Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72365Post Achim »

Jak już jesteśmy przy czytelniczych coming outach : namiętnie kupuję wszędzie na świcie zakładki do książek i dopasowuję zakładkę do czytanej książki. Na przykład biografia Mai Berezowskiej, którą teraz czytam, ma zakładkę z obrazem Cesara Manrique. Tymi zakładkami obdarowuję też wybrane osoby.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72366Post Walpurg »

A ja nie lubię klasycznych zakładek, bo wypadają :( Wolę zwykłe karteczki z papieru ksero (np. tnę na małe kartki wszelkie nieudane wydruki lub też wydruki jednostronne, żeby me marnować papieru). Najlepsze jednak są... żółte karteczki tzw. "pamiętajki" z klejem, które trzymają się porządnie i nie wypadają z książki, o ile to nie cegła na 1000 stron.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72376Post Hebius »

Też takich firmowych zakładek prawie nie używam, chociaż mam ich sporo, bo często są dołączane do zamówienia, czy kupowanej książki. Lepsze są przypadkowe papierowe, fragmenty opakowań itp. Moja mama korzysta z pocztówek, które zostawia później po książkach.
Od święta używam zakładki od Cepelii.
Obrazek
A bratu, gdy pożyczam coś ze swojej biblioteczki, dorzucam do książki zakładkę-wylepke.
Obrazek
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
husky

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72387Post husky »

A jak ktoś żre podczas czytania albo czyta w wannie a wczesniej sie odlał i nie umył rąk bo i tak sie miał kąpać i sie juz nie opłacało? :lol:
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72389Post Achim »

Mógł się także wcześniej onanizować.......
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
husky

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72390Post husky »

Albo wgl jka czyta przed snem w łóżku na golasa i sobie opiera ksiązke na włosach łonowych.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5437
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72394Post bolevitch »

Obrazek
Leo

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72401Post Leo »

Achim pisze: 01-03-2021 16:22:05 Mógł się także wcześniej onanizować.......
Miałem napisać coś o podręczniku, który dostawało się w podstawówce od starszych klas, ale w powyższym kontekście można się domyślić czym sklejone były dwie kartki. Był to podręcznik do geografii jak dobrze pamiętam...
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1360
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72415Post Achim »

Strach pomyśleć o podręczniku do biologii :tak:
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72418Post Hebius »

Kupujemy?

Obrazek

Most Ikara, Paweł Nowak

Wydawnictwo: Novae Res
Data premiery: 2021-04-15
Liczba stron: 670
Cena detaliczna: 47,99 zł
wydawca pisze:Antek coraz wyraźniej odczuwa, że zbliża się moment, w którym będzie musiał zawalczyć o siebie. Wychowywany w tradycyjnej katolickiej rodzinie, gdzie od pokoleń panuje patriarchat, doskonale zdaje sobie sprawę, że nie chce już żyć w narzuconej mu przez najbliższych roli, a przyjęta przez lata maska zaczyna się kruszyć i rozpadać.

Ucieczka przed przeszłością oraz chęć spełniania marzeń prowadzi Antka do Warszawy – miasta możliwości, fascynujących znajomych, niebezpiecznych kontaktów i związków naznaczonych seksem. Chłopak nie wie jednak, że upragniona wolność niesie ze sobą pułapki, w które łatwo wpaść – tym bardziej gdy jest się ślepo zapatrzonym w swoje pragnienia...

Do czego zdolna jest osoba, która pragnie miłości? Jak gorzko może smakować pożądanie i czy w życiu można cokolwiek otrzymać za darmo?
Kim stanie się Ikar? Symbolem marzeń czy Karą za marzenia…?

Most IKARA to poruszająca do głębi opowieść, o tym jak trudno jest się uczyć na własnych błędach, konsekwencjach trudnych decyzji, życiu naprzeciw przyjętym schematom i dziedzictwie wychowania, oddziałujących na naszych najbliższych. To proza także o potrzebie miłości, sile przyjaźni i prawdziwych marzeniach każdego z nas…
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
ikar
Posty: 1055
Rejestracja: 19-07-2018 11:47:53
Lokalizacja: GZM

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72420Post ikar »

Hebius pisze: 01-03-2021 22:54:31
wydawca pisze: Kim stanie się Ikar?
O kurczę :D
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72421Post Hebius »

:P
recenzentka na stronie autora pisze: Książka „Most Ikara”, autorstwa Pawła Nowaka, to pozycja, która otwiera nowy nurt w tematyce współczesnej polskiej beletrystyki. Książka opowiada losy bohaterów, którzy żyją w środowisku gejowskim. Takie powieści pojawiały się już kilkakrotnie, ale tym razem autor prezentuje zupełnie nowe spojrzenie. Jako czytelnicy przyzwyczailiśmy się, że świat osób homoseksualnych przedstawiany jest zazwyczaj nieco z przymrużeniem oka lub nawet w przesadnie idealizowany sposób. Zjawisko to często związane jest ze źle pojmowaną „polityczną poprawnością” szczególne jeśli autorem jest osoba heteroseksualna. Paweł Nowak przedstawia ten świat i jego mieszkańców w zupełnie odmienny sposób. Pokazuje całą jego okrutność, zawiść, zazdrość, która nim rządzi, przemoc i ogromny egoizm bohaterów. Chociaż może nie jest to egoizm, ile walka o przetrwanie w tym pozbawionym litości świecie.

Owszem, bohaterowie „Mostu Ikara” mieszkają w dobrych dzielnicach, ubierają się zgodnie z trendami, jedzą i bawią się w najlepszych restauracjach i klubach, ale na tym kończy się ten „High Life” i zaczyna prawdziwe życie. Każdy z nich bezwzględnie walczy o swoją pozycję w grupie, o miłość, uczucia innych, co powoduje, że znikają wszelkie zasady i hamulce. Jeśli ktoś nie zna tych reguł, a raczej nie jest świadom ich braku, kieruje się wyłącznie uczuciami i wiarą w ludzi, w tym świecie, nie ma szans na przetrwanie.
https://zwyczajnychlopak.pl/recenzja-mo ... sikiewicz/
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9382
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72424Post jazzik »

Myślałam, że to jakaś kolejna cukierkowa powieść dla nastolatków a ten opis mnie zaciekawił, hehe.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72426Post Hebius »

No właśnie - jak pierwszy raz trafiłem na informacje o tytule, to pomyślałem, że autor to taki młodszy i ładniejszy Mikołaj Milcke i że pewnie coś podobnego do "Geja w wielkim mieście" publikuje.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
mike
Posty: 9490
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72442Post mike »

może odrobinkę mniej tego wszędobylskiego przypierdalania się do wyglądu obcych ludzi i to w sprawach z urodą całkowicie nie związanych...

a książkę sobie obadam, jeśli dostępna na kindla :)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72446Post Hebius »

A gdzie ty tu widzisz przypierdalanie się? To już nie można powiedzieć o kimś, że jest młodszy i ładniejszy od kogoś innego?
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
mike
Posty: 9490
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72454Post mike »

nie można, bo to atak na urodę w tym przypadku uznanego wieszcza gejowskich powieści

jakbym też chciał być złośliwy to bym napisał, że jesteś strasznie niezgrabny - w przenośni i dosłownie
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15030
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72458Post Hebius »

No weź :D Tak, to byś mógł napisać, gdybyś chciał być bardzo delikatny :D
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
husky

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72462Post husky »

No ale to jest przypieralanie -pisanie że by sie napisało że ktos niezgrabny. To wkoncu można sie przypierdalać czy nie?
Awatar użytkownika
mare
Posty: 4076
Rejestracja: 29-07-2018 10:05:46

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 72471Post mare »

Walpurg pisze: 28-02-2021 18:42:46 Jednak od 571 lat ludzkość jakoś nie wymarła z powodu czytania książek.

Ludzie umierali dzięki broni, motoryzacji, lotnictwu, statkom morskim, złemu odżywaniu się, chorobom genetycznym, wojnom, konfliktom międzyludzkim, nieporozumieniom, ale nikt nigdy nie umarł z powodu mikrobiologii książek.
No proszę, choroby brudnych rąk istnieją, ale zarazić się od dotykania książek, które były w brudnych rękach już nie można.
Pod konarami kasztana,
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
ODPOWIEDZ