Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6177
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 92907Post Czartogromski »

W Kufszynku też widziałem.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 92918Post bolevitch »

z ciekawostek, o których nie słyszałem: przypisywanie powstania hemoroidów u papieża Leona X zamiłowaniu do seksu analnego, Machiavelli był gejem(?)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 93849Post Hebius »

Obrazek
MiroFor 2021 / tom 2
Seria: MiroFor

ISBN: 978-83-7908-216-2
Rok wydania: 2021

Informacja:
Fundacja Terytoria Książki
Redakcja: Macieja Byliniaka, Agnieszki Karpowicz, Piotra Sobolczyka
oprawa zintegrowana
format 160x238 mm
352 strony

cena rynkowa: 38,00 zł
wydawca pisze:MiroFor ma perFormować: esejem, odkryciem z archiwów, dialogiem, prozą, wierszem, krytyką. Być Forum, platFormą i semaForem dla wszystkiego, co Białoszewskie w literaturze, sztuce i kulturze.

W drugim tomie „MiroFora” śledzimy meandry autobiograficznej strategii literackiej Białoszewskiego. Jaki wzór wyłoni się, gdy nałożymy na siebie teksty Tajnego dziennika i Chamowa? Czym byłby Pamiętnik z powstania warszawskiego, gdyby autor nie wykreślił z niego odnalezionych w brulionach partii dziennikowych? Jak z perspektywy dzisiejszych koncepcji polityczności interpretować programową prywatność i niezaangażowanie Białoszewskiego?

Gościmy także na spotkaniu autorskim poety w Muzeum Czechowicza w Lublinie w 1976 roku (dzięki transkrypcji unikatowego nagrania) i tropimy jego wcześniejsze wizyty w tym mieście. Odkrywamy, w jaki sposób Białoszewski i piszący o nim literaturoznawcy wymieniali się językami – i odnajdujemy w nim krewnego Fluxusu. Pytamy współczesnych poetów, pisarzy i artystów o to, co dziś czerpią dla siebie z jego twórczości – i sami odnajdujemy wśród ich dokonań współbrzmienia, korespondencje i ślady zmierzające w kierunku wyznaczonym przed laty przez autora Było i było.

---

Zapowiedź tomu III

Pamiętamy Pamiętnik, pamiętamy o 50. rocznicy jego publikacji, pamiętamy o 100-leciu urodzin jego twórcy. Odkrywamy partyjne recenzje wydawnicze, wczytujemy się we wstęp do nowego amerykańskiego przekładu, namyślamy nad różnymi znaczeniami "kupy" (nie tylko konstrukcyjnej), tropimy Andrzeja Własta w powstańczej audiosferze, rajcujemy pamiętająco o Rajzie.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6177
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94412Post Czartogromski »

Rzecz niespecjalnie nowa (bo z 2011 r.), ale w ofercie hurtowni Azymut widniała jako nowość, pojawiła się też w niektórych polskich księgarniach, więc odnotujmy:
Obrazek
Obrazek
Toyin Ibidapo: Cult of Boys
"... "artist's tribute to androgynous waifs and tomboy dreamers."
:mrgreen:
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94426Post bolevitch »

nie bali się sprowadzić do Polski...
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94577Post jazzik »

Czarek90 pisze: 13-10-2021 17:43:01
Czarek90 pisze: 11-10-2021 17:03:46 "Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów":
https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/hiacynt
Obrazek
Patrząc po tym fragmencie zapowiada się ciekawie.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94614Post Czarek90 »

jazzik pisze: 28-11-2021 18:47:46
Czarek90 pisze: 11-10-2021 17:03:46 "Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów":
https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/hiacynt
Patrząc po tym fragmencie zapowiada się ciekawie.
Wiesz co, miałem na dniach okazję przejrzeć kilka dłuższych fragmentów i niestety zrobiły na mnie raczej słabe wrażenie. Wiadomo, że jakieś pojedyncze akapity w tej książce będą ciekawe, a przy tym Ryziński (a nuż!) pokaże nowe możliwości i kierunki, gdzie dalej szukać fragmentów naszej historii. Ale całościowo nie spodziewam się lektury wybitnej, bo już w tych pierwszych fragmentach znalazłem jakieś małe błędy i niedopowiedzenia/przemilczenia.

Choć to też zależy, czego oczekujesz. :)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94886Post Hebius »

I sam teraz nie wiem, czy się skusić po obejrzeniu filmu.
Ale z drugiej strony już widzę po recenzjach powieści, że tam jest więcej/inaczej, dowiadujemy się na przykład
tylko dla osób, które już oglądały ekranizację
że pierwszy mąż Rose popełnił samobójstwo po tym, jak został ośmieszony publicznie przez Phil - czyli tam ten chudy synek wcale nie musi być socjopatą
Obrazek

Thomas Savage, Psie pazury


Prószyński Media, Warszawa 2021
str. 334

Data wydania: 2021-11-16
cena detaliczna: 42,00 zł
Wydawca pisze:Ekranizacja powieści na Netflixie już w grudniu 2021 roku.

Phil i George, właściciele największego rancza w dolinie Montany, to prawdziwi ogień i woda. Phil to ten błyskotliwy, otwarty i budzący respekt samą posturą, podczas gdy George, krępy i milczący, zdaje się żyć w jego cieniu. Podczas gdy ten pierwszy na co dzień poświęca się szachom, żarłocznie pochłania książki i uważany jest za elokwentnego gawędziarza, drugi uczy się powoli i skupia przede wszystkim na rozwijaniu ich biznesu, w którym traktują się bardziej jak braci niż wspólników.
Pod powierzchnią tego układu kryje się jednak znacznie więcej - w głębi duszy Phila kryje się okrutny sadysta pogardzający jakąkolwiek słabością i pragnący jedynie dominacji. George - wręcz przeciwnie - to delikatny i szczerze kochający mężczyzna. I choć obydwaj od czterdziestu lat śpią razem w pokoju, który dzielili jeszcze jako chłopcy, to gdy George niespodziewanie decyduje się poślubić wdowę o imieniu Rose, Phila opanowuje prawdziwa furia. Jego celem stają się jednak nie tylko narzeczeni, ale i niczego niespodziewający się syn kobiety, który naiwnie sądzi, że Phil pragnie jedynie wziąć go pod swoje przyjacielskie skrzydła…
"Psie pazury" nie dają czytelnikowi wytchnąć - to klimatyczny, westernowy klasyk o niszczycielskiej sile gniewu. Od pierwszego akapitu trzyma w napięciu tak, że nie można się od niego oderwać - pozostaje tylko obgryzać paznokcie i przewracać kolejne strony.

Thomas Savage (1915 - 2003) urodził się w Salt Lake City. Studiował pisarstwo, by następnie zmienić się w kowboja, pomocnika na ranczu, asystenta hydraulika, spawacza, hamulcowego na kolei, rzeczoznawcę ubezpieczeniowego i w końcu nauczyciela literatury angielskiej. Stypendysta Guggenheima, którego kariera trwała aż pięć dekad i zaowocowała 13 książkami. W swojej twórczości podejmował głównie tematy związane z Dzikim Zachodem. "Psie pazury" (1967) to jego najbardziej znana powieść, zaadaptowana w 2021 r. na film z Benedictem Cumberbatchem, Kirsten Dunst i Jesse’em Plemonsem w rolach głównych.
W opisie wydawcy nawet słowa o ukrytym, stłumionym homoseksualizmie :D ale Olga Wróbel/Kurzojady czytała i twierdzi, ze jest podobnie jak w ekranizacji
tylko dla osób, które już oglądały ekranizację
„Psie pazury" to wspaniała proza psychologiczna, napisana eleganckim, wysmakowanym językiem. Nic nie jest tu podane na tacy, nie ma prostackich twistów - wszystkie informacje znajdują się na widoku, czytelnik sam musi je dostrzec i zinterpretować. Jak szybko zwrócimy uwagę na pojawiające się wzmianki o Bronco Henrym? Jak szybko zorientujemy się, że Phil doskonale wie, kim jest Rose i to właśnie on był bogatym ranczerem, który poniżył jej pierwszego męża w barze na oczach całej męskiej społeczności miasteczka? Powieść ukazała się w latach sześćdziesiątych, recenzenci niechętnie odwoływali się do wątku homoseksualnego, woląc skupić się na walce dobra ze złem. Jednak Phil jest upiorny z bardzo prostego powodu: całe jego życie skonstruowane jest wokół prób wyparcia własnej seksualności. Mężczyzna nie może kochać innych mężczyzn. Ranczer musi być twardy. I Phil właśnie taki jest. Myje się raz w miesiącu, nie nosi rękawic, żartuje przy stole z kowbojami, drwi z każdej cudzej słabości, nie lubi Indian i Żydów. Nikt nie weźmie go za zniewieściałego odmieńca. W otwarciu powieści Phil kastruje byczki - trudno o bardziej wymowną scenę.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94941Post bolevitch »

dwutygodnik.com pisze: Wyruszamy na poszukiwanie naszych queerowych korzeni. Spróbujemy opisać homo-, trans- i bi-dziedzictwo, bo wiemy, że queer jest też specyficznie polski.
„Hom-e. Nienormatywne historie Polski” to cykl, w którym przybliżamy kulturę polską od strony tęczy.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/978 ... omowa.html
sfinansowano przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Stanów Zjednoczonych
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94953Post Hebius »

Jutro przeczytam dokładnie. Ale widzę, że jest już mała antologia pamiętników LGBT+.
Na Konkurs na Pamiętniki rozpisany w 2020 roku przez Pracownię Badań nad Historią i Tożsamościami LGBT+ w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych na UW wpłynęły aż 184 teksty. Ich małą antologię można już czytać, duża ukaże się w przyszłym roku w Karakterze.

https://pl.boell.org/sites/default/file ... ologia.pdf
Wydawało mi się, że ktoś pisał kiedyś o tym konkursie na forum, ale może widziałem tylko info na FB.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6177
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94960Post Czartogromski »

Ciekawe, czy forum pojawi się w pamiętnikach :mrgreen:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 94980Post Hebius »

Szczerze wątpię.

Przy okazji - info z mailingu księgarni eSeF.com.pl (dawne Solaris Wojtka Sedeńki)
pisze:Miło nam w tym miejscu zapowiedzieć, że już w przyszłym roku wydamy w podobnej edycji twardej tetralogię Dębskiego pt. Moherfucker.

Jej ostatni tom będzie prapremierą.
Pisałem już przy okazji premiery pierwszego tomu, ale dawno to było, i na starym forum, więc przypomnę - głównym bohaterem cyklu jest gej Kamil Stochard z ABW walczący z grozą rodem z Lovecrafta.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
badeon
Posty: 47
Rejestracja: 02-12-2021 11:33:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95001Post badeon »

Wyszła druga książka Macieja Marcisza.
Pierwsza "Taśmy rodzinne" posiadająca w sobie wątki gejowskie, wyszła 2 lata temu.
Ciekawe, czy w tej "Książka o przyjaźni" też będą. Pewnie tak, bo autor jednak branżowy ;)
"Problem nie są Dziady Mickiewicza, tylko jeden Dziad z Mickiewicza"
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95040Post Czarek90 »

Dla osób zainteresowanych nowym Ryzińskim,
jutro spotkanie wokół "Hiacynta". Żywo i online:

https://www.facebook.com/events/929892114284015
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95052Post Hebius »

W Replice kręcą - dokładniej Mariusz Kurc kręci - na Hiacynta nosem. Że chaotyczny i o samej akcji w sumie niewiele.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95068Post Walpurg »

Niestety, ale Kurc i Tomasik zaczynają się upodabniać do Żurawieckiego w manierycznym ujebywaniu wielu fajnych rzeczy.

Mnie wkurzył recenzją płyty Ralpha Kamińskiego. Najpierw ogłosił, że Kamiński poległ, po czym w zasadzie wychwala ją jako udaną i odważną. :o
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95069Post Hebius »

Z tym ujebywaniem pijesz też do zanegowania kulturowego znaczenia gejowskiego seksu w kiblu? Bo w ostatnim numerze Kurc też to unieważnia, spłycając rzecz do zwyklej konieczności wynikającej z upokarzającego zepchnięcia gejów na margines.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95474Post Hebius »

Obrazek

◾ Sebastian Jagielski, Przerwane emancypacje. Polityka ekscesu w kinie polskim lat 1968-1982, Wydawnictwo Universitas, Kraków 2021.
wydawca pisze:Przerwane emancypacje Sebastiana Jagielskiego mają szansę stać się wydarzeniem, zważywszy na ich polemiczny charakter i komentarze do wątków żywo dyskutowanych we współczesnej debacie publicznej: historii ludowych, prześnionych rewolucji, emancypacji kobiet w socjalizmie, relacji polsko-żydowskich. Przekonuje on, że w latach 1968–1982, a więc między Marcem 1968 roku a „Solidarnością”, dwiema rewolucjami konserwatywnymi, wyłaniała się nowa struktura odczuwania, która niosła ze sobą potencjał emancypacyjny (kobiet, chłopów i robotników, Żydów, homoseksualistów), autonomiczny względem wartości narodowych i religijnych, ale został on odrzucony, powściągnięty, niezrealizowany. Trafnie dostrzega freudowskie „wiązanie” nierozładowanego emancypacyjnego potencjału prześnionej rewolucji z energią kontestacji na Zachodzie. Przerwane emancypacje są zatem tyleż pracą akademicką, co manifestem metody i politycznej wrażliwości. dr hab. Monika Talarczyk, prof. PWSFTviT w Łodzi Książka Sebastiana Jagielskiego, będąca nie tylko pracą filmoznawczą, ale też fascynującą wiwisekcją pewnego brzemiennego w skutki czasu w polskiej kulturze, dowodzi, że jest pracą wyemancypowaną w tym sensie, że swobodnie korzystając z inspiracji z wielu dziedzin humanistyki, proponuje własny oryginalny język i ważkie ogólnokulturowe rozpoznania rozwijane w oparciu o partykularną dziedzinę historii kina polskiego. Kino służy jako znakomity materiał do ukazania szerszych procesów, życia kultury, zmiennej gry jej znaczeń i wartości. Książka Przerwane emancypacje stanowi udaną, brawurową próbę zaproponowania nowej optyki oraz nowego języka opisu dla istotnego (po lekturze książki Jagielskiego rzec można, znacznie istotniejszego niż pierwotnie się wydawało) okresu historii kina polskiego. dr hab. Marcin Adamczak, prof. UAM
Przypomnę, że w 2013 autor opublikował pracę "Maskarady męskości. Pragnienie homospołeczne w polskim kinie fabularnym"
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95475Post Walpurg »

Których wciąż nie przeczytałem.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 95476Post Hebius »

Aha, czyli dobrze pamiętałem, że kupiłeś :D
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
ODPOWIEDZ