Zakupy part 3.
The Very Best of Spandau Ballet. The Story (2014)
Spandau Ballet to typowy przedstawiciel muzycznego nurtu "New Romantic", który zdominował początek lat 80-tych XX w. Trzon grupy stanowią do dzisiaj bracia Martin i Gary Kemp. Oprócz działalności estradowej obydwaj występują w filmach. W 1990 r., po zawieszeniu działalności Spandau Ballet zagrali wspólnie w "Braciach Kray" (The Krays) a ponadto Gary w 1991 r. był odtwórcą jednej z dwóch głównych ról w polsko-angielskiej komedii romantycznej "Papierowe małżeństwo" w reżyserii Krzysztofa Langa. Partnerowała mu w tym filmie Joanna Trzepiecińska.
Muszę przyznać, że mam z tą płytą problem. Targa mną bowiem dylemat: powinienem się czuć rozczarowany czy nie? Z jednej strony niby wiadomo było, czego się spodziewać ale z drugiej zawsze jest ta naiwna wiara, że może było w twórczości danego artysty coś, co przegapiłem, co mi umknęło a warte jest zapamiętania i posłuchania.
Niestety... Nic mnie nie zaskoczyło. Poz 8 i 9 to bezapelacyjne megahity "baleciarzy", dwa kolejne utwory też trzymają niezły poziom. Uwagę przykuwają jeszcze utwory nr 15, 16 oraz 19. Reszta to okropna popowa chała. Wpada jednym uchem i natychmiast drugim wypada. Ot, takie muzyczne nic, przy którym nawet nóżka nie drgnie.
I tu kolejny dylemat, bo alternatywnie miałem na liście "wielopak" Simply Red.
Okładka płyty tchnie typową dla Spandau Ballet wysmakowaną elegancją (chociaż co artysta miał na myśli projektując stronę tytułową trudno powiedzieć). Dołączona wkładka zawiera zdjęcie członków zespołu.
Niestety wykonane współcześnie.
Przynajmniej kominek jest ładny. 
Do recenzji pozostały jeszcze dwie pozycje. Ponieważ są to "wielopaki" nie wiem czy omawiać je jako jedno wydawnictwo czy może każdy krążek, który jest przecież samodzielnym albumem w dyskografii danego wykonawcy omawiać osobno.
