Płyty, ostatnie zakupy

[Czartogromski]

A ja anonsuję:
Wkrótce w tym temacie pojawi się płyta, która otrzyma ode mnie
tytuł Płytowej Okładki Roku Na Forum Homogenizowanym. Stay tuned!

[Czartogromski]

Cóż kiedy Muti nagrał tylko tyle

E tam, na pewno w archiwach mają coś więcej. Bernsteinowi, zdaje mi się, wydano na płytach nawet próby.

[marcin]

Bernstein nagrał łącznie chyba z 400 płyt.
Ale jeszcze większym rekordzista jest Marriner i jego Academy od St. Martin in the Fields - chyba ponad 500 płyt nagrali.

Na pewno próby wydano Gouldowi - Sony Classical zrobiło z tego całe kufry

[marcin]

A ja anonsuję:
Wkrótce w tym temacie pojawi się płyta, która otrzyma ode mnie
tytuł Płytowej Okładki Roku Na Forum Homogenizowanym. Stay tuned!

Czekamy!

[Hebius]

@Czartogromski
Tylko żebyś nie przeciągnął okresu oczekiwania, bo im dłuższa ekscytacja, tym większe oczekiwania.

[Czartogromski]

No i jest: najnowszy zakup i
Płytowa Okładka Roku Na Forum Homogenizowanym

Randall Scotting, Jorge Navarro Colorado: Infinite Refrain - Music of Love's Refuge (Monteverdi, Melani, Merula).
Zaskoczenia wielkiego pewnie nie ma, bo okładka na forum pojawiła się wcześniej.

[Walpurg]

Hmmmmm...
Oni mi się nawet - sami w sobie - bardzo podobają. Są sexy. Ale okładka... nie. No jakoś nie rozumiem jej i nie podoba mi się, jacyś za pomarańczowi, dziwnie patrzący się, z tymi ustami niedomkniętymi, jakby ich ktoś chwilę temu zastrzelił.

[marcin]

Yyyyyyy....

Panowie nie w moim typie. Czuję się rozczarowany

[Czartogromski]

Przeczuwałem, że reakcje będą, hm, wyważone Dlatego przyznanie tytułu ogłosiłem samozwańczo. Ale każdy może zrobić to samo

[Dorian_Gray]

Zbigniew Namysłowski Quintet
Winobranie

[Hebius]

@Czartogromski

Przyznam, że też jestem zaskoczony wyborem. Szybciej bym się spodziewał, ze zrezygnujesz z tego zakupu

[Czartogromski]

Ciekawa płyta, książeczka też.

[Czartogromski]

Prawdopodobnie ostatnie tegoroczne - cz. I:
Dwie składanki z Bachem w charakterze bakalii.
1.

Jak informuje nalepka na płycie:
The hottest guitaris in the world. His new album
Czyli: Miloš Karadaglić - Baroque

2.

Avi Avital: Concertos

cdn.

[Hebius]

Druga ładniejsza, ale Miloš wygrywa okładką.

[Czartogromski]

Część II ostatniej dostawy:

Philippe Jaroussky: Forgotten Arias


Anohni & The Johnsons: My Back Was A Bridge For You To Cross


Hania Rani: Esja

[Hebius]

Dobrze, bo już miałem poganiać

[Czartogromski]

Tak sobie pomyślałem (przypomniało mi się, że zapomniałem o ciągu dalszym i ktoś się gotów upominać o )
PS: Milos b. miły w słuchaniu, ale... [wkrótce rozwinę]; Avital takoż, ale jednocześnie płyta bardzo ciekawa, z niespodzianką, bo Avital gra sam z soba w kwartecie mandolinowym.

[Hebius]

A Filip? Tak jak Aleksander Laskowski dostrzegasz już krakelury na tym skądinąd interesującym i wartościowym obrazie?

[Czartogromski]

Jeszcze nie słuchałem. Ale też pamiętam, że już wiośniany Filip budził obiekcje u tuzów naszej krytyki (choć głównym zarzutem było, że publiczność się dobrze bawi).

[marcin]

Pora na jakiś mój raport z odsłuchów:

kuferek Mutiego - bardzo spodobał mi się Schubert (symfonie!)

a teraz jadę z kufrem Alfreda Brendela, kupiony dawno temu, chyba jeszcze na starym forum się chwaliłem: sonaty fortepianowe Schuberta. Piękne, melancholijne, smutne.

Jak to dobrze że wyszedłem trochę z tej barokowej niszy