Fantastyka, moja miłość

[marcin]

Przyjrzałem się dziś kolejnemu tomowi w saloniku (jeszcze nie kupiłem). To jest zrobione straszliwie po taniości - niby twarda oprawa ale widać że jest to wszystko naprawdę niskiej jakości. Choć jeśli książka w twardej kosztuje mniej niż 18 zł (a w necie można kupić za jeszcze mniej), to czego się spodziewać?

To jest reklamowane jako wersja kolekcjonerska ale ja to inaczej rozumiem. Wersja kolekcjonerska to dla mnie np. Diuna w opracowaniu graficznym Siudmaka a nie produkt zrobiony najniższym kosztem, aby był jak najtańszy.

[mare]

Oglądacie «Koło czasu» na Amazonie?

[Hebius]

Nie.
Oglądam "Wiedźmina" na Netflixie.
Nawet fajny.
Chociaż Jaskier strasznie gejowski. I z tymi czarnymi elfami poutykanymi wśród białych, to tak bez sensu jednak. Byłoby bardziej logicznie, gdyby wszystkie były czarne.

[marcin]

Decyzja podjęta.
Czartogromski może otwierać szampana

[gaynau]

Oglądacie «Koło czasu» na Amazonie?

Tak. Liczę na więcej homoerotyki.

[mare]

O, to, to, w ostatnim odcinku coś tam przy ognisku się działo. Ale ogólnie to serial też i dla dzieci, za wiele bym się nie spodziewał, choć trzeba dostrzegać jego zalety normalizacyjno-edukacyjne.

[gaynau]

Nie widziałem jeszcze 4go odcinka, chodziło mi raczej o żarty Karczmareczki imputowane w stronę rudego.
Chyba, że nieuważnie oglądałem

[marcin]

Re Pratchett

Zdecydowałem się na wersję klasyczną. Jednak wersja kioskowa na półce razi moje poczucie estetyki, a poza tym nie do zniesienia jest myśl, że mam czytać kioskowe książki

Wiem. Snobizm. Trudno. Każdy ma jakieś wady

[marcin]

Że tak sam siebie zacytuję:

Tyle co Nathi anonsował zakup Pysiowi Beksińskiego tomy 1-4 (też mam), a tu Bosz szykuje kolejną niespodziankę:

Największy album Beksińskiego jaki wydano do tej pory (270 x 350 mm), ponad 500 stron!

To będzie świetny album, ale z ceną chyba wydawca przesadził. Okładkowa 500 zł
W necie będzie oczywiście ze zniżką 25-30%, ale i tak nadal będzie drogo

[marcin]

Wydawnictwo BOSZ opublikowało filmik promujący ów wypasiony album Beksińskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=2Jn9wlQkIWg

I teraz sprawa wygląda tak, bo pokusiłem się o obliczenia:
w wydaniu 4-tomowym (co mam ja i Pysio, dzięki Nathiemu ) jest ok. 400 reprodukcji obrazów. W tym nowym tomie jest nieco większy format i reprodukcji jest 530. Zgadza się to zatem z tym, co anonsował Bosz, że w tym nowym wydaniu ok. 30% reprodukcji będzie nowych, dotychczas w Polsce niepublikowanych.

Czy zatem warto? Hmm. Waham się.

[marcin]

A teraz coś dla fanów Diuny, do których i ja się zaliczam

Panowie Herbert & Anderson nie powiedzieli ostatniego słowa i już w styczniu pierwsza część całkowicie nowej trylogii Oczywiście w opracowaniu graficznym Siudmaka.

[Czartogromski]

Stanisław Lem: Śledztwo
Tytuł pasujący do tematu tylko osobą autora, bo to thriller-kryminał. Mroczny, mroczny, onirycznie mroczny miejscami. Ciekawe jest odnalezienie w książce ukończonej w 1958 roku scen, które pasowałby np. do "Twin Peakes".
Jak na lekturę po wielu latach zaskoczenie (bo okazuje się, że już nic pamiętałem).

[Hebius]

To o tych nieboszczykach ginących z kostnic?

[Czartogromski]

Ba, żeby tylko ginących!

[Hebius]

No to jednak coś zapamiętałem, a czytałem chyba w podstawówce.
Jeden z tytułów, które mnie wtedy zniechęciły do Lema

[Czartogromski]

Drugi raz w tym roku: Stanisław Lem: Głos Pana

Planowałem coś więcej na ten temat napisać na blogu, ale raczej nic z tego nie będzie. Więc żeby mi się lektura nie zmarnowała, wrzucam tutaj. I okraszam jednym z wynotowanych cytatów, który akurat nie mówi nic o tej książce, ale mnie ubawił.
"[...] jakiś wybitny prawnik z FBI uznał, że Kosmos, jako leżący poza granicami Stanów, w kompetencje Biura Federalnego nie wchodzi, podlega natomiast CIA, bo ta właśnie poświęca się problemom zagranicznym".

[marcin]

I mamy już grudniową Nową Fantastykę, a w niej świetne opowiadanie Cztery spotkania z Brianem Hellermanem (drugiego jeszcze nie przeczytałem). W ogóle chyba tak jest lepiej - mniej opowiadań, za to dłuższych nie jestem fanem opowiadań mających jedną stronę.

[Hebius]

Przeczytałem na razie tylko wywiad z Sapkowskim, w którym, nie ma nic ciekawego, ani nowego. Dawno nie czytałem równie słabego wywiadu.

[jazzik]

Sapkowski wreszcie jest wolny od konieczności pisania, przecież zawsze to powtarzał, że siada do tego wówczas, gdy zaczyna mu brakować pieniędzy.

[marcin]

Przeczytałem na razie tylko wywiad z Sapkowskim, w którym, nie ma nic ciekawego, ani nowego. Dawno nie czytałem równie słabego wywiadu.

Tak, nie wiem po co z nim robić wywiady, to od lat wygląda tak samo. Inna sprawa, że nie wiem też po co kolejny raz robić wywiady z twórcami czy aktorami serialu (i to już od poprzedniego numeru!). Te wywiady są nudne po prostu.

@jazzik, tak, nie ma co liczyć że Sapkowski jeszcze cokolwiek napisze.