Płyty, ostatnie zakupy

[marcin]

Mam tak samo!
Praca zdalna ciazy mi coraz bardziej, jestem rozkojarzony, nie umiem sie skupic.
Czuje sie coraz bardziej zestresowany, podenerwowany, zaczynam miec problemy ze snem.
Itd itp

[Czartogromski]

Jakiś nowy kuferek by się przydał choćby.

[jazzik]

Jazda samochodem poprawia mi nastrój, zawsze tak robię gdy mam chandrę.
Jednak wolę się za bardzo nie rzucać w oczy pań i panów w niebieskim, więc wyprowadzając 6 psów, nie przechodzę nawet na drugą stronę ulicy.
Teoretycznie powinni zostawić mnie w spokoju, gdy im pokażę legitymację stowarzyszenia, ale kto ich tam wie.

To prawda, też czuję takie ciążenie, tęsknię za zwykłym dniem, nawet takim męczącym.

[Leo]

Jazda autem faktycznie jest zajebiaszcza. Zwłaszcza, że drogówka chyba ma teraz inne zajęcia.

[marcin]

Zakupy marcowo-kwietniowe cz. I

Lucie Horsch: Baroque Journey
Nie spodziewałem się nawet, że ta płyta będzie aż tak fajna To mix solówek na flet, muzyki kameralnej na flet i lutnię oraz orkiestrowej przetranskrybowanej tak, że główną rolę gra flet.
A jeśli chodzi o repertuar, to bardzo fajny mix baroku bardzo znanego, mniej znanego i kompletnie nieznanego. Zresztą może repertuar też pokażę.


Repertuar

[Czartogromski]

Lubie miksy (mimo że mi tu kiedyś jeden miks skrytykowano ) i nawet trochę zazdraszczam, ale nie sposób nie przyznać, że jest paru flecistów, którzy lepiej z fletem wyglądają niż ta pani, nie wspominając o tym, że mają większe flety

[Walpurg]

No tak, taki flecik to żenada. Okładka do niczego.

[marcin]

W środku jest fotka pani z dużym fletem A w zasadzie z kilkoma fletami wystającymi jej z głowy niczym wałki do włosów

Serio!

[Walpurg]

Liczy się wygląda zewnętrzny! Przynajmniej w tym temacie

[marcin]

Zakupy marcowo-kwietniowe cz. II

JS Bach: Brandenburg Concertos, wyk. EBS / John Eliot Gardiner

Oczywiście te koncerty mam już w kilku wykonaniach, ale to są moje ulubione utwory z całego muzycznego repertuaru, więc nigdy nie jest tak, aby nie było już miejsca na nową wersję A Gardiner... cóż, muzycznie mam do niego dużą słabość

Miałem trochę wątpliwości czy kupować, ale jestem bardzo zadowolony - nie potrafię tego wyjaśnić, nie wiem dlaczego, ale tutaj te koncerty brzmią trochę inaczej niż do czego jestem przyzwyczajony. Nie mam pojęcia, może chodzi tutaj o inne (niższe?) strojenie instrumentów? Ponadto np. w koncercie 3 są jakieś wstawki których nie kojarzę z innych wersji. Nie jest to lepsza wersja niż ta Zefiro (ale gorsza też nie), bo prostu trochę inna. Do tego niektóre koncerty (np. nr 2) zagrane w iście gardinerowskim stylu (BARDZO szybkie tempo). Jestem zadowolony

No i jestem ciekaw, kto odgadnie co przedstawia okładka.

[Renly Baratheon]

Kiedy miałem szesnaście lat lubiłem masturbować się przy dźwiękach Koncertów Brandenburskich. Od dawna ich nie słuchałem.

Nawiasem mówiąc, Marcinie, wreszcie po latach domysłów dowiedziałem się skąd jest Twój awatar. Przyznaję, w kwestii science-fiction jestem kompletnym ignorantem.

[marcin]

Miales jakis ulubiony kulminacyjny moment?

[Czartogromski]

Pewnie te szybkie smyczki

[Walpurg]

Dziecko się nudziło na kwarantannie i sobie rysowało. No i masz rozwiązaną tajemnicę!

[marcin]

Przyjrzyj sie blizej Wapurgu

[Renly Baratheon]

Miales jakis ulubiony kulminacyjny moment?

https://www.youtube.com/watch?v=K3N0Xz12G5A

[husky]

to są druty

[marcin]

Jakiś nowy kuferek by się przydał choćby.

Ostatnio doszedłem do tego samego wniosku
Książki sobie kupiłem, a teraz chcę jakiś porządny kufer

[marcin]

W Empiku promocja: przy zakupie 2 płyt, 3 gratis

[Hebius]

Downton Abbey. Film
Chciałem Pingwiny z Madagaskaru, ale w sumie może nawet lepiej, że nie znalazłem.