Płyty, ostatnie zakupy

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 63284Post marcin »

Nawet mi nie mow :P
Kiedys kupowalem bilet do Londynu. 500 zl, ok, ale bylem zmeczony i mysle sobie ze kupie rano.
Rano wchodze a tu niespodzianka - ten sam bilet kosztuje 800 :evil:
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9140
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 63286Post Walpurg »

No, jak planowaliśmy jakieś wyjazdy, a kubson chciał kupić tanio bilety, zawsze kategorycznie zabraniał nam wchodzenia i szukania biletów na dany kierunek.
Leo

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 63413Post Leo »

Tak, ważne są zapytania o konkretny termin, a ogólnie to biorą pod uwagę IP zapytań, przeglądarek, czyli wszystko to, po czym można zidentyfikować konkretnego klienta. Ach, przydałby się znowu jakiś tani bilet...
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 63966Post Czartogromski »

Ostatnie tegoroczne zakupy, część 1.
Najpierw szybciutko nowy Żaruski, bo już Marcin się dopominał, że jak to jest, że Czartogromski dał się ubiec Hebiusowi. Na usprawiedliwienie mam tylko to, że nawet w radiu płytę pierwszy raz zagrali 2-3 dni temu :mrgreen: No ale przejdźmy do meritum. Poproszę o fanfarę..... i już jest:
Obrazek
Philippe Jaroussky & Artaserse: La vanita del Mondo. Oratorio arias.

A teraz...
Podcykl "Bacha nigdy za dużo"
Podpodcykl "Wariacji Golbergowskich nigdy za dużo"

Następnej płyty fragment usłyszałem w radiu i bardzo mi się spodobał. Na wszelki wypadek wysłuchałem raz jeszcze już posiadanych Wariacji w wykonaniu Andreasa Staiera - spodobały mi się nawet bardziej niż kiedyś, ale nadal na tyle średnio, by uzasadniało to zakup nowego wykonania klawesynowego.
Obrazek
JS Bach: Wariacje Goldbergowskie. Marcin Świątkiewicz, klawesyn
:oklaski:
Przecudnie brzmiący klawesyn, i to już od samego początku, bo w Arii. Pozostałe fragmenty, nazwijmy je niefachowo lirycznymi, takoż piękne. Marcinowi powinno się spodobać, że (zazwyczaj w wariacjach szybkich) w dolnych rejestrach klawesyn ma piękne, "organowe" brzmienie - czyli tam, gdzie wielu klawesynistów dudni i hałasuje, ten klawesyn brzmi właśnie tak, "organowo". Ciekawostka: wariacje wykonywane są bez przerw, attacca ("staram się grupować wariacje w całości, których długość nie zawsze jest wielokrotnością trójcy"). Takie uwagi po pierwszym przesłuchaniu

CDN.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9140
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 63974Post Walpurg »

No nie najgorsze. Żaruś epatuje nóżkami, ale choćby nie wiem jak fikał, do naszego Józia mu daleko. Druga ok, ale chyba muszę po okulary, bo mi oczy nie łapią ostrości w prawym dolnym rogu ekranu. I tym optymistycznym akcentem kończę swoją opinię, wszelako bynajmniej i w każdym bądź razie pozytywną.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64032Post marcin »

Ja nie watpie ze ten klawesyn brzmi ladnie, ale na razie nic nie kupuje, albowiem...


...zatailem przed forum zakup kuferka :oops: i teraz slucham tylko jego. Napisze jak przeslucham wiecej aby nie bylo ze mam za duze zaleglosci w kuferkach :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64036Post Czartogromski »

marcin pisze: 12-12-2020 21:00:16 ...zatailem przed forum zakup kuferka :oops:
Nooo, takie rzeczy :evil: :evil: :evil: :evil:

Jak w ogóle nie wiem, czy taki kuferek jest ważny.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64495Post Czartogromski »

Cóż, tajnego kuferka Marcina na razie się nie doczekaliśmy, więc ja dokończę, co zacząłem:
Ostatnie tegoroczne zakupy, część 2.
Obrazek
Renata Przemyk Live
Obrazek
Renata Przemyk i mężczyźni
Obrazek
Franco Fagioli: Veni, Vidi, Vinci
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13974
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64496Post Hebius »

Ojej, gdybym przewidział ostatni zakup, bym nie wklejał zdjęcia Fagioliego z książeczki :D
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64508Post marcin »

Gdybym ja hipotetycznie tez kupił Fagiolego, to nie wiem, co bym jeszcze mógł wkleić :mrgreen:
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64518Post Czartogromski »

Została druga strona krążka i grzbiet pudełka. Kupuj. Jak tam nowy kuferek? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13974
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64520Post Hebius »

Marcin się coś z tym podejrzanie długo kryje. Może to jakieś skuferkowane wydawnictwo typu 23 lat Disco Polo czy Diamentowa kolekcja Disco Polo? :D
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64522Post marcin »

Nie, zajmuje sie przesluchiwaniem tego kuferka bo potem znow powiecie ze nieprzesluchany :mrgreen:
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9140
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 64615Post Walpurg »

Moja ulubiona La Tempesta w końcu wypuściła zapowiadaną płytę, której produkcję - pochwalę się - z przyjemnością dofinansowałem na Zrzutce.
Stało się. Pierwsze polskie studyjne nagranie Mesjasza na instrumentach z epoki nie jest już tylko ideą, jest materialnym bytem. Albumem dwupłytowym w kolorze szmaragdu, ze 135 minutami muzyki i 28-stronicową książeczką. Jeszcze w kwietniu mieliśmy tylko marzenie-remedium na covidową rzeczywistość, bazujące na wspomnieniach z wyjątkowego koncertu na 20-lecie zespołu sprzed roku. Potem była inauguracja zbiórki funduszy na portalu Zrzutka i poszukiwanie mecenasów. Dwa miesiące temu kończyliśmy nagranie. Wczoraj pierwsza partia płyt dotarła do nas, czekamy na rychłe przybycie drugiej, by wywiązać się z obietnicy dostarczenia ich jeszcze przed świętami naszym patronom, mecenasom oraz samym wykonawcom. Dla tych, którzy wciąż zainteresowani są nabyciem Mesjasza, przedłużamy aktywność naszej zrzutki (https://zrzutka.pl/jhhjvd).

Obrazek

Dla tych zaś, co wkrótce zamówiony album dostaną podsumowujemy poniżej zabiegi, jakich dokonaliśmy w ramach naszej interpretacji. Zabiegi, które czynią tego Mesjasza NASZYM, własnym, wyjątkowym. SPOILER ALERT: jeżeli chcecie wszystkie te smaczki odkryć sami, nie czytajcie dalej zanim nie posłuchacie płyt!
- Nasz Mesjasz to kompletne nagranie wszystkich części dzieła, jednak nie odzwierciedla żadnej jego znanej historycznej postaci. Dokonaliśmy własnego wyboru wariantów poszczególnych arii i części instrumentalnych. Pifę i Why do the nations gramy w skróconych wersjach, But who may abide powierzyliśmy sopranowi, How beautiful are the feet altowi, rzadko spotykaną wersję Thou art gone up on high śpiewa bas, pełne uroku But thou didst not leave - tenor. Handel pozostawił imponujący materiał do wyboru, z czego chętnie skorzystaliśmy.
- W naszym wykonaniu partie solowe śpiewa 15 wokalistów – więcej niż liczy obsada partii chóralnych. Jak to możliwe – odpowiedź znajdziemy w książeczce i na samym nagraniu. Mitem założycielskim La Tempesty jest brak podziału na solistów i resztę gdzie tylko jest to możliwe.
- Orkiestra brzmieniowo reprezentuje obsadę pomyślaną przez kompozytora dla premiery dublińskiej: smyczki, trąbki, kotły, instrument klawiszowy (u nas: tylko pozytyw). Nie usłyszymy obojów, fletów, rogów, fagotu i klawesynu.
- Poszerzyliśmy rolę instrumentów perkusyjnych, dodając kotły w chórze Glory to God oraz arii The trumpet shall sound, bęben w Sinfonii, Thus saith the Lord i Behold the Lamb oraz dzwonki w All we like sheep.
- W kilku częściach wiolonczela realizuje recytatywy secco akordowo: Behold, a Virgin shall conceive, There wer shepherds, And the angel said unto them, Then shall the eyes, Unto which of the angels, He that dwelleth in heaven
- Użyliśmy pizzicata na większą niż zwykle skalę, w tym w całej orkiestrze w wolnych częściach But who may abide.
- Wykorzystaliśmy w większym niż zwyczajowo stopniu skrzypce solo, powierzając im partie obbligato w czterech ariach oraz dodając improwizacje w Sinfonii
- Pod koniec He shall feed his flock dodaliśmy zaimprowizowaną codę altu, by połączyć solistów w realny duet.
- W Hallelujah zastosowaliśmy swoisty element zaskoczenia, będący naszym znakiem rozpoznawczym w tym utworze.
Pozostawiamy w ten sposób w państwa rękach Mesjasza różnorodnego tak dramaturgicznie, jak i kolorystycznie, co nie tyle ma odróżniać nasze wykonanie od wszystkich dokonanych dotąd, co oferować słuchaczowi większą paletę doznań muzycznych podczas kontemplacji biblijnego libretta. Czy tak barwny barokowy kalejdoskop sprawdza się w przypadku dostojnego oratorium – ocenią Państwo sami 🙂 Do usłyszenia!
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 65455Post Czartogromski »

Płyty, ostatnie prezenty
***** *** - gwiazdkowe ofkors

Obrazek
Sting & Shaggy: 44/876
Płyta, której kiedyś nie kupiłem w EMPiKu, zły, bo nie mogłem sie zorientować, które z 353 wersji są przede mną. Teraz Aniołek* przyniósł mi FNAC exclusivite edition speciale, czyli (chyba) edycję specjalną, czyli z rozszerzonym repertuarem (4 bonusy + singiel z dwoma nagraniami live), ale bez różnych niemuzycznych dodatków z wersyj** luksusowych. Chyba jasno to opisałem? :mrgreen:


*W Kufszynku prezenty pod choinkę przynosi(ł) Aniołek
**Autor wpisu użył wintydżowej wersji dopełniacza liczby mnogiej, która funkcjonowała w polszczyźnie jeszcze przed II wojną i pozwalała odróżnić, czy nie było 1 lekcji czy tez 2 lekcyj.
Ostatnio zmieniony 24-12-2020 16:40:01 przez Czartogromski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 65462Post marcin »

Mysle ze tak :P
Ja ze swojej strony obiecuje ze po swietach zrobie fotki kuferka :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5948
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 65464Post Czartogromski »

Traktujesz fotkę kuferka jak Beata Szydło wyrok trybunału konstytucyjnego.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 12341
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 65465Post marcin »

Teraz jestem u mamy a tu kuferka nie mam :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9140
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Płyty, ostatnie zakupy

Post: # 66409Post Walpurg »

W zasadzie nie kupiłem, ale otrzymałem jako uczestnik zbiórki crowdfundingowej.

George Frideric Handel
MESSIAH
W wykonaniu La Tempesta pod wspaniałym kierownictwem Jakuba Burzyńskiego - pierwsze polskie nagranie na instrumentach z epoki.
135 olśniewającej muzyki!
Obrazek
ODPOWIEDZ