogromski]

Listopad, cz. 2. i ostatnia, na fortepian solo:


Bertrand Chamayou: Good NIght!


Igor Levit: Encounter (2 CD)

[Hebius]

Serio tylko tyle? I takie smęty na koniec zostawiłeś?

[Czartogromski]

Może Marcin bardziej doceni, w końcu druga płyta to Bach (JS), a Bacha ...

[Hebius]

Taaa... Bach i pianista w postawie - "Niech ktoś mi zrobi bach i uwolni od dalszej męki życia".
Good Night teraz i zawsze, i na wieki wieków amen!

[marcin]

Levit jest swietnym pianistą. Jego wariacje goldbergowskie (swoją drogą w tej zbiorczej liscie chyba zapomnialem wspomniec o Levicie ) są naprawdę super.
A to Good Night to co to? Chyba musisz wklejac od razu obie strony

[Hebius]

A nie łatwiej:

[Czartogromski]

A to Good Night to co to? Chyba musisz wklejac od razu obie strony

Drugie strony wklejają ci, którzy dali się wyprzedzić w zakupie jakiegoś tytułu

[marcin]

Zaczyna mnie kusic pewien duży kufer

[Czartogromski]

Masz jeszcze 2 duże kufry niedosłuchane.....

...., ale rozumiem, że kusi

[marcin]

A propos kufrow - ostatnio sluchalem Goulda. Wariacje mono z 1955 - super! Nawrocilem sie
A teraz bede porownywal jak to wyszlo w przerobce na stereo.

A co do kufrow, to niektore sie bardzo szybko wyprzedaja. Rok i nie ma po nich sladu.

[Hebius]

Za każdym razem, gdy czytam o kufrach, przypominam sobie, że mam box (6 CD) Al Ayre Español niedosłuchany

[marcin]

6 CD to nie kufer

[Hebius]

Dlatego nie kupuję kufrów - byle większy box (i to nawet płyt, które - każda z osobna - są bardzo dobre) mnie przerasta. Ale ja potrafię słuchać przez kilka godzin jednego utworu (a nawet jednej części jakiegoś utworu) i się tym nie znudzić.

[Hawken]

6 CD to nie kufer

To neseser.